Najwiekszym problemem areny scythe nie jest jej trudnosc a zenujace nagrody nie adekwatne do wkladu jaki trzeba poswiecic na opcjonalna, niefabularna linie gry, bossy sa w miare ciezkie, nie jakos super ale jednak poziom wyzej niz zwykle bossy ktore odblokowuja cos w fabule. Zeby zbic cala arene trzeba miec eq minimum +6 a dostaje sie 2.5k zetonow, 2 itemki zdolke i gem. Kazda walk zabiera potki przez co nie ma opcji aby wyjsc na + pokonujac all bossy, bijac arene nawet w eq +7/8 i znajac mechanike i tak niektore bossy typu ighrut/gustaw ktore sa troche rng spala tak duza ilosc potek ze nie ma co po bic tej areny jesli nie „dla sportu”. Argument ze 3walki dziennie sa darmowe to zart, samael na minimalnym lucku przez kilkadziesiat walk z rzedu trafial mnie konczacym ciosem 3/3 a takiej walki praktycznie nie da sie wygrac, na wiekszym lucku i tak trzeba losowac tez walke gdzie bedzie lepszy start z trafionymi drenazami. Mangaro ten sam case ale tam chociaz walki sa darmowe.
Tldr aktywnosci fabularne nawet te trudniejsze maja zenujace nagrody
kazdemu kto ma malo potek specjalnych( <1k odno) odradzam marnowanie zasobow na te bossy do czasu zrobienia eq +8