a krócej można czy musi być minimum tyle, co w przepisie?
::::)
Jesteś takim mistrzem PvE, że nawet sam Sir Tristam cię nie rusza? Kliknij tutaj, by zobaczyć wyzwanie przygotowane specjalnie dla takich jak ty! Sam twórca Tristama aprobuje to wyzwanie!
minimum musi być zachowane
No szprotki właśnie fajnie się robi, jest zapas z kilka sekund żeby najpierw Smoczy Owoc zrobić, a potem wyjąć Szprotki. Można też zrobić coś takiego z stekiem Blue, tylko tam jest na pełnym hardkorze, zapas wynosi 1-2 sekundy, cokolwiek zwalisz i jesteś w cholerę w plecy.Napisał Clover
Jesteś takim mistrzem PvE, że nawet sam Sir Tristam cię nie rusza? Kliknij tutaj, by zobaczyć wyzwanie przygotowane specjalnie dla takich jak ty! Sam twórca Tristama aprobuje to wyzwanie!
W ciągu 2 dni wypadły mi 23 fiołki krwi. Event ma tam trwać 15/16 dni? Zakładając te 16 zdobędę jeszcze z tą średnią 7*23 fiołki, tj. 161, razem bym miał 184. Dobra, doliczmy tego wodnika (o którym zaraz), w tym czasie zbiłem 7 wodników (mógłbym więcej, ale nie chce mi się go bić), tj. dodatkowo 7*7 = 49, dodajmy do siebie wychodzi mi 233, także nie, ten event dla mnie jest niewykonalny (zanim ktoś coś spróbuje zarzucić że za mało utopców, prawie ich tysiąc zbiłem)
Co do wodnika, najlepiej usunąć bo ciągle mylę z utopcami. A tak na serio można go jakoś ograniczyć do chodzenia np. tylko w wodzie
- - - - - - - - - -
Dochodząc do fundamentalnej konkluzji, p2w
Sygnatura (nie tak, że dalej nie mam pomysłu)
Cześć zbóje
Mądrość Stalina, rzeka szeroka, w ciężkich turbinach przetacza wody, płynąc wysiewa pszenicę w tundrach, zalesia stepy, stawia ogrody.
Koncepcja eventów w mfo zawsze wygląda w ten sam sposób tj. musisz wykazać max aktywności aby móc zdobyć jakiś sensowny profit. Osobiście uważam, że jest to jedna z większych wad w sensie jeśli rng gry nie odda albo nie dasz rady zalogować się dzień lub dwa i z "jakiegoś profitu" robi się praktycznie 0. Wymagania powinny zostać delikatnie obniżone aby jednak takie drobnostki nie przekreślały całej poświęconej aktywności no bo kogo to nie zniechęca? Niemniej jednak oceniam większość rzeczy, która weszła w tym roku imo bardziej na + jak na -
Żetony za gotowanie, eq za kupony to już i tak spoko profit jest.
Dobijasz minimum do progów dla bonusów, masz bonusy warte łącznie 27 MF.
Bijąc strzygę masz dodatkowe darmowe G i żetony.
Nie wiem, gdzie tutaj max aktywności. wyżej wymienione wymagają jedynie poświęcenia max godziny. Nawet energii nie musisz cisnąć.
po 3k eny mam na tyle krwi, że gdyby nie zioła, mogłabym zakończyć ten event już wczoraj. Mam jej wręcz w zapasie, więc jak się trafią "trójki", to się nie muszę przejmować.
Jesteś takim mistrzem PvE, że nawet sam Sir Tristam cię nie rusza? Kliknij tutaj, by zobaczyć wyzwanie przygotowane specjalnie dla takich jak ty! Sam twórca Tristama aprobuje to wyzwanie!
A no to na każdym evencie jest praktycznie podobnie - regularnie musisz zbijać energię na mobach i najczęściej jesteś na styk. W sensie - da się to zrobić, ale no faktycznie wymaga to ciągłego zaangażowania w event.
Nie wiem, jak bardzo porównywalne jest to do pisanek/dyni, bo pierwszy raz jestem na tym evencie, ale jeśli jest podobnie albo nawet gorzej - no to słusznie mówisz i się z tobą zgodzę.
Ja sam cisnę pewnie tylko po bonusy i tyle.
Szansa na drop składnika z moba wynosi 5%, natomiast na trafienie minibossa to jest chyba 1,5%. Uznajmy, że ktoś nie wiedział, że będzie event, w momencie rozpoczęcia go miał 0 energii. Event trwa 16 dni (+ parę godzin) więc uznajmy, że wykorzysta 15 dni energii tylko na potwory, a reszta na jakieś pozostałe pierdoły (jak strzyga, global, jakieś aukcje itp.) więc ma 15 dni do wykorzystania.
Mając do wykorzystania 6000 energii wydropi ok. 300 fiolek krwi z mobów, trafi na 90 Wodników i jeszcze ubije parę strzyg. Daje to ok. 400 fiolek do wykorzystania na produkcję odstraszaczy - czysto teoretycznie nawet używając automatycznej maszyny (75% skuteczności) daje to jakieś 300 gotowych odstraszaczy do oddania, a raczej mało kto robi je automatycznie.
Oczywiście, wszystko to są tylko szacunki, RNG lubi być czasem złośliwe. Jednak nawet jak ktoś odpuści dzień czy dwa (z dowolnego powodu) to jest w stanie wyciągnąć te wymagane 300 do kolekcjonerki. Według mnie to jest naprawdę duży zapas![]()