Co to ma być? Pytam, co to ma znaczyć? Tego wrogom nie można wybaczyć.
Brak czasu skutkował z kolei tym, że dwa-trzy zgrane składy tępiły resztę (wszytkie walki z przewagą) nabijając walki i prezenty - praktycznie ten sam schemat co igrzyska + na koniec igrzysk bonus w postaci przedłużającego się oczekiwania na walkę (bo team musi pokazać jaki jest fajny). Do tego słupy podpierajace ścianę, przeczekujące połowę igrzysk bez walki. Wczoraj do ustalonego scenariusza wkradły się jednak spore "komplikacje", co oczywiście powoduje kontrowersje. Mieliśmy też małą próbkę tego co by się działo gdyby dołączanie do strony walki było zupełnie losowe (walka sojuszników przeciwko sobie, wbrew ich planom).
Może dodamy jeszcze limit czasowy na walki i zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Przeglądałem walki z poprzednich igrzysk, z reguły zamykają sie one w 20-30, max 40 minutach (najdłuższe 4vs4). Wynik jednak z reguły jest przesądzony na dobre kilka minut przed końcem walki.
Losowe dołączenie do walki jeszcze gorzej własny team walczyłby przeciwko sobie jeszcze dłuższe przedłużanie.
Tomi tu nie chodzi się o wybijanie na wzajem, grupa graczy (dokładnie 6 osób ) postanowiła przeczekać igrzyska, aby "psychicznie" wykończyć swoich przeciwników/sprzymierzeńców. Zamiast normalnie walczyć zrobili cyrk, nawet jak doszedłem do jednych aby walczyć, zostałem natychmiast zabity, tak samo było w innych walkach tych pro osób, na swój sposób "rozdawali karty". W zasadzie walki zeszły na plan drugi, a pierwszy plan zajęło ustawienie igrzysk i podziału łupów.
Ale genialna walka na psychikę i wybieranie najrozsądniejszych jednostek. Gracze MFO to nie goryle, nie walczy się tu o wygraną poprzez bijatykę i kto jest silniejszy tylko poprzez sprytne planowanie walk. Niestety przy końcówce nerwy puściły...
Ta walka sojuszników przeciwko sobie... Szkoda że do tego doszło i widać było efekt tego w walce.
E tam, marudzicie, bo nie ma łatwych prezentów i drużyny nie zawsze mogą walczyć wspólnie po jednej stronie. Nawet jak będą przedłużać będąc po obu stronach to połowa drużyny w końcu odpadnie (jest jakaś cena takiego postępowania).
Qwiker
napisz w moim imieniu ze teraz naprawde prezenty są za mało opłacalne
za walke 4vs4 dostałem zaledwie 10 żetonów
a za walke z przewagą jest już 20
Ostatnio edytowane przez Nocny Lowca ; 04-02-2013 o 16:43
Prezenty są takie:
1) walka wyrównana: pakiet miksów, 10k, 50k, 10 żetonów, 50 żetonów, 50 ranku, unikat
2) walka z przewagą: pakiet miksów, 10k, 20k, 10 żetonów, 20 żetonów, 20 ranku
Może nieco większa szansa na unikat,ale za to z 2 grup:
grupa 1 (2x szansa większa trafienia niż grupa 2) - unikaty najłatwiej dostępne (gothar i garudy, bronie), bez butów gothar i bransolety garudy (bo są specjalizowane).
grupa 2 - set orka i kapłana (bez broni, one w grupie 1) + buty gothar i bransoleta garudy.
Wystarczy, żeby w walce wyrównanej nie było 10k i 10 żetonów![]()
Są 3 możliwości:
a) wygrana z przewagą przeciwnika
b) wygrana z równowagą
c) wygrana z przewagą własną
Przydzieliłbym takie nagrody:
a) 30k, 50k, 30 żetonów, 50 żetonów, unikat "najlepszy", rank 30, rank 50
b) 20k, 20 żetonów, 30k, 30 żetonów , unikat "słabszy", rank 20, rank 40
c) 10k, 10 żetonów, 20k, 20 żetonów, rank 20, rank 30
Chodź walk wygrany z przewagą przeciwnika jest bardzo mało (jeżeli jakieś w ogóle są) to szansa na takie coś powinna być.
Najgorsze jest to, że nie mamy większego wpływy w to, jaka to będzie walka - przewaga przeciwnika, równowaga czy przewaga własna.
Co najwyżej możemy być pewni, że będzie to walka z równowagą. Czasami gdy mamy równowagę i wygrywamy lecz w ostatniej chwili ktoś dołączy do przeciwnika i zazwyczaj zostaje pokonany, lecz prezentów nie ma bo jednak walka była z przewagą przeciwnika, a dotychczas była tak na prawdę równowaga.
Może z tym coś da się zrobić?
najlepszy prezent dostałam za 1 walkę przeciwko 40 lewelowi który padł na hita (orkowy topór poleciał). Takto 10k 10k 20k 5 odno3 20 pkt rank 20 pkt rank 10 żetonów 50 pkt rank, dalej nie pamiętam , ale fakt prezenty ciężej dostępne tylko walcząc wyrównane walki trzeba dołączyć do walki praktycznie 4vs4 ( za tą 10 żetonów poleciało akurat). Tylko patrząc na takie walki Pirrat stoczył 3 duże walki ja w tym czasie 2 duże stoczyłam i 11 małych, więc pytanie co bardziej opłacalne.