
Napisał
Luxferre
wodnik jest kompletnym bezdropiem, w tym roku walczylem z nim 157 razy i ani razu nie widzialem dropu kolekcjonerki ani dla mnie ani dla kogokolwiek innego w walce. w zeszlym roku wypadla komus karta, oczywiscie nie mnie. lacznie ponad 300 walk prawdopodobnie.
z paunkow ktore udalo mi sie kupic/wydropic zdobylem jeden przedmiot kolekcjonerski, przy czym wiekszosc z nich miala zawartosc ktora szacowalbym na ~80k, czasem nawet mniej.
zarowno karta jak i oko maja te sama szanse na drop, 0.4%, czyli srednio na 250 wodnikow cos wpadnie. do zabicia takiej ilosci solo potrzeba - dla przecietnego gracza - 3 lata.
ja bym te szanse nieco zboostowal ze wzgledu na to, ze sa to potwory eventowe.
dla kolekcjonerow poludnica > wodnik, bo jest 5% szansy na drop pakunku. gorzej ze nie znamy szansy na drop kolekcjonerek z samego pakunku, no i ze do zdobycia dyplomu trzeba bic te wodniki i tak.