Owszem, nie rozumiem z czym masz problem zalosny czlowieku (poza kulturą osobistą). Sposób z multiplikowaniem żartu nie dziala, wiem bo widzialem twoje i innych cwiercinteligentow po tysiąckroc powtarzane bezbeckie zarty o ukrainieNapisz ten tekst jeszcze 10 razy moze w końcu będzie zabawny.... Bo z moich wyliczeń wynika ze nie rozumiesz sedna problemu.
Mechanika wymaga umiejetnosci liczenia z podstawówki, sama strzyga nie jest wymagającym przeciwnikiem (poza fazą na furii, kiedy bije multum hp - ale wtedy nie trzeba uwazac na podzielnosc). Problem jak zwykle ma ta sama grupka roszczeniowych starych wyjadaczy, wycierajaca sobie gęby "randomami", którzy się dobrze bawią jak widac z komentarzy tu i na dc.
A sam event super, jest co robic, polecam zagadki z ciągami![]()
Ostatnio edytowane przez Nasciturus ; 26-07-2025 o 23:00
Cześć zbóje
Mądrość Stalina, rzeka szeroka, w ciężkich turbinach przetacza wody, płynąc wysiewa pszenicę w tundrach, zalesia stepy, stawia ogrody.
A przez te pierwsze kilka dni jak wszyscy zbijali? Normalnie zbijali z odpo.
Czy ktoś mi w jest w stanie w końcu wytłumaczyć czemu random ma być w stanie zbić Strzygę? Bo to podstawowe pytanie dla tej całej dyskusji.
@down
Mój błąd, w takim razie prawdopodobnie zaczyna od 40lv, bo na 37lv jeszcze nie używa.
Generalnie jeśli ktoś ma wolne sloty na postać, które stoją nieużywane, to polecam mieć tam antywoja na 10-39lv - można sobie zbijać łatwo i szybko Strzygę oraz Gremlina co roku![]()
Ostatnio edytowane przez Fresher ; 26-07-2025 o 23:13
Reputy tutaj
Nie wiem od którego poziomu dokładnie ale na 46 używa już kończącego ciosu i paru innych zdolek - https://s1.mfo3.pl/game/details.php?bid=b8321291f
To offend a weak man, tell him the truth.
Ostatnio edytowane przez Nasciturus ; 26-07-2025 o 23:12
Cześć zbóje
Mądrość Stalina, rzeka szeroka, w ciężkich turbinach przetacza wody, płynąc wysiewa pszenicę w tundrach, zalesia stepy, stawia ogrody.
Ja nadal walczę z tym potworkiem wykorzystując odporności, szczerze nawet nie byłam zaznajomiona z tą mechaniką i w zasadzie nie zamierzam, ponieważ zakładanie odporności jest zupełnie wystarczające do pokonania strzygi. Gdyby nie kończący cios, to Strzyga byłaby bardzo prostym potworkiem, zwykły klikacz. Rozumiem, że niektórym byłoby to na rękę, zbić potworka w 2 minuty i kontynuować inne aktywności xd Ale moim zdaniem fakt, że Strzyga przedstawia jakikolwiek poziom to zaleta, a nie wada. Zdarzyło mi się także pisać z dość nowym graczem, który również był w stanie pokonać ją po kilku próbach. Szczerze nie rozumiem skąd tyle negatywnych opinii.
Z innej beczki: Leszy wydaję się być strasznie kiepskim globalem pod względem designu mechaniki. Mini, który automatycznie wyłącza jakiegoś gracza z walki praktycznie do jej końca - no super zabawa dla uczestników. Z jednej strony powstrzymuje to graczy przed klepaniem go czysto na auto, z drugiej - po to są walki, żeby w nich uczestniczyć?
To już 10 lat temu lepszym podejściem do tematu wykazywał się Necron, który też robił coś ze śmiercią (Nekromancja) - niby znajdujesz się w dziupli, jak dostaniesz nekro, ale nadal jesteś uczestnikiem walki.
Tutaj nie.
A i zobaczyłem właśnie, co zrobili z moim ulubionym świątecznym globalem...RIP Jajko.
Powiem więcej - już pierwszego dnia było podśmiechiwanie się z tych co nie potrafią jej zbić
Zresztą kilka osób nawet robiło skrypty full auto w pierwsze dni, czasem z niezłym skutkiem.
Co to ma za znaczenie czy jest potworem eventowym?
Nie no daj spokój, nagrody za Strzygę nie są żadnym game changerem.
Sir Tristam daje unikat +6 na 80lv(kiedyś maxlv), Dungeon daje bardzo mocne nagrody za umiejke, w tym wiele unikatów na maxlv i takich aktywności endgamowych można wymieniać i wymieniać. Na 80 maxlv, random który nie jest w stanie pokonać Strzygi, nie ma szans zrobić nawet pierwszego poziomu umiejki na dungu, kiedy lepsi gracze zbierają grube miliony w nagrodach za wyższe poziomy.
Czyli rozumiem, że w grze nie ma być żadnych aktywności dla lepszych graczy dających korzyści? Wszystko ma być na tyle silnie, żeby słaby gracz w zerówkach mógł zbijać na spokojnie? No bo jeśli nawet taka Strzyga jest problemem to na to wychodzi.
Wbijanie pożeracza ma jakąkolwiek wartość tylko jeśli masz już wbite prawie wszystkie pożeracze w grze. Muszę tutaj zaznaczyć, że wbicie prawie każdego pożeracza w grze zajmuje kilka dobrych lat systematycznego bicia mobków od Dilli do Scythe. Dla randoma który ma zerówki, nie umie grać i nie jest w stanie zbić strzygi pożeracz ma identyczną wartość co kilka żetonów (ile 10? 15?) czyli nie ma żadnej wartości.
Reputy tutaj
Powiedzieli mi, że tam się liczy jakieś podzielne niepodzielne, tyle co z matematyki pamiętam to jak jest na końcu 5 to jest tak jak powinno być, jak jest parzysta to też, jak miałem jakoś inaczej to wpisywałem w kalkulator i tam coś robiłem jako tako.
innego eq nie mam, tyle co zebrałem jakoś losowo, zdolek też wszystkich nie mam
pierwsza próba: https://mfo3.pl/r/b8b2df70d
są trzy darmowe. wy tak serio? w takim razie wnoszę o nerf wodnika, bo nie mogę zabić solo na auto, a w późniejszych godzinach nie ma komu pomagać :/
aka wróciłem aka wróciłem
Spróbowałem po raz pierwszy Strzygi, w eq max +2 (górniczy +4 ale to się nie liczy raczej) - jednorazowo brakło mi jednego ataku do dobicia jej (nie zostawiłem osłonek).
Nie liczyłem hp, dostałem 2 kończące pod rząd + w drugim dostałem też paraliż, na który mam 75%. Nie powiem ten kończący jest jedynym problemem chyba (no i to, że sporo bije) - i jeżeli da się go uniknąć licząc hp, no to tak trochę meh. Nie będę siedział i liczył hp (Amaterasu była pod tym kątem akurat przyjemna), ale no jeżeli ktoś chce robić skrypt pod to to pewnie się da.
No ale jak mi przestało iść, to zrezygnowałem. Trudno, może to nie dla mnie - jak mi coś nie sprawia przyjemności to po prostu rezygnuję.
Jako nowy gracz moge tylko powiedzieć że strzyga, wodnik czy południca dla takich randomów jak np ja, to nie stanowią dużych problemów.
W sumie znalazłem dobre rozwiązanie na to, jak przekształcić mechanikę Leszego w taki sposób, żeby nie była ona aż tak bardzo frustrująca - jednocześnie naprawiając jeden z problemów, jaki mam z globalami eventowymi.
Niech Klątwa Lasu w pierwszej kolejności zabija osobę z najniższym Lvlem.
Usuwa to nieprzyjemne sytuacje w stylu czegoś, co miałem przed chwilą - Leszy złapany przez 100+ lvl, ja na swojej 68lvl postaci akurat szukałem posągów (po złapaniu, nie liczyłem na wbicie) dla nagród i jak się okazało - były dwa miejsca na globala. Żeby nie psuć walki nie wbijałem - ale jakie to jest nieprzyjemne uczucie wiedząc, że jestem wręcz "wykluczony", ponieważ ów postać nie ma max lvl. Nawet na swojej głównej miałbym chwilę zawahania, patrząc na to, że nie gwarantuje nam to wygranej. Tak to chociaż wbiłbym na globala, nie zrobił absolutnie nic (bo klątwa) i miał szansę na loot. A tak to no - zrobiłem, co wypadało, nawet jeśli nie było to dla mnie korzystne.
Dlatego bardzo uwielbiałem jajko - jajko nie wykluczało, mogłeś wbić 6 lvl, a i tak uczestniczyłbyś w walce. I to dla mnie była esencja "eventowego globala" - coś, w czym każdy może uczestniczyć. Nawet Yeti aż tak nie wykluczał, bo choć był trudny - to przy nawet sporej dysproporcji dało się coś ugrać. Niestety im większy max lvl - tym ta potencjalna dysproporcja staje się większa i nic niestety nie da się zrobić. A szkoda, naprawdę szkoda.
"Strzyga poniżej 50lv nie używa prawie żadnych zdolności" - nieprawda. W walce z 46 lvl używa conajmniej 7 zdolności (w tym tej jednej, najgroźniejszej), w walce z 95 lvl używa conajmniej 9 zdolności. Faktycznie, nie używa "prawie" żadnych poniżej 50 lvl. Twoja interpretacja słowa "prawie" nie ma tutaj znaczenia.
"Możesz CO NAJWYŻEJ demobilke albo spowo dostać" - nieprawda. Jedynym statusem, którego nie nakłada na 46 lvl, a nakłada na 95 lvl jest Krwawienie, a więc nadal nakłada paraliż, zombie i przełamanie.
Nieprawda. W walkach z moim 34 lvl nie użyła go nigdy.
To offend a weak man, tell him the truth.