Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy ... 45678 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 76 do 90 z 110

Temat: Dyskusja na temat PVE

  1. #76
    moze ludzie słuchają Fusi i lecą na antywoju xD?
    Cześć zbóje

    Mądrość Stalina, rzeka szeroka, w ciężkich turbinach przetacza wody, płynąc wysiewa pszenicę w tundrach, zalesia stepy, stawia ogrody.

  2. #77
    klepałem go raz z prawie 400 mdefa a raz z prawie 450mdefa, także no może jeszcze gdyby nie miał 3 regeneracji to byłoby w miarę ok, ale tak?
    Le tits now

  3. #78
    Użytkownik Avatar hurzysta
    Dołączył
    06-07-2019
    Postów
    391
    Może ubierzcie speeda a nie narzekacie na bossy że ciężkie a bijecie je jak npc lub macie build jak z koziej dupy trąba, bilem go wojem na 88 mając 350 defa mag i 400 speeda pozdrawiam i proponuje skończyć płakać bo scythe trudne
    Chaos to tylko niezrozumiały porządek

  4. #79
    Należy poczekać aż Evo pokaże poprawny sposób bicia bossa

  5. #80
    Cytat Napisał hurzysta Zobacz post
    Może ubierzcie speeda a nie narzekacie na bossy że ciężkie a bijecie je jak npc lub macie build jak z koziej dupy trąba, bilem go wojem na 88 mając 350 defa mag i 400 speeda pozdrawiam i proponuje skończyć płakać bo scythe trudne
    To dlaczego na głównym serwerze biłeś go korzystając z błędu?
    Żółwie tańczą jak szalone...

  6. #81
    Użytkownik Avatar hurzysta
    Dołączył
    06-07-2019
    Postów
    391
    Cytat Napisał Antybristler II Zobacz post
    To dlaczego na głównym serwerze biłeś go korzystając z błędu?
    Bo post dotyczył kury, a nie robola a ktoś zrobił myk i post znalazł się tu
    Na 2 postaci jak wyexpie zbije ci robola na 88 z krwawieniem
    Ostatnio edytowane przez hurzysta ; 27-05-2025 o 11:31
    Chaos to tylko niezrozumiały porządek

  7. #82
    Użytkownik
    Dołączył
    16-07-2019
    Postów
    183
    Cytat Napisał Tensa Zangetsu Zobacz post
    klepałem go raz z prawie 400 mdefa a raz z prawie 450mdefa, także no może jeszcze gdyby nie miał 3 regeneracji to byłoby w miarę ok, ale tak?
    kurczak skaluje sie do twojego lvla, wiec latwiej bedzie go zbic na 80/90lvl gdzie masz juz nowe eq niz na przykladowo 89/99

  8. #83
    Tester
    Dołączył
    27-08-2015
    Postów
    604
    Cytat Napisał Ashley Zobacz post
    kurczak skaluje sie do twojego lvla, wiec latwiej bedzie go zbic na 80/90lvl gdzie masz juz nowe eq niz na przykladowo 89/99
    Skąd takie brednie, że się skaluje do twojego lvla?

  9. #84
    Użytkownik Avatar Alvi
    Dołączył
    29-11-2014
    Postów
    565
    Cytat Napisał Violetta Valery Zobacz post
    moze ludzie słuchają Fusi i lecą na antywoju xD?
    to na 90lv zbija bez problemu jesli stosuja sie do moich porad a te wazniejsze bossy beda duzo latwiejsze na antywoju pozdrawiam
    Przepraszam że zakłócam Pana spokój ale od trzech tygodni ciągle mi dokuczają te same osoby takie jak:
    Eresmel,Elrond Undómiel, Dark, Azekami, Harrious, Fusia
    Czuję się prześladowany i gra mi się bardzo nieprzyjemnie, po nieudanych rozmowach z tymi graczami jestem zmuszony prosić Pana o interwecję.

  10. #85
    Użytkownik Avatar Duduś
    Dołączył
    11-02-2017
    Postów
    74
    Cytat Napisał Ashley Zobacz post
    kurczak skaluje sie do twojego lvla, wiec latwiej bedzie go zbic na 80/90lvl gdzie masz juz nowe eq niz na przykladowo 89/99
    Wściekły kurczak nie skaluje się do poziomu, pozdrawiam

  11. #86
    Nesu przeciwko magom jest zbyt hardcorowy. Dzisiaj z pół dnia się męczyliśmy. Furia często wchodziła 4/4 mimo 75% odporności u wszystkich (a przynajmniej tak deklarowali).
    Żółwie tańczą jak szalone...

  12. #87

    Nieźle was luckiem robił
    https://imgur.com/a/6wFCbxU

  13. #88
    Użytkownik Avatar Nattat
    Dołączył
    07-03-2016
    Postów
    1,080
    Jeśli chodzi o balans potworów i nie tylko, to wypowiem się w punktach:

    ----------

    1. Potwory zwykłe.

    Według mnie balans powinien wyglądać tak, że ten sugerowany poziom potwora/grupy pozwala na zbicie go w zerówkach (nawet unikatach i gemach odpowiednio dobranych) mając autostaty i bezobsługowy skrypt.

    Natomiast wszystkie grupy potworów powinny być do zbicia w walce automatycznej mając odpowiednio przygotowany profil na maksymalnym poziomie w danej aktualizacji fabularnej (czyli powiedzmy w Scythe na 100 lvlu z eq +6, odpowiednimi gemami, odpornościami, zdolnościami, przemyślanym skryptem).

    Przykładowo potwory typu MT23 czy borosy, są praktycznie niezabijalne nawet na takim samym poziomie, jaki ma grupa, a co dopiero maksymalnym poziomie w danym upku ze względu na spidoloną mechanikę i spamowanie jakimiś głupimi statusami.

    Takie gawiale x3 (mają bodajże 111 poziom) byłem w stanie z dobrym eq i dobrym skryptem ubić auto na 87 poziomie, jednocześnie zbicie choćby podwójnych borosów (lvl 99 chyba?)... no może jakbym miał farta, a co dopiero potrójne.

    We wcześniejszych aktualizacjach potwory typu nieprzyjemne występowały bardzo sporadycznie, chociaż przynajmniej były do zbicia przy odpowiednim przygotowaniu (np. wampiry, mroczne elfy, gargulce chyba nawet też, choć tutaj można by było polemizować).

    Przy okazji fajnie by było widzieć więcej potworów pół-unikatowych (typu pędrak), na które też trzeba być czujnym podczas expienia na zwykłych potworach.

    2. Potwory unikatowe.

    Tutaj akurat jest na plus fakt, że można bić je samodzielnie, ale też są przystosowane do bicia w grupie. No i faktycznie trzeba znać w miarę taktykę na walkę, więc walki manualne są przyjemne i nawet da się kminić nad optymalizacją poprzez walkę automatyczną (a przynajmniej tak było jeszcze do Devos). Nie podoba mi się jedynie fakt respienia unikatów typu Pingwin czy Wściekła Rzepa, bo za dużo roboty z tym. Trzeba zbierać jakieś śmieszne materiały, coś robić i nagle pojawia się walka. Litości, chcę zrobić kiedyś pożeracza, a nie czuć się jak Syzyf wtaczający głaz. Poza tym wszystko git.

    3. Bossy.

    Tutaj mam bardzo mieszane uczucia. Nie doszedłem jeszcze do wszystkich bossów w tej aktualizacji, szczególnie że mam dość niski poziom, nie mam odpowiedniego ekwipunku, a co najważniejsze, chęci podejmowania miliarda prób, żeby marnować odno4 i zbijać bossy na stosunkowo niskim poziomie. Jednak zauważyłem, że przy kolejnych aktualizacjach nawet bossy odblokowujące fabułę potrafią napsuć krwi. W Scythe Abaddon to był żart, tym bardziej że to pierwszy boss fabularny i musiałem się z nim troszeczkę pomęczyć, żeby cokolwiek odblokować, a przepaść między nim a Shivą (poprzedni fabularny) jest ogromna, jeśli chodzi o poziom trudności.

    Bawół natomiast był bardzo przyjemny, dość prosta mechanika. Takie bossy bije się bardzo przyjemnie. Nie ma czegoś takiego, że jedną turą popsułem sobie walkę, bo dostałem jakimś statusem w nieodpowiednim momencie albo boss rzucił sobie doładowanie, a ja akurat nie mam many na normalizację (albo specjalnie nie używam jakichś zdolności, bo muszę być gotowy na doładowanie i psuję sobie walkę, bo nie mogę potem użyć odpowiednich przedmiotów użytkowych w odpowiednim momencie xd).

    Przydałoby się więcej bossów fabularnych typu pvp (takich jak Wódz, na którego nie wiedzieć czemu ludzie narzekają, bardzo przyjemny boss do walki).

    Mimo wszystko nie powiedziałbym, że bossy fabularne (czy nawet niefabularne) są jakieś trudne. Ale drodzy testerzy i koordynatorzy, pomyślcie o casualach (powiedziałbym "pomyślcie o dzieciach", ale w społeczności MFO jest całkiem sporo podejrzanych jednostek, więc tego nie powiem) i chociaż fabulaki, a szczególnie takie, które odblokowują całą aktualizację niech nie są tak nieprzyjemne do bicia. Jak już macie robić jakieś nieprzyjemne to niech to będą bossy poboczne albo fabularne gdzieś w połowie fabuły, gdy już mamy cokolwiek odblokowane i możemy coś robić w danym mieście, tylko niech proszę mają coś w stylu "od poziomu x nie używa czegoś tam lub używa rzadziej".

    Co do bossów pobocznych, fajne są wyzwania typu Sir Tristam czy Mangaro (nieosłabiony). Miałem na razie jedynie okazję jedynie ubić Tristama i dobrze wspominam, ale na przyszłość dobrze by było, gdyby bossy typu wyzwanie nie wymagały aż eq +7 czy +8 (na razie wszystko raczej ubijalne w +6, ale tak tylko na przyszłość mówię).

    No i areny oczywiście na propsie, szczególnie takie bossy jak Ighrut. Nie będę ukrywał, mam ochotę na akt s*ksualny z pomysłodawcą tego bossa (po ślubie), co zresztą nawet niektórzy testerzy sugerowali mi, żebym to uczynił. Wielkie pozdro dla Was, kto ma wiedzieć, ten wie.

    4. Mini-bossy.

    Jedyne moje zastrzeżenia do minibossów to, żeby miniacze z poprzednich aktualizacji, dajmy na to 1 aktualizacja wstecz, były trudne, lecz możliwe do zbicia samodzielnie, a 2 aktualizacje wstecz nie stanowiły problemów ze względu na mechaniki. Po prostu jakiś warunek w skrypcie, żeby w walce solo nie używały jakichś finisherów z najgłębszych czeluści nie powiem czego i nie powiem kogo, bo jeszcze to przeczyta i się popłacze.

    A no i luckowe/speedowe eq na półprzedziałach (73/90) to słaba sprawa, full defowe sety to jest życie. Chociaż można by było zrobić ewentualnie 3 minibossy na półprzedziale (jeden pod def, drugi pod mdef, trzeci mieszany pod speed/luck). No i niech te miniacze z półprzedziałów będą przyjemniejsze do bicia niż Lilith na starcie upka, gdy wymienia się je z osobami, które nie zrushowały max levela w jedeń dzień.

    5. Globale.

    Problemem z globalami wcale nie jest ich trudność, tylko nieopłacalność. Najpierw przez godzinę łazisz po jakichś zdenolonych lokacjach, a potem godzinę bijesz jakieś ścierwo, żeby nawet nie zdropiło ci nic wartościowego, bo w wachlarzu przedmiotów, które z nich lecą, po prostu takich przedmiotów nie ma. Pod kątem balansu jest okej, nawet bym zrobił, żeby globale były ciut bardziej losowe i nieprzewidywalne, (jednak żeby wciąż były do zbicia z jakimiś nobami i randomami) ale żeby dropiły z nich jakieś fajne części uzbrojenia albo przedmioty użytkowe, może nawet przedmioty premium (np. bonusy do dropu czy złote pyły).

    ----------

    No i to by było w sumie na tyle. Pozdrawiam Bicka, Watażkę i Skuzza.
    Ostatnio edytowane przez Nattat ; 08-06-2025 o 21:48
    Idę robić sobie cash, money - nie kaszę mannę
    Moi ludzie to klasyk
    Do zobaczenia mordziaty tymczasem

  14. #89
    Użytkownik Avatar Clover
    Dołączył
    15-04-2011
    Postów
    4,292
    2. Zgadzam się, łowców potworów nie powinno się na siłę zmuszać do jakichś śmiesznych aktywności w stylu uprawianie pola, bo inaczej nie mają dostępu do unikata.
    3. Ogólnie uważam, że powinny być trzy grupy bossów:
    a) bossy fabuły głównej - domyślnie ostatni w mieście do pokonania z 5 poziomów przed maksem z upka w eq +0 (a więc teraz, dostosowany do 95 poziomu)
    b) bossy poboczne - najsilniejszy do pokonania na max lvlu w eq +0
    c) bossy wyzwania (tristam, mangaro oraz arenki, w pomniejszym stopniu sarin i troll górski) - dopiero one powinny wymagać plusowych eq.

    Pozwala to noobkom przejść bazową fabułę, normalnym graczom odblokować wszelkie miniacze i inne ważne dropowiska, a najlepszym na posiadanie wyzwania. Dodatkowo pozwoliłoby to robić fabułę główną w eq sklepówkowym, co moim zdaniem powinno być możliwe do robienia.

    Zgadzam się również z mechanikami w stylu "od x lvla jest łatwiejszy", pomoże to noobkom/graczom ze słabym eq. Uważam, że wszystkie bossy fabuły głównej powinny mieć takie mechaniki.
    Jesteś takim mistrzem PvE, że nawet sam Sir Tristam cię nie rusza? Kliknij tutaj, by zobaczyć wyzwanie przygotowane specjalnie dla takich jak ty! Sam twórca Tristama aprobuje to wyzwanie!

  15. #90
    Użytkownik Avatar Nattat
    Dołączył
    07-03-2016
    Postów
    1,080
    Cytat Napisał Clover Zobacz post
    2. Zgadzam się, łowców potworów nie powinno się na siłę zmuszać do jakichś śmiesznych aktywności w stylu uprawianie pola, bo inaczej nie mają dostępu do unikata.
    3. Ogólnie uważam, że powinny być trzy grupy bossów:
    a) bossy fabuły głównej - domyślnie ostatni w mieście do pokonania z 5 poziomów przed maksem z upka w eq +0 (a więc teraz, dostosowany do 95 poziomu)
    b) bossy poboczne - najsilniejszy do pokonania na max lvlu w eq +0
    c) bossy wyzwania (tristam, mangaro oraz arenki, w pomniejszym stopniu sarin i troll górski) - dopiero one powinny wymagać plusowych eq.

    Pozwala to noobkom przejść bazową fabułę, normalnym graczom odblokować wszelkie miniacze i inne ważne dropowiska, a najlepszym na posiadanie wyzwania. Dodatkowo pozwoliłoby to robić fabułę główną w eq sklepówkowym, co moim zdaniem powinno być możliwe do robienia.

    Zgadzam się również z mechanikami w stylu "od x lvla jest łatwiejszy", pomoże to noobkom/graczom ze słabym eq. Uważam, że wszystkie bossy fabuły głównej powinny mieć takie mechaniki.
    Może nie robiłbym bossów AŻ TAK łatwych. Prędzej coś w stylu:
    1. bossy fabularne
    a) pierwszy boss do zbicia na lvl capie poprzedniego miasta w zerówkach, jak dobrze poprowadzisz walkę, natomiast prosty w lepszym uzbrojeniu (powiedzmy, że coś pokroju niebieskiego smoka)
    b) kolejne fabularki parę stopniowo coraz trudniejsze, zależnie od tego ile mamy odblokowanych rzeczy do robienia i oczywiście fajnie dodać rzeczy typu "jak wbijesz x lvl to boss np. nie używa doładowania"
    c) ostatni boss odblokowujący nowe miasto do pokonania 5 poziomów przed maksem w eq +0/+1 ale jak się z nim pomęczysz (tak jak Raps #2 na 60) za to bardzo łatwy na level capie w zerówkach (tak jak Raps #2 na 65)
    2. bossy poboczne - najsilniejszy do pokonania na max lvlu powiedzmy w eq+3, (no chyba że się bardzo postarasz, coś jak troll górski czy sarin), w +0 może jakieś słabsze poboczne tak jak był Strażnik Wyspy (zakładając, że nie biło się go na hita, może lepszy przykład to arboribus albo strażnik ruin???)
    3. bossy wyzwania - faktycznie wymagające max lvla (lub lekko ponad) i plusowego eq (najtrudniejsze takie jak właśnie tristam, mangaro czy ten ostatni na arenie do ubicia w eq +6, ale może +7/+8 zalecane)
    Idę robić sobie cash, money - nie kaszę mannę
    Moi ludzie to klasyk
    Do zobaczenia mordziaty tymczasem

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •