Zobacz wyniki ankiety: Pasuje ci propozycja?

Głosujących
27. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • Jestem na tak

    18 66.67%
  • Jestem na nie

    7 25.93%
  • Nie wiem

    2 7.41%
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Temat: Propozycja z Necronem

  1. #1
    Użytkownik Avatar Lethal
    Dołączył
    10-05-2013
    Postów
    339

    Propozycja z Necronem

    Witam proponuje zmienić nieco podejście i zablokować chamom użycie poddania na necronie bo cały ten proceder dalej działa. Nie pozwala reszcie bić i w ten sposób zniechęca innych do bicia. Proponuje wyłączyć poddanie na Necrona lub jakaś kara za poddanie np. Blokada na mapę z Necronem na jakiś okres czasowy. Czas powiedzieć Mariuszowi, że sam tu nie jest inni też chcą bić.
    Załączony obraz Załączony obraz  

  2. #2
    hurzysta
    Konto usunięte
    Ja bym poszedł o krok dalej, dałbym mu bana na grę do wyjścia scythe, a po wyjściu scythe całkowitą blokadę bicia globali

  3. #3
    Użytkownik Avatar Cristian
    Dołączył
    08-10-2021
    Postów
    23
    a moze mario probuje go wysolowac?

  4. #4
    Użytkownik
    Dołączył
    28-02-2014
    Postów
    451
    Cytat Napisał Luxferre Zobacz post
    1) forma respu, casualowy gracz (czyli wiekszosc) nie bedzie stac w miejscu i czekac 40 czy 90 minut na szanse na walke z minibossem; ciekawi mnie czy w ogole wiedza o ich istnieniu zakladajac ze nie wejda na mape w momencie kiedy sa zrespione
    3) cala ta toksyczna rywalizacja otaczajaca glownie amaterasu, ale jak widzimy w tym temacie zdarza sie nawet i na necronie

    wiem, ze pewnie sie znajda osoby broniace aktualny koncept globali, moze wam to sprawia frajde, ale moim zdaniem takie zabawy dla "elity" nie wprowadzaja nic dobrego do gry.
    To są dokładnie te dwa powody które mnie zniechęcają do globali. Czekanie i rywalizacja. Mówię z doświadczenia.

    * Złapałem tylko raz Necrona i to przez przypadek, bo Sensei był afk i wszedł 30 sekund po mnie. Dogadałem, że do questa i nie poddał a pomógł ubić. Z zastrzeżeniem, że tylko jeden raz pomaga.
    * Srebrny pył za zabicie Amy czeka. Raz tylko tam dotarłem i tyle hejtu ile usłyszałem w tej świątyni i "wojny" sprawiły, że nigdy więcej tam nie poszedłem. Był jeden miły kolega (Messi) który zaproponował, że może ze mną złapać o 03:00 w nocy (sic!) bo jest wtedy mniej osób. Absurd.
    * Wendigo - z kolei tutaj czeka quest i złoty pył, ponieważ cytat "bez eq +7/+8 mam nie podchodzić i będą poddawać."

  5. #5
    Użytkownik
    Dołączył
    28-04-2016
    Postów
    273
    1. Bicie solo, a co jeśli ktoś faktycznie chce ubić solo, byli tacy co bili? Przecież to nie jest zakazane. Bicie we 2 czy we 3 - totalna norma na 80, chyba ze zakazane?

    2. Poradniki na globale? Każdy poradnik ma w sugerowanym EQ praktycznie cały ekwipunek na przedział + sugerowane 8 gemów. Także jak ktoś ma się z tego ubrać?
    Podpowiem - statystyki też mają znaczenie.

    3. Odnośnie tego cierpienia o którym mówi hurzysta, temat wielokrotnie poruszany, może popatrz z drugiej strony, a czemu osoby które poświęciły czas na zapoznanie się z mechaniką mają tłumaczyć komuś jak krowie na rowie, jak się ubrać, co robić, jakie gemy, jakie odporności itp. i często nawet jak piszesz w walce co ma robić to robi co chce.

    @Arczan nie zaczepiaj.

    @Hidi jak chcesz to zrób sobie profil na Wendiego na podstawie forum przyjdziesz, złapiesz, dołączymy i zobaczymy jak poradziłeś sobie z zadaniem zrobienia profilu i jak zrozumiałeś wszystkie opisane mechaniki. Oczywiście klikasz sam, nikt Ci nic nie podpowiada, może dasz radę.

    Ale beczka konkretna jest z tymi globalami, że to tak wraca w kółko i w kółko. Galaxy dobrze pisze - usunąć albo niech działają jak mini 24h, tylko respią się tak jak normalnie. Chociaż na dobrą sprawę Ame można zabić 4x to jak normalna wymiana ^^

    Jak tak patrzę to jest to wszystko w sumie bardzo zabawne, kiedyś mario nie bił ze mną i pamiętam mario vs Kagome wojowali sobie na saboty, wtedy jakoś nie było tematów na forum (i wtedy Kagome był tym złym), tylko się wojenka toczyła. Ale jak Kagome zaczął wołać na dc Arkadii i poszły w niego saboty od mario to nagle płacz że Kagome jest sabotowany i wszyscy są beeeee.

    Nie wiem, że Wam się tak chce ciągnąć te tematy na forum ¯\_(ツ)_/¯

  6. #6
    Użytkownik Avatar DawidXD
    Dołączył
    28-12-2012
    Postów
    188
    Cytat Napisał Luxferre Zobacz post
    ok, ale skad ma o tym wiedziec ktos kto go nigdy nie bil? nie kazdy patrzy na forum czy na poradniki, w grze (chyba) nie ma na ten temat zadnych wskazowek...
    Jeżeli chodzi o Amaterasu i Wendigo to są, o Amaterasu się dowiadujesz po pokonaniu Sarina, chociaż ta informacja jak ją bić jest nieintuicyjna.

    Cytat Napisał Luxferre Zobacz post
    w tym jednym przypadku na rok kiedy "random" wbije na necrona i przypadkiem zasabotuje nie zdejmujac sobie/komus klatwy, na 90% zostanie zwyzywany przez wszystkich w walce
    a poza tym ile bylo walk z leszym kiedy ktos ozywial wybranca bo nie znal mechaniki? ile jest przypadkow na innych eventach kiedy dostanie sie ktos kto nie spedza w mfo tysiecy godzin i nie zna mechaniki kazdego potwora na pamiec? 3 pozostale osoby traca czas na bicie z kims kto nie ogarnia, a ta jedna tylko zbiera laurki
    w zadnym momencie nie narzekalem na brak odpornosci ani na inne potwory, wiec fajny strawman, jedyne co proponuje to zmiane globali na zwykle mini odnawialne tak jak reszta, wtedy mozna bic z kim sie chce i wszelkie patologiczne zachowania spadna do minimum, nikt nie bedzie musial bic z ludzmi ktorzy nie potrafia a ci ktorzy nie potrafia nie beda niewswiadomie marnowac wszystkim innym czasu
    Zacznijmy po kolei:
    1. Aby ogarnąć jakiś sensowny build nie trzeba grać więcej niż jakbyś grał bez robienia tego buildu (chyba że przeczytanie artykuły aż tak długo Ci schodzi). Wystarczy zdobyć eq bijąc minibossy i unikaty, czyli regularnie wydając energię.
    2. Nie dziwię się że ktoś zostanie zwyzywany bo wbija nie mając pojęcia, sam tak nie wbijałem tylko czytałem, oglądałem raporty (chociażby na Wendigo jak wyszło) i nie wyobrażam sobie wbijać w byle czymś na globalnego stworka, zwłaszcza że jest informacje że to globalny potwór.
    3. Co do mechaniki wystarczy takiego potwora ubić więcej niż 1/2/3 razy i już się mniej więcej pamięta jak się zachowuje potwór, więc bez komentarza.
    4. Jako zwykłe mini 24h nie mogą być bo by każdy mógł to ubić a nie o to w tym chodzi.
    5. O to chodziło żeby się nie biło z kim chce, przeszkadza Ci ktoś albo bójkujesz albo sabotujesz (coś jak wyłapywanie na IŚ, liczy się każda taktyka która pomaga pobić danego stworka więcej niż inni). Dlatego uważam że akceptacja do 100 złapanych Amaterasu to jest jakaś irracjonalna zmiana.
    6. Co do marnowania czasu to nie widzę przeszkód pomagać komuś ubić wenda i stracić te 20-30 minut mojego życia ale kiedy mam na to czas, niezwykle irytujące jest to że chce sobie ubić Wendigo w 5 minut i wrócić do swoich zajęć a tutaj ktoś się wpycha i bije 20 minut, no wtedy nic dziwnego że nikt mu nie pomaga klikać jak każdy jest zajęty, szanujmy swój czas i jak nie mamy doświadczenia to chociaż wbijajmy jak ktoś ma czas nam pomagać bić


    Cytat Napisał Luxferre Zobacz post
    tak jak mowie, casualowi gracze prawie nigdy sie na globala nie zalapia, nawet na eventowych gdzie zazwyczaj pojawia sie pare nowych twarzy trafiaja one do walk rzadziej niz ludzie ktorzy wiedza w ktorym miejscu postawic postac i siedza w tym mfo po pare godzin i czekaja az sie zrespi,
    A czemu nie? Respy globali eventowych (poza Uciekającym Jajkiem) są bardzo dobrze oznaczone.


    Cytat Napisał Luxferre Zobacz post
    wyobraz sobie ze jestes takim 20 poziomem i chcialbys zawalczyc z baalrukhiem. no i co? szanse na to masz raczej znikome, chyba ze tez bedziesz siedziec 10 godzin z wlaczonym mfo, a jezeli go nie zlapiesz sam to trafisz najprawdopodobniej do walki zainicjowanej przez kogos z 80 i bedziesz niewiele bardziej pomocny niz sabot.
    czy w tym hipotetycznym scenariuszu ten gracz mial jakakolwiek frajde? watpie.
    Czy ja muszę się do tego odnosić? Wszyscy wiemy jak skonstruowane są globale eventowe, aby z takim graczem można było wygrać, przypomnij sobie ile osób takiego Baalrukha biło w 2 na auto, pominę nawet fakt że na jajku dodano blokadę bo to się tak często zdarzało. Przekoloryzowałeś z tymi 10h czekania, wystarczy zobaczyć gdzie stoi najwięcej graczy (tam się zwykle najczęściej respi) i wystarczyło postać z pół godziny aby chociaż raz ubić (tak było w moim przypadku przynajmniej.


    Cytat Napisał Luxferre Zobacz post
    moim najwiekszym problem z minibossami globalnymi jest fakt ze podobnie jak wiele innych rzeczy w tej grze wymagaja ogromnej ilosci poswieconego czasu ktora jest w stanie im poswiecic tylko nieznaczna czesc graczy i nie jest to nawet czas spedzony na rzeczywistym graniu, a jedynie na staniu w miejscu z gra wlaczonej w innej karcie i z dzwiekiem powiadomien. juz nawet w cookie clickerze masz wiecej gameplayu niz w biciu globali.
    Nie zgadzam się, bicie globali praktycznie nie wymaga czasu. Tak jak powiedziałeś polega na czekaniu na globala, jeżeli pracujesz zdalnie, bądź robisz jakieś projekty na komputerze albo nawet jak coś czytasz/oglądasz możesz sobie w tle odpalić MFO i ubić jednego/dwa stworki globalne.

    Mam nadzieję że wyczerpująco odpowiedziałem na Twoje wątpliwości dotyczące globali i uzasadniłem ich sens w tej grze. Aktywność jak każda inna, można zbierać różne roślinki, jak lotosy, czy tam bić stworki dla gałek, pazurów, robić dungeon, kasyno a globale to po prostu kolejna aktywność. Ta gra musi jakoś zachęcić do częstrzego logowania się a nie jak to jest w mfo2 wbicie wybicie eny i wyjście. Tylko że tutaj można wchodzić raz na tydzień, albo nawet i dłużej bez jakichś większych strat w biciu minibossów. Bo przecież wymiana jest najbardziej opłacalną aktywnością a wszystko inne to tylko dodatek dla tych którym chce się częściej wejść na grę.
    Ostatnio edytowane przez DawidXD ; 25-11-2024 o 17:52
    Miłego dnia

  7. #7
    Użytkownik Avatar DawidXD
    Dołączył
    28-12-2012
    Postów
    188
    Wybacz ale propozycja ta została zdyskwalifikowana przez samego twórcę gry.
    Wrzycam link do dyskusji co prawda o Amaterasu ale to też jest stworek globalny: https://forum.mfo3.pl/showthread.php...bartolome+inne

    Zazwyczaj tak jest że na różne aktywności widzimy te same kilkadziesiąt osób, nawet jeżeli mówimy o łowieniu, robieniu dungeony, a nawet Królu Góry czy Igrzyskach Śmierci.
    Miłego dnia

  8. #8
    Użytkownik
    Dołączył
    28-02-2014
    Postów
    451
    Cytat Napisał Sensei Sonquar Zobacz post

    @Hidi jak chcesz to zrób sobie profil na Wendiego na podstawie forum przyjdziesz, złapiesz, dołączymy i zobaczymy jak poradziłeś sobie z zadaniem zrobienia profilu i jak zrozumiałeś wszystkie opisane mechaniki. Oczywiście klikasz sam, nikt Ci nic nie podpowiada, może dasz radę.
    Super, to będę Cię łapał w grze. Dzięki!

  9. #9
    Użytkownik Avatar DawidXD
    Dołączył
    28-12-2012
    Postów
    188
    Ludzi nie interesują globale ponieważ mają taką stopę zwrotu, że trzeba to bić codziennie przez wiele miesięcy aby zauważyć jakąkolwiek sensowną opłacalność...
    Dodatkowo respy są za długie i ludzie którzy wchodzą tylko wybić energię i wyjść bo mają inne sprawy nie będą czekać aby ubić jednego Wendigo czy Necrona xD Zwłaszcza że jak napisałem, mają taki drop że trzeba je długo bić, a bijąc chociażby 1 dziennie nic na tym się nie zyska. Nie każdy też może sobie w tle odpalić gierkę, albo może po prostu nie mieć ochoty afkować w grze.
    Można tutaj zwrócić uwagę na Amaterasu która jako tako cieszy się popularnością, z czego to wynika? Czego nie mają Necron i Wendigo?? Już wyjaśniam:
    1. Pisze kiedy jest.
    2. Nie trzeba szukać i tracić dodatkowego czasu, tak wiem że te 2-5 min to nic ale jak widać dla większości to za dużo, plus jak dojdziesz do respa gdzie się zrespi może się okazać że już jest full w walce.
    3. Łatwość (pomijam necrona ze względu na pkt.2 i słaby drop) dodatkowo ma porównywalny drop do Wendigo, jest to jedyny global z którego dropią gemy v2 i jakieś sensowne przyzwania (celowo pomijam Wendigo bo najczęściej dostajemy przyzwanie Lavos xD).
    4. Można ubić full auto jak się nie przyszło w byle jakim eq i skrypcie.
    5. Bije się w losowych składach bo każdy zakłada te same zdolności.
    6. Nie ma w mechanice tyle losowości co Wendigo (przy podobnym dropie)
    7. W przypadku Wendigo po rogach zazwyczaj musi klikać więcej niż jedna osoba.
    8. Wtopienie gemów odpornościowych w EQ i reset żeby jako tako się opłacało to dla większości za duża bariera (niska stopa zwrotu w krótkim czasie).

    Podsumowując globale nie są atrakcyjne dla większości graczy ze względu na to że jest to głownie aktywność AFK i nie zanosi się na to aby miało to być zmienione.
    Plus zawsze jak wychodzi nowy global to z początku wszyscy biją go manu (problem z automatyzacją, bo tak zazwyczaj są projektowane).

    Zastanawia mnie że nikt nie patrzy na to kto robi Dungeon albo kto zarabia sprzedając jakieś itemki ze stworków, kto chodzi na KG i IŚ, tylko zawsze na forum się mówi że globale biją te same osoby, no ciężko żeby bił to ktoś inny skoro jest to taka specyficzna aktywność.

    - - - - - - - - - -

    Dodam jeszcze od siebie że jak za szybko zbija się Wendigo to jest on trudniejszy (3 zniszczenia, albo ukrycie) co również zniechęca do bicia
    Miłego dnia

  10. #10
    Użytkownik Avatar damianxp
    Dołączył
    03-08-2013
    Postów
    676
    Globale bije większe grono niż chodzi na KG czy iś, zobacz na przykładzie takiej amaterasu, gdzie przez większość dnia stoi ponad 10/12 osób podczas jednego respa, dodajmy że spora część osób wypada przez limity, a pomimo to stoi tam sporo osób. Może powinniśmy się zająć uatrakcyjnieniem eventów, które są mniej popularne niż global z poprzedniego upka?

    Ile osób chodzi na igrzyska? Około 20 osób od 2 tygodni, a cały upek chodziło grono 8 osób, a zdarzało się że wbijały i 4 osoby, wtedy nikt nie narzekał, że na to chodzi wąskie grono osób

    Ama jest codziennie dostępna przez 24h, nawet po nocach ją biją. A na takie igrzyska jednorazowo potrafiło wbić mniej osób, niż o 10 rano stoi na amie.
    Ostatnio edytowane przez damianxp ; 27-11-2024 o 17:56
    Nadal zapominasz że kłamiesz

  11. #11
    Użytkownik
    Dołączył
    28-04-2016
    Postów
    273
    Cytat Napisał Andrzej Drzewo Zobacz post
    Jakieś randomy atakują i piszą na privie "sorry to nic osobistego, sensej mi kazał" to potem nie dziw się, że taki zwrot tu padł :P

    Zgadza się, większości nie interesują globale, świadczy o tym chociażby fakt, że nikogo tam nie ma podczas eventów.

    No moim zdaniem dropy z bójek pomogłyby, nawet jak założone nie wypadają.

    Zgadza się, aktywność w gierce leży i patrząc na ostatnie zaniedbania oraz ku jakiemu kierunkowi to zmierza, wątpliwe że się podniesie.
    Ale jak bójki miałyby urozmaicić grę? Dropy z bójek też nic nie pomogą, złapiesz randomową osobę, podda i nawet jak z niego coś wyleci to raczej będzie szrot. Chyba +8 musiałoby lecieć wtedy może by ktoś coś chciał porobić.

    Za TvT musiałyby być jakieś nagrody, tak jak masz ranking PvP i może by się pobudziły walki grupowe, aczkolwiek też wątpię, bo nie ma co kryć jaka nagroda zachęci Cię do walk TvT? Dodatkowo koszt wejścia w TvT to:
    1. Organizacja składu
    2. Odpowiednie resety
    3. Odpowiednie EQ.
    Większość osób masz PvE, chociaż nawet i to już się znudziło, bo ile gigantów, fenrisów, arktosów możesz zabić żeby dostać to EQ jakie chcesz 100/1000? Ja kopię w starej kopalni - mega fajnie się tam spala ene, polecam.

  12. #12
    Użytkownik
    Dołączył
    22-04-2013
    Postów
    274
    Temat raczej do zamknięcia, bo nic nowego. Globale, globale, srajglobale.
    Ale tak powinna być forma kary dla tych co blokują globale / sabotują globale / lub specjalnie przegrywają na globalu jak zobaczą, że jakiś "random" lub "nemesis" dołącza do walki z globalem. Śmiechu warte.
    A najlepiej to wszystkie globale wyrzucić do jednego worka. Po co to komu?
    Welcome to my world.

  13. #13
    Użytkownik Avatar fufcio
    Dołączył
    10-02-2017
    Postów
    181
    A może dodacie mechanikę, w której osoba, która złapała Necrona powiedzmy 3 razy i poddała to, dostanie blokadę na resztę dnia, żeby nie mogła łapać i poddawać (ale będzie mogła wbijać). Chyba nei zabije to tych śmierdzących globali

  14. #14
    Użytkownik Avatar Vami
    Dołączył
    05-01-2023
    Postów
    114
    Znowu się wypowiadam, więc będzie długo XD

    Kiedy na globale zaczęły wchodzić limity, bardzo mi się to nie podobało, bo byłem przeciw ograniczeniom bicia mobów. Wychodziłem z założenia, że jeżeli ktoś sobie może pozwolić na dłuższą grę, powinien mieć z tego korzyści, a nie forsowanie sztucznych blokad. Mówię tu zarówno o opcjach typu opóźnione dołączanie do globali eventowych, jeżeli przelogowywało się na inną postać, jak i dziennej ilości walk z Amaterasu. Nie wiązałem z tym dobrej przyszłości, bo tym bardziej sprawiło, że tworzenie większej ilości postaci jest mniej korzystne od gry na jednym bohaterze. Natomiast wszystko się zweryfikowało i uważam, że został obrany fantastyczny kierunek i optuję za wprowadzeniem tego również na Necronie, Wendigo, oraz na przyszłych globalach fabularnych, jeśli są planowane po niezliczonej ilości narzekania w postach. Jestem również za wyłączeniem bójek na mapach z globalami.

    Rzucam takim pomysłem, bo po ostatnich komentarzach na forum i decyzjach w grze widzę zamysł twórcy. Zauważam trend, że rywalizacją mają być objęte wyłącznie walki pvp, cykliczne eventy oraz rankingi. Bójki w obecnym stadium gry nie mają innego sensu jak utrudnianie rozgrywki innym graczom, bo nie niosą absolutnie innych korzyści. Ponadto, biorąc pod uwagę horrendalną ilość zasobów, co prowadzi do absurdalnie niskich cen i małego popytu, nawet gdyby wprowadzono stratę eq, to by to już nie bolało jak kiedyś, a i tak obrywałyby na tym osoby, które po prostu nie mają zasobów kumulowanych przez miesiące/lata. Sytuacja gry jest na takim poziomie, że obecnie po prostu nie widzę sensu w rywalizacji o globale zarówno poprzez poddawanie jak i bójkowanie.

    Nie uważam, że poddawanie globali powinno być karane, ale im dłużej gra trwa bez aktualizacji (absolutnie do tego nie piję, wolę przemyślany content z jak najmniejszą ilością bugów, wychodzący dłużej, niż szybkie rozszerzenia, które nie będą miały większego balansu/odniesienia do reszty gry) tym bardziej jest to bezsensowna zagrywka.

    Teraz odpowiedzi na posty, sorki, że tylko w standardowej formie cytowania, ale jak ktoś czytał temat, to będzie miał rozeznanie :P

    1) forma respu, casualowy gracz (czyli wiekszosc) nie bedzie stac w miejscu i czekac 40 czy 90 minut na szanse na walke z minibossem; ciekawi mnie czy w ogole wiedza o ich istnieniu zakladajac ze nie wejda na mape w momencie kiedy sa zrespione
    I casualowy gracz nie ma potrzeby tego robić. Wszystkie zasoby prócz szkatułek obecnie można pozyskać przez inne aktywności. A szkatułki mają sens wyłącznie dla napojów energetycznych, żetonów czy przyzwań (nawet gemy v2 już nie są dobrym dropem w obecnym stadium gry, a pewnie będzie tego więcej + nabijanie ich będzie jeszcze szybsze). Jedynie pokonanie Wendigo jest konieczne do zakończenia questa, ale myślę, że:
    a) na spokojnie uda się znaleźć ekipę, która ze wszystkim pomoże - kwestia dogadania się;
    b) jeżeli jednak nie uda się zrobić questa przed 80 poziomem, warto poczekać ze zrobieniem go na kolejną aktualizację. nie dość, że otrzyma się wtedy więcej doświadczenia, to i gracze będą mieli większy poziom, co równa się większej ilości statystyk.

    2) mechaniki tych minibossow, no nie ma opcji zeby ktokolwiek sam wpadl na to jak bic malpe czy amaterasu bez forum/wyjasnienia od innych/skryptu. necron i jego oneshoty na klatwie tez nieco podpadaja pod to, ale nie az w takim stopniu
    Dlatego w całej grze są odniesienia do forum. Nie tylko poprzez sam odnośnik do forum w prawym górnym rogu, ale też komunikaty - zarówno w dzienniku dla questów, jak i właśnie bicia potworów globalnych, kiedy one się zrespią.

    Globale wcale nie mają bardziej skomplikowanych mechanik niż minibossy (monkenstein, maszyna, czarna wdowa, arktos)... powiedziałbym, że najtrudniejszymi do bicia są potworki unikatowe

    Usunąć globale z gry, zrobić z nich zwykłe minibossy 24h i po sprawie. Za dużo jest problemów o to. Gracze uczynili tę grę rakotwórczą, a admini przymykają oczy na wszystko, zatem nawet Scythe nie ma sensu, bo nie w tym problem.
    Gra nie jest rakotwórcza, tylko podejście graczy. Admin nie jest bierny, widać to po wielu zmianach, które wprowadza.

    a poza tym ile bylo walk z leszym kiedy ktos ozywial wybranca bo nie znal mechaniki?
    Myślę, że "nieprzemyślane" ożywianie wybrańca wystąpiło w mniej niż 10 walkach. Ożywianie wybrańca często jest wskazane i w sumie to nie jest jakieś ogromne utrudnienie

    casualowi gracze prawie nigdy sie na globala nie zalapia
    Bo nie chcą się dogadać bądź blokuje im z góry jedna grupka, o której w sumie jest post i która tutaj odpisuje :P

    le wyobraz sobie ze jestes takim 20 poziomem i chcialbys zawalczyc z baalrukhiem. no i co? szanse na to masz raczej znikome, chyba ze tez bedziesz siedziec 10 godzin z wlaczonym mfo, a jezeli go nie zlapiesz sam to trafisz najprawdopodobniej do walki zainicjowanej przez kogos z 80 i bedziesz niewiele bardziej pomocny niz sabot
    No, taka jest specyfika potworów specjalnych w gatunku MMORPG.
    Przy chociażby baalrukhu 20 poziom nie dołączy do walki, którą zainicjował 80 poziom, jest blokada, poziom gracza pomagającego musi być większy niż połowa poziomu osoby łapiącej. I tak uważam, że to za mało.

    czy w tym hipotetycznym scenariuszu ten gracz mial jakakolwiek frajde? watpie.
    Jeśli przyjdzie za rok, to będzie miał frajdę. Niestety, patrząc na zmiany, to tak po prostu będzie wyglądać. Gra w tej kwestii powinna się skupiać na zawartości dla graczy z maksymalnym poziomem.

    Wendigo - z kolei tutaj czeka quest i złoty pył, ponieważ cytat "bez eq +7/+8 mam nie podchodzić i będą poddawać."
    Z tym się zgadzam. W obecnym stadium, aby bić Wendigo, trzeba po prostu być przygotowanym. To jest parę minut bicia i zużywania specjalnych zasobów, gdzie jedna słabsza osoba tym bardziej może zaważyć na rezultacie walki.

    1. Bicie solo, a co jeśli ktoś faktycznie chce ubić solo, byli tacy co bili? Przecież to nie jest zakazane. Bicie we 2 czy we 3 - totalna norma na 80, chyba ze zakazane?
    Nie jest zakazane, ale dużo jest z tym płaczu, chociażby przy Leszym (pozdrawiam Encyklompendium serdecznie). Cytat wybrałem, bo jednym z płaczących byłeś ty, że często się nie czeka na pełny skład

    Podpowiem - statystyki też mają znaczenie.
    Tak, szczęście na necronie ma znaczenie, aby nie obrywać z chłosty, warto zapamiętać :P

    Ale beczka konkretna jest z tymi globalami, że to tak wraca w kółko i w kółko. Galaxy dobrze pisze - usunąć albo niech działają jak mini 24h, tylko respią się tak jak normalnie. Chociaż na dobrą sprawę Ame można zabić 4x to jak normalna wymiana ^^
    Zastanówmy się, dlaczego takie posty powstają. I kto wtedy zawsze odpowiada, że globale są bez sensu, ale liczniki rosną.
    Na myśli mam to, że nie rozumiem narracji prowadzonej przez was. Globale są bez sensu, mało opłacalne, ale będziemy o nie rywalizować oraz utrudniać innym. Przecież to nie trzyma się czapy, po prostu powiedzcie, że walczycie o swój profit i nie chcecie dopuszczać przypadkowych osób.
    Nie mówię złośliwie, to po prostu jest brak konsekwencji.

    Nie wiem, że Wam się tak chce ciągnąć te tematy na forum ¯\_(ツ)_/¯
    Dlatego odpowiadasz, nie wiem, po co marnować na to czas ¯\_(ツ)_/¯

    Nie dziwię się że ktoś zostanie zwyzywany bo wbija nie mając pojęcia, sam tak nie wbijałem tylko czytałem, oglądałem raporty (chociażby na Wendigo jak wyszło) i nie wyobrażam sobie wbijać w byle czymś na globalnego stworka, zwłaszcza że jest informacje że to globalny potwór.
    THIS.

    A czemu nie? Respy globali eventowych (poza Uciekającym Jajkiem) są bardzo dobrze oznaczone.
    Wszystkie miejsca są dobrze oznaczone na forum, kolejna sugestia, żeby się wspierać dostępnymi zasobami! A jak ktoś wejdzie na forum, to od razu może sobie sprawdzić detale, żeby się przygotować do bicia, więc wszystko g

    Nie zgadzam się, bicie globali praktycznie nie wymaga czasu. Tak jak powiedziałeś polega na czekaniu na globala, jeżeli pracujesz zdalnie, bądź robisz jakieś projekty na komputerze albo nawet jak coś czytasz/oglądasz możesz sobie w tle odpalić MFO i ubić jednego/dwa stworki globalne.
    To jest fakt, globale nie są czasochłonne. Inaczej z aktywnościami pobocznymi, widzę tendencję spadkową z użyciem entera

    Ale czemu ode mnie, co Wy tu ze mnie chcecie zrobić jakiegoś Don Corleone? Przecież była przez chwilę taka mała potyczka na wyspie (2 dni?), ale nikt nie był jakoś mocno zainteresowany globalem tylko chyba liczył że potyczka się przerodzi w TvT.
    Śmiesznie piszesz "parę lat".

    Ludzi nie interesują globale ponieważ mają taką stopę zwrotu, że trzeba to bić codziennie przez wiele miesięcy aby zauważyć jakąkolwiek sensowną opłacalność...
    Globale zawsze będa najbardziej opłacalną formą bicia względem wykorzystanej energii. Nie trzeba tu robić wielkich wyliczeń :P

    Wiesz ile razy bylo tak, ze mariusz albo adrian mieli wyznaczony nocny dyzur na saboty i biegali po globalach i poddawali? Na pewno wiesz, jestescie jedna ekipa
    To akurat często wychodziło bezpośrednio od nich, nawet w grupce co chwila robili sobie wyrzuty i problemy o takie zachowanie, ale notorycznie się powtarzało.

    Ależ ma, ponieważ jakby miały lepszą stopę zwrotu i by było sporo ludzi którym się chce, to ciężko by było sabotować, zwróć uwagę jak mało jest sabotów na takiej Amaterasu.
    Nie byłoby ciężej sabotować, bo zawsze jest tak samo prosto trollować. Ciężej byłoby sabotować konkretnym osobom.

    Powiem szczerze że nie wiedziałem, jeżeli się tak zdarzyło to nie dlatego że są jakieś "dyżury" tylko po prostu nie spali, nie wiem 3 zmiana w pracy albo coś innego.
    Bez problemu da się do nich zadzwonić, budziki też były niejednokrotnie nastawiane

    Zwróć uwagę że tak się nie zachowują wyłącznie gracze z globali ale ogólnie gracze z tej gry
    No oprócz sojuszu to kone trochę popitoli swoje kocopoły i przestanie, Hiroko trochę pobójkuje, Sylva próbowała coś wskórać, ale ludzie nie zapominają o przeszłości :P nie jest tego dużo, bo po prostu nie ma sensu.

    Tak, ale czemu uważasz że tylko przez globale gra mniej osób, saboty na igrzyskach w Devos też były i wiele osób przez różne inne chamskie zagrywki przestawało grać, chociażby przez ciągłe atakowanie
    Nie było takich zagrywek aż tak dużo. Za to osoby, które to robiły wtedy, robią to i teraz.

    Potem sam potwierdziłeś że napisałeś do Aleksy że ją zgwałcisz, chyba mamy różne definicje słowa "szacunek".
    Zdajesz sobie sprawę, że sugerując takie rzeczy publicznie bez pokrycia, możesz się narazić na artykuł 212 kodeksu karnego?
    Gracze lubią się wypowiadać na takie tematy, więc jeżeli coś faktycznie było na rzeczy, to wtedy byłaby głośna afera. Już trochę ich było, w tym jedna konkretna, gdzie gracz zniknął, bo odsiadywał wyrok


    Podoba mi się ta ogólna tendencja, że im dalej w las, tym zawsze większy offtop. Podsumowałem smaczki, gdzie miałem co dopowiedzieć i myślę, że jednak moja propozycja limitowa i bójkowa ładnie odnosi się do pozostałych postów.

  15. #15
    Użytkownik Avatar damianxp
    Dołączył
    03-08-2013
    Postów
    676

    Może zamiast być za limitami zaproponować coś na czym każdy by skorzystał?

    Ja proponuję, żeby Amaterasu działała podobnie do bala, czyli jak łapie więcej niż 4 osoby, to następna pojawi sie szybciej, mogę dać przykład np.
    Między 14 a 22
    Zamiast 25 min - 1h 15 min mogła by się respic 10-45 min

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •