Czemu Tonberry w walce nie użył ani razu Klątwy Tonberrego ?
https://mfo3.pl/r/details.php?bid=beb112109
Nie jest to jakiś bug związany z tym, że tura Klątwy pokrywa się z z turą Pchnięcia Nożem ?
Czemu Tonberry w walce nie użył ani razu Klątwy Tonberrego ?
https://mfo3.pl/r/details.php?bid=beb112109
Nie jest to jakiś bug związany z tym, że tura Klątwy pokrywa się z z turą Pchnięcia Nożem ?
Trafiłeś na praktycznie niezabijalnego tonberrego, więcej info tutaj: https://forum.mfo3.pl/showthread.php...l=1#post356603
No to wychodzi na to ,że zabicie go w przypadkach gdy średnie obrażenia pokrywają się z minimalnymi obrażeniami z osądu jest prawdopodobnie niemożliwe nawet na 200 lvlu nawet jakby taki istniał. Nie użyje w takich przypadkach klątwy a zabić go trzeba przed zegarem zagłady.
I teraz najważniejsze pytanie: czy tak ma to wyglądać ?
Czy dodawanie niezabijalnego potwora na którego gracze tracą energię nie jest trochę niesprawiedliwe i nie psuje to obrazu gry ?
Dla mnie wygląda to jak niedopracowanie albo nieumiejętne stworzenie skryptu potwora.
No ale cóż, jak coś nie działa to jedna osoba stwierdzi że tak nie powinno być i trzeba to naprawić a druga może stwierdzić że to feature i tak ma być.
Skoro już dawno Devos nie jest najnowszym miastem, to czas by tak rakowe potworki z problematycznymi sytuacjami delikatnie przynerfic? Wystarczy cokolwiek co sprawi, ze potworek przestanie byc w pewnych momentach niesmiertelny.
Poza tym znalezc pomoc na Tonberrego nie jest latwo.
***** ****
Każdy, kto bije unikaty klika auto. Nikt nie wykonuje pierwszych 5 tur, żeby ręcznie przeliczyć czy średnia obrażeń jest różna od minimalnych i jeśli jest to próbuje szukać osób do pomocy.
Swoją drogą, czy wezwanie pomocy cokolwiek zmieni? Wtedy te warunki na Klątwę i Pchnięcie są inne? Bo jeśli są takie same, to nawet wezwanie pomocy nic nie da.
Moim zdaniem powinno się tak napisać skrypt unikata, żeby był zabijalny solo - argument z dodaniem 3 poleceń do skryptu jest dla mnie mało przekonujący. Stworzenie jednej aktualizacji fabularnej trwa 5 lat, a dopisanie 2-3 dodatkowych poleceń do unikata jakieś 2 minuty.
No to na Tonberrym niech przestanie i zobaczy pierwsze 2-3 tury.
xd Potwierdzam że to "przeliczenie" da się zrobić na palcach jednej ręki emerytowanego drwala.ręcznie przeliczyć czy średnia obrażeń
Wezwanie pomocy rozbija zegar zagłady i gracze już od niego nie giną, a po zegarze zagłady już daje klątwy.Swoją drogą, czy wezwanie pomocy cokolwiek zmieni? Wtedy te warunki na Klątwę i Pchnięcie są inne? Bo jeśli są takie same, to nawet wezwanie pomocy nic nie da.
Jest absolutnie zabijalny. Przypominam że mówimy o przypadku który się zdarza raz na 2 tys. walk z Tonberrym. Raz na 10 wydropionych kart. Raz na ponad 2 lata nieprzerwanego zużywania energii na Krabach. Chyba możemy to zignorować i wysyłać osoby doświadczone tym zdarzeniem do najbliższej kolektury Totolotka żeby mogli odzyskać od losu to co stracili?Moim zdaniem powinno się tak napisać skrypt unikata, żeby był zabijalny solo
Doświadczenie w tego typu projektach mówi, że to jakieś 5 dni roboczych i 2 maile ponaglające.dopisanie 2-3 dodatkowych poleceń do unikata jakieś 2 minuty.
Z niczym się nie zgadzam, ale dalsza dyskusja raczej nie ma sensu. Jeśli taki był cel twórców - OK.
Moim zdaniem nie jest to podejście przyjazne dla użytkowników, a nakład pracy to jedno dodatkowe polecenie w skrypcie Tonberrego.