Ogólnie to ja bym się nie spodziewał żadnych zmian (utrudniających rozgrywkę) na amaterau, dlaczego? Za długo jest stan rzeczy z podniesionym dropem i brakiem bójek.
Obecnie nie ma żadnej rywalizacji, wszystko jest oparte na losowości systemu. To co się dzieje to jakaś abstrakcja, kiedyś nikomu nie przeszkadzało że coś się dzieje, czy to negatywnego czy pozytywnego i administracja pozostawała niewzruszona tym jak ludzie rywalizują na wszystkie sposoby.
Nawet nie ma co dyskutować gra idzie w kierunki wyłączenia rywalizacji + ułatwianiu ile się da (chociaż nawet mimo tego że ama osłabiona o 20%? wciąż jest wyzwaniem co jest bekowe, bo dla dobrze przygotowanych 65 lvli za Devos nie była), to jest gra dla dzieci, i faktycznie coraz bardziej idzie w tym kierunku - poziom rozgrywki spada, efford jaki trzeba włożyć spada, dobrze że nie ma NPC w mieście co rozdaje EQ +8 za darmo i gemy.
- - - - - - - - - -
Nie tylko propozycja nerfu AP, przecież kiedyś na bossach i mini np. bosnus za MF do expa działał, teraz już nie działa. To czego chcą gracze to jedno, decyduje ostatecznie administracja.
- - - - - - - - - -
Dodam tylko że w tej grze punkt widzenia zmienia się z dnia na dzień, kilka dni temu było podejście:
- ułatwić wbicie pożeracza,
Obecne podejście:
- wszystko losować, kto złapał, kto wbija.
Trochę śmieszne jaki impact na całą rozgrywkę w świątyni wywołał dosłownie jeden post bo ktoś zaczął sobie nabijać ochro pojedynkami. To pokazuje, że nie ma planu na rozgrywkę i to że rozgrywka nie jest ustawiana pod graczy tylko pod zniechęcanie graczy do rywalizacji i to administracja pcha w tym kierunki, 20 graczy chce rywalizować, administracja mówi "system Wam polosuje".




)



