Bartolome i inne zjawiska pogodowe

[Tomi]

Jaka powinna być mechanika globala?

upierdliwość łapania / trudność walki	A - bardzo trudny (wymaga EQ, skomplikowana/ zawiła mechanika, specjalne wymagania, czasochłonny)	B - umiarkowanie trudny (zawiera część uprzykrzajek z pkt A)	C - przyjemny (do pokonania nawet jeśli 1 osoba nieogarnięta, średnie unikaty wystarczą, brak specjalnych wymagań np. przedmiotów do osłabienia, konieczności liczenia tur, posiadania "wiedzy tajemnej")
1 - oczekiwanie, bójki, saboty	najmniej chętnych
2 - oczekiwanie, bójki
3 - bójki, saboty
4 - oczekiwanie, saboty
5 - oczekiwanie
6 - bójki
7 - saboty
8 - nic z powyższych (bezstresowe próby łapania+ złapanie daje kontrolę nad tym kogo wpuścić)			najwięcej chętnych

*oczekiwanie = nie wiadomo kiedy się zrespi
**bójki = aktywne bójki na mapie respu
***saboty = brak akceptacji pomocy

Ostatnie zmiany to próba przejścia z 1A do:
- dla pożeraczy 3A
- dla niepożeraczy 6A

[Cooliak]

Szczerze mówiąc z moich wrażeń to amaterasu to bardziej jest 8C aczkolwiek fajnie by było widzieć 8B co raczej będzie ciężkie do osiągnięcia patrząc na to że nie da się zwyczajnie wszystkim dogodzić a ludzie wolą pisać kilka dni na forum i marnować sobie czas zamiast zwyczajnie ze sobą nie walczyć (lub normalnie się zachowywać z szacunkiem wobec siebie).

[Bartolome]

Osobiście uważam że w przypadku amy nie jesteśmy w kolumnie A tylko w kolumnie B.
Ponieważ jeśli przychodzą gracze na 65 lvl to są najczęściej postaci graczy którzy zostawili sobie tą postać na 65 bo walczą na arenie i mają kierunkowe EQ +7/8. A jeśli mowa o nowych graczach którzy nie ogarniają to biją na tyle późno trolla górskiego że przychodzą bliżej 80 lvla na Amę gdzie już to eq +6 nie jest potrzebne.(Sam osobiście jak wróciłem do gry po długiej przerwie i nie wiedziałem do końca jak dobrze w bossy to ubiłem trolla na 78 lvl).

Myślę że najrozsądniej by było przenieść tą tabelę do propozycji i przeprowadzić demokratyczne głosowanie. Które rozwiązanie spośród tych 24 będzie najlepsze.
Dla mnie osobiście jak patrzę na możliwe rozwiązania to żadne do mnie nie przemawia. Więc pozostaje mi wybranie mniejszego zła czyli opcji 3B tudzież 3A.
Ale patrząc po rozwiązaniach pomysł damiana z zrobieniem Amy miniaczem 24h był chyba najbardziej sensowny.

[Tomi]

A-C jest oczywiście lekko subiektywne, w przypadku Amy mówimy o lvl, na który był przygotowany.
W przypadku wybrania rozwiązania z B, do ustalenia, których "uprzykrzaczy" raczej nie powinno być, a które są OK.
Ja uważam za niefajne mechaniki wymagające np. liczenia tur/użycia specjalnych przedmiotów w jakiejś dziwnej sekwencji wynikającej z tzw. wiedzy tajemnej, a także walki ciągnące się niemiłosiernie długo. Boss może być w miarę wymagający również bez tego. Takie bardzo pokrętne mechaniki są lepsze do walk solo - patrz unikaty, gdzie sukces zależy od nas i tylko od nas.

[damianxp]

Moim zdaniem Amaterasu jest w kolumnie 8C - nie trzeba zbyt specjalnego builda robić, wystarczy wziąć EQ arktosa i jeden szafir i już można to bić, dodatkowym utrudnieniem jest kliknięcie w poradnik który wisi tylko tam 24h.

Nie ma za bardzo jak usunąć możliwości sabotowania globala, chyba że w sposób jak na amaterasu ale to się kłóci z zamysłem globala gdzie bijemy w bardziej losowym składzie.

Moim zdaniem unikalna walka z globalami dodawała uroku tym potworkom, a dawanie samych walk bez niczego nowego może być nudne, po którymś tam upku że bicie globali będzie podobne i w efekcie mało ciekawe.

[DawidXD]

Na minibossie globalnym o ile nie jesteśmy zupełnie zieleni w temacie to sukces zależy nie tylko od nas ale również od osób jakich zawołamy (z jakimi zrobimy build pod bossa) więc jest to od początku bardziej skompikowane niż z unikatem. Co do sabotów to nie wiem czy jest możliwość zrobienia tak aby było dobrze (jest to raczej niemożliwe) jest to związane ze złożonym systemem walk gdzie mamy dużo opcji. Masz rację że takie złożone mechaniki są dodatkowym progiem wejścia takiego gracza żeby nauczyć się bić takiego bossa, ale nie uwzględniłeś jednego, że najczęściej dany gracz jest na tyle leniwy że nawet nie chce mu się czytać jak się bije przykładowego mnibossa globalnego, nie mówię tutaj o samodzielnym dowiedzeniu się mechaniki jak to bywa na początku upka tylko o przeczytaniu tego co już zostało przygotowane przez graczy bijących minibossa wcześniej.
Tak jak wspomniałem, wręcz niemożliwe jest zrobienie tak aby było dobrze bo będzie zaraz a za nudna walka, a bo ludziom się nie chce przygotować do walki itp.

W czasie pisania tego doszło mnie spostrzeżenie takie że ilekroć dużo było osób kompletnie nieprzygotowanych do bicia amaterasu i przegrywających walkę o tyle na Wendigo nie spotkałem się z tym więcej niż raz/dwa razy. Czyli można podsumować że trudny global jednak nie musi oznaczać złej opcji, byleby nie odstraszał dropem bo zaraz znowu będzie monopolizacja.

- - - - - - - - - -

Co do zmiany z akceptacją jest to zmiana raczej patologiczna ponieważ prowadzi do tego że ktoś może bić cały dzień a druga osoba która ma np. wolniejszą animację albo nie ma "znajomości" nie bije tego wcale.

[Tomi]

Czyli można podsumować że trudny global jednak nie musi oznaczać złej opcji, byleby nie odstraszał dropem bo zaraz znowu będzie monopolizacja.

Im bardziej w kierunku 1a tym większa możliwa monopolizacja, im bardziej w kierunku 8c tym mniejsza (niemożliwa wręcz).

Większy drop może wpływać na zwiększenie monopolizacji, jeśli istnieją takie mechanizmy, które tą monopolizację umożliwiają (bójki, saboty). Dlatego większy drop jest możliwy bliżej punktu 8.

Co do zmiany z akceptacją jest to zmiana raczej patologiczna ponieważ prowadzi do tego że ktoś może bić cały dzień a druga osoba która ma np. wolniejszą animację albo nie ma "znajomości" nie bije tego wcale.

Odwrotnie.
Przy punkcie 8C jest największa dostępność "dla wszystkich" (nikt nie przegoni z mapy, nikt nie zepsuje na złość walki, walka jest do ogarnięcia dla przeciętniaka pod względem trudności).

Brak bójek i sabotów = każdy ma średnio taką samą szansę na złapanie i potem można "handlować" na wymianę. Nie trzeba żadnych znajomości. Jak złapiesz to bijesz - masz tę gwarancję + brak zepsucia walki na złość.
Jak ktoś cię bierze do pomocy, ty bierzesz jego i odwrotnie.

Istnienie bójek i/lub sabotów = musisz mieć znajomości/układ - inaczej zostaniesz ograny.

[Kyle Crane]

Wypowiadałem się o tym wiele razy i zawsze bezskutecznie, więc trochę inaczej to przedstawię. Na tych globalach bym zostawił jak jest, ale w następnych miastach (przypuszczam, że w scythe już został zrobiony/zostały zrobione global/e skoro był już trailer ) bym celował w zrobienie dwóch globali, jak to jest w devos, ale z podziałem na opłacalność i oczywiście idące za tym profity monopolizacji oraz walki o tego globala. Jak ktoś grał w margonem to może skojarzyć o co mi chodzi, czasem na jednym expowisku były dwie e2, jedna na żółtej mapce dla każdego, druga na czerwonej gdzie trzeba było się bić o nią i miała lepszy/droższy/rzadszy drop. Mówiąc totalnie w skrócie to dwa globale, jeden bez bójek i mniej opłacalny oraz drugi z bójkami bez portalu, bez ochronki, opcjonalnie zrobić, że na tej mapie będzie leciało coś więcej z ludzi ( kwestia do dogadania ). Oczywiście też na bójkowej mapie global trochę trudniejszy oraz z takimi nagrodami, ze ludzie będą chcieli go zmonopolizować, by zarabiać więcej od innych ( na tym polegają gry pokroju mfo.. ). Ludzie nie radzący sobie/ nie lubiani przeważnie przez swoje zachowanie ( nawiązuje do jednego gracza powyżej, który sam doprowadził do tego, że każdy go jedzie, bo jakoś innych się nie sabotuje, ciekawe dlaczego hm ) będą mieli swojego globala oraz będzie monopolizacja dla silniejszych graczy na bardziej opłacalnym globalu. Oczywiście global dla wszystkich też będzie w jakiś sposób opłacalny. Kwestie szczegółowe i samo to, czy da się takie coś wprowadzić do dogadania.

[damianxp]

Im bardziej w kierunku 1a tym większa możliwa monopolizacja, im bardziej w kierunku 8c tym mniejsza (niemożliwa wręcz).

Brak bójek i sabotów = każdy ma średnio taką samą szansę na złapanie i potem można "handlować" na wymianę. Nie trzeba żadnych znajomości. Jak złapiesz to bijesz - masz tę gwarancję + brak zepsucia walki na złość.
Jak ktoś cię bierze do pomocy, ty bierzesz jego i odwrotnie.

Istnienie bójek i/lub sabotów = musisz mieć znajomości/układ - inaczej zostaniesz ograny.

Nie zgadzam się z tym, dużo osób bierze po znajomościach a nie czy sabotujesz czy nie.
Przykładem jest taki Borsukx który pojawił się na amaterasu to złapał i nie dodał nikogo kto chciał to bić, tylko czekał aż jego koledzy przyjdą z miasta, a potem są dziwne akcje że ktoś bije w dwójkę/trójkę by kogoś nie dodać, mimo że nie ma czwartej osoby.

Przykładowa walka: https://mfo3.pl/r/b816a0c26 a stały z 3/4 osoby poza tą dwójką, no cóż....

A propo dlaczego na takich globalach, które możesz bić codziennie nie można komuś psuć przeszkadzać, a już na takich igrzyskach które są raz w tygodniu można? Z czego to wynika że jednym wolno a innym już nie?

- - - - - - - - - -

Poza tym jak już mają być globale z akceptacją pomocy, to nie lepiej je zrobić mini 24h z lepszym dropem? Każdy bije po 4 z kim chce i jest spokój, bez żadnych zażaleń itp.

[Bartolome]

Wypowiadałem się o tym wiele razy i zawsze bezskutecznie, więc trochę inaczej to przedstawię. Na tych globalach bym zostawił jak jest, ale w następnych miastach (przypuszczam, że w scythe już został zrobiony/zostały zrobione global/e skoro był już trailer ) bym celował w zrobienie dwóch globali, jak to jest w devos, ale z podziałem na opłacalność i oczywiście idące za tym profity monopolizacji oraz walki o tego globala. Jak ktoś grał w margonem to może skojarzyć o co mi chodzi, czasem na jednym expowisku były dwie e2, jedna na żółtej mapce dla każdego, druga na czerwonej gdzie trzeba było się bić o nią i miała lepszy/droższy/rzadszy drop. Mówiąc totalnie w skrócie to dwa globale, jeden bez bójek i mniej opłacalny oraz drugi z bójkami bez portalu, bez ochronki, opcjonalnie zrobić, że na tej mapie będzie leciało coś więcej z ludzi ( kwestia do dogadania ). Oczywiście też na bójkowej mapie global trochę trudniejszy oraz z takimi nagrodami, ze ludzie będą chcieli go zmonopolizować, by zarabiać więcej od innych ( na tym polegają gry pokroju mfo.. ). Ludzie nie radzący sobie/ nie lubieni przeważnie przez swoje zachowanie ( nawiązuje do jednego gracza powyżej, który sam doprowadził do tego, że każdy go jedzie, bo jakoś innych się nie sabotuje, ciekawe dlaczego hm ) będą mieli swojego globala oraz będzie monopolizacja dla silniejszych graczy na bardziej opłacalnym globalu. Oczywiście global dla wszystkich też będzie w jakiś sposób opłacalny. Kwestie szczegółowe i samo to, czy da się takie coś wprowadzić do dogadania.

Z tym się w pełni zgadzam.
Tak jak wspomniał damian kwestia znajomości jest ważna. Zmiana w kierunku 8c sprawi że ludzie na globalach nie będą stać całymi ekipami tylko będą wystawiać jednego wysłannika który lognie chwile przed timerem i będzie łapał jak mu się uda to będzie wołał pozostałych przez discorda lub numer telefonu. Dodatkowo ama jest tanim źródłem ranku dla ludzi którym zależy na lidze brązowej a wbić w klasycznej arenie nie mogą bo każdy z eq +6. A tak przychodzą do świątyni w eq +3 łapią afka, kogoś kto skryptu nie zmieni bo śmieszne powiadomienia potem parę walk "przegra" na arenie i żetki za ligę wpadają i dzięki temu może kuć lepsze eq.

[Tomi]

Jeśli nikt nie może ci odebrać szansy na łapanie (punkt 8) to wtedy "handlujesz" tą swoją szansą (tak jak handluje się wymianą zwykłych mini) - nie są potrzebne specjalne znajomości (grupa trzymająca władzę )
Oczywiście są sympatie i antypatie, ale wtedy Ty dzielisz się swoim złapaniem z tymi co prawdopodobnie podzielą się z Tobą. (chyba że ci na tym nie zależy to wpuszczasz kogo popadnie - decyzja indywidualna).
Znajomości są konieczne w przypadku bójek/sabotów.

Poza tym jak już mają być globale z akceptacją pomocy, to nie lepiej je zrobić mini 24h z lepszym dropem? Każdy bije po 4 z kim chce i jest spokój, bez żadnych zażaleń itp.

To jest zupełnie inna mechanika. Bossów 24h może być bitych "unlimited" na serwer. Globali max kilkanaście.
Tutaj trzeba się stawić na każdy resp, aby wykorzystać swoją szansę na złapanie.

[Varvinex]

Jeśli nikt nie może ci odebrać szansy na łapanie (punkt 8) to wtedy "handlujesz" tą swoją szansą (tak jak handluje się wymianą zwykłych mini) - nie są potrzebne specjalne znajomości (grupa trzymająca władzę )
Oczywiście są sympatie i antypatie, ale wtedy Ty dzielisz się swoim złapaniem z tymi co prawdopodobnie podzielą się z Tobą. (chyba że ci na tym nie zależy to wpuszczasz kogo popadnie - decyzja indywidualna).
Znajomości są konieczne w przypadku bójek/sabotów.



To jest zupełnie inna mechanika. Bossów 24h może być bitych "unlimited" na serwer. Globali max kilkanaście.
Tutaj trzeba się stawić na każdy resp, aby wykorzystać swoją szansę na złapanie.

Podejrzewam, że damianowi chodziło o to, żeby Amaterasu było minibossem wymiennym ,ale na tej samej zasadzie co ama, że masz timer i max 4 złapania na dobę. Czyli logujesz się do gry o załóżmy 10 rano dnia następnego od wejścia tej zmiany idziesz do świątyni i widzisz napis Amaterasu pojawi się o: i wtedy pytasz się znajomych czy podejdą, pod warunkiem, ze ty podejdziesz na ich, gdy im się zrespi. No i załóżmy, że tam o jakiejś godzinie skończą to bić i pojawi się drugi napis ,,Amaterasu pojawi się o...'' znowu i znowu i znowu.., a gdy piąty raz będzie chciał złapać, to wyskoczy mu, że w tym dniu wykorzystał limit. Gdy gracz nie będzie atakował i ama będzie stała dłuższy czas, to może być tam napisane, że Amaterasu czeka na walkę od...

[damianxp]

To jest zupełnie inna mechanika. Bossów 24h może być bitych "unlimited" na serwer. Globali max kilkanaście.
Tutaj trzeba się stawić na każdy resp, aby wykorzystać swoją szansę na złapanie.

Można zrobić inną kategorię takich mini bossów, przykładowo raz na konto się respi i ktoś musi klikać 1/2 osoby podczas takiej wymianki, mogła by być informacja na mapce że taki miniboss jest raz na konto.

Co z tego że taki mini jest unlimited? Od teraz globale mają być dla każdego, a wiadomo że jakby cała gra chciała ubić taką amaterasu to ktoś mógłby przez cały dzień nic nie ubić, a tak jest dla każdego? Jest, każdy bije, drop rozkłada się na całą grę, jak chciałeś.
Każdy ma raz na konto i dziękuję, nie trzeba dawać limitów, jakichś antysabotów NIC.

Dodam że nie każdy będzie miał w ekipie czas codziennie kliknąć więc nie każdy będzie codziennie bił, jak w przypadku globali.

- - - - - - - - - -

Ewentualnie takie mini można dodać poza globalami jak coś typu podobne do globala coś dla każdego + można zrobić globala dla mocniejszych składów.

Ewentualnie można zostać przy dwóch globalach: Jeden dla każdego bez bójek, sabotów

Drugi: bójki unlimited, ochrona nie działa, lepszy drop żeby chociaż było o co w tej grze walczyć

[GalaxyPL]

Co wy na to, aby wszelkie globale zamienic na zwykle minibossy bez mozliwosci spawnu dodatkowego, a system minibossow globalnych stosowac tylko i wylacznie na mapach eventowych? Daleko idaca zmiana czy racjonalne rozwiazanie?
Moze da rade ustawić to na miesiac i sprawdzic czy to zmiana na plus badz minus? Dodam iz fakt, Amy nie bije, sam tez nikomu tego nie utrudniam. Widze natomiast ile jest roznic zdan.

[Kyle Crane]

Co wy na to, aby wszelkie globale zamienic na zwykle minibossy bez mozliwosci spawnu dodatkowego, a system minibossow globalnych stosowac tylko i wylacznie na mapach eventowych? Daleko idaca zmiana czy racjonalne rozwiazanie?
Moze da rade ustawić to na miesiac i sprawdzic czy to zmiana na plus badz minus? Dodam iz fakt, Amy nie bije, sam tez nikomu tego nie utrudniam. Widze natomiast ile jest roznic zdan.

różnice zdań w grach mmorpg to normalna sprawa tak było i będzie, że jak ktoś sobie nie radzi to szuka innych rozwiązań, by było na jego korzyść ( w tym przypadku jest wyeliminowanie wszelkich możliwości rywalizacji i prywatyzacji, co w takich grach jest całkowicie normalne i nie powinno być eliminowane w żaden sposób ). Mfo to jest jedyna tego typu gra w której spotkałem się z czymś tak absurdalnym, by wymuszać zmiany, ponieważ nie ma się znajomych i jest się eliminowanym z globala który jest typem potwora o którego powinno się bić. Za czasów margonem zdarzało się, że czasem trzeba było się bić o mapę 3-8h dziennie ( kiedyś był na to czas hehe ) i ludzie przyjmowali na klatę swoją porażkę, wyzywając mocno fakt, ale to normalna też sprawa u wielu graczy. Szczerze mówiąc to aż na to się patrzeć nie da co się wyprawia w tej grze od strony gracza który spędził wiele dobrych lat w grach mmorpg. Już nie wspominam o tym jak zostało zniszczone tvt, bo aż szkoda o tym mówić i mówię to jako osoba która nienawidzi tvt, ale zdaje sobie sprawę, że taka aktywność to bardzo ważny element gry do którego tworzy się ekipy, eq i kupuje/dropi zdolności.

Prawda jest też taka, że 90% osób płaczących, że jest eliminowana jest sama sobie temu winna dając przykład powiedzmy mnie i varvinexa:

- Ja gdy przyszedłem pierwszy raz na amaterasu to też chciano mnie eliminować, bo byłem nowy, nie umiałem bić itp. wystarczyło się dogadać, czasem ustąpić i po nie długim czasie zostałem zaakceptowany bez wszczynania wojny ( była kompletna prywatyzacja wtedy, bo za devos ludzie często byli zbyt ograniczeni, by zabić trola ) Da się? da.

- Varvinex: przyszedł kiedyś na necrona kiedy ja, sensei i inni go biliśmy i po tam iluś eliminacjach pierwsze co zaczął wyzywać ludzi itp. zdarzały się sytuacje, że latał za mną po wyspie i na chacie wypisywał jakieś dziwne teksty typu " ru***m rudego" czy coś w tym stylu ( nawiązanie do skina ) i do dziś jest wszędzie eliminowany przez ludzi, dlaczego? wystarczy przeczytać co napisałem i to jest absurd, że takie szit zmiany idą pod takich ludzi, bo monopol i eliminacje niechcianych ludzi to normalna sprawa, a wystarczającym uderzeniem w graczy były mocne nerfy dropu.

- - - - - - - - - -

Można zrobić inną kategorię takich mini bossów, przykładowo raz na konto się respi i ktoś musi klikać 1/2 osoby podczas takiej wymianki, mogła by być informacja na mapce że taki miniboss jest raz na konto.

Co z tego że taki mini jest unlimited? Od teraz globale mają być dla każdego, a wiadomo że jakby cała gra chciała ubić taką amaterasu to ktoś mógłby przez cały dzień nic nie ubić, a tak jest dla każdego? Jest, każdy bije, drop rozkłada się na całą grę, jak chciałeś.
Każdy ma raz na konto i dziękuję, nie trzeba dawać limitów, jakichś antysabotów NIC.

Dodam że nie każdy będzie miał w ekipie czas codziennie kliknąć więc nie każdy będzie codziennie bił, jak w przypadku globali.

- - - - - - - - - -

Ewentualnie takie mini można dodać poza globalami jak coś typu podobne do globala coś dla każdego + można zrobić globala dla mocniejszych składów.

Ewentualnie można zostać przy dwóch globalach: Jeden dla każdego bez bójek, sabotów

Drugi: bójki unlimited, ochrona nie działa, lepszy drop żeby chociaż było o co w tej grze walczyć

Pisałem o tym wyżej i zgadzam się. W grze powinny być dwa globale, jeden z gorszym dropem dla każdego oraz drugi bez ograniczeń z dużo lepszym dropem gdzie się pozwoli na prywatyzacje, a wręcz do niej zachęci za względu na zarobek. Jedna i druga strona medalu będzie miała globala, a po tą lepszą stronę będzie się trzeba nawalać jak przystało na gry tego typu..