Można otrzymać 10 MF.
Mamy 2020 rok, a nadal respawn Dyniogłowych to jest jakaś masakra, zbijanie energii na tym nie jest niczym przyjemnym.
Dziwi mnie to, że nic nie jest z tym robionym, bo czekanie po parędziesiąt sekund po zabiciu wszystkich aż się zrespawnują i tak za każdym razem jest mocno upierdliwe.
Nie wiem kto tym graczom wręczył skrypty na Baalrukha by leczyli się przy 50% HP ale jeśli za te skrypty zapłacili, powinni się poczuć oscamowani. Lecząc niepotrzebnie graczy leczą Baalrukha który drenuje. W poprzednich latach znacznie rzadziej się zdarzało zbijać 150% HP Baalrukha, a w tym roku praktycznie każda walka tak wygląda chyba że niski poziom.
Zabrakło trochę eny na ukończenie całego eventa bez MF - konkretnie miałem 455 eny za mało (uprzedzając pytania, zmarnowałem 400 eny podczas eventa, podczas startu eventa miałem 380, dokupiłem 600 i o północy z 11 na 12 miałem 125) na wykonanie 100 dyń, 1000 pielek i 80 kości. Nie mam nic przeciwko 80 kościom, ale wymagania były najwyższe odkąd wprowadzono wyzwanie, a event najkrótszy odkąd wprowadzono wyzwanie. Event powinien trwać odrobinę dłużej przy tak wysokich wymaganiach indywidualnych.
No mi zabrakły 4 kości do zrespienia Szkieletora i nie udało się zdobyć wszystkich bonusów uważam, że 80 kości to dużo rok temu chyba było 60
Ja zaczynałem z 800, nic nie dokupiłem, trochę zmarnowałem na walki na arenie (z 60 eny) i zostało mi jeszcze 200
Jest w sumie spoko to wszystko dla tych co chcą tylko dla kolekcjonerskich rzeczy to fajnie, a dla tych co robią same bonusy to 400 pielegnacji i 60 dyn wystarczy, żeby jeszcze dokończyć kościami, ale właśnie problem jest jeśli ma się zdobyć i kolekcjonerskie choćby jedno za dynie i bonusy. Ale no bywa, że są 2 strony, które się wybiera jak się MF nie chce zmarnować. Szczerze jestem za, żeby ogólnie nastepnym razem zwiększyć event o 1 dzień. Są tacy co zaczeli majać 0 eny lub ci co posiadają max 200=250 i normalnie muszą dniami i nocami robić, żeby wykorzystać ene. I to troche problematyczne. Ale reszta to nie bieda i da się normalnie wszystko zrobić jak się wybiera 1 rzecz. Kolekcjonerskie albo bonusy. A dalej to chyba nie wiem czy narzekać.
Podsumowując ten event.
Kości się w ogóle nie opłaca.
W dyniach miałem farta i dobre itemy więc nie mam jak wypowiedzieć się o nich źle. No chyba, że raz miałem 2 Herszty na 400 eny, a innego dnia 5 na 200
Pielęgnacje na moim komputrze zajmują zbyt dużo czasu, a nagrody tez nie są najlepsze.
Jedyne co uważam za minimalnie opłacalne to Baalarukh, ale w porównaniu z Yetim, czy Upominkiem jego drop jest strasznie słaby.
Podsumowujac ten event sie nie oplaca, lepiej bic arktosy i giganty