Napisał
Leila Sin
I co z tego, że drenaż staniał o 2 many i ma 5% celności więcej jak reszta podrożała albo bezpośrednio albo pośrednio przez obniżenie efektywności i breakpointy leżą. Ja nie wiem w jakim wy świecie żyjecie żeby nie widzieć, że 95% wojów pvp do 29 gra z maną na 1 leczenie a połowa ma wciąż te 26 many na 30. 2 lata temu to było 10% może i 2% na 30. Zwaliliście grę i przez rok nawet nie raczyliście nic z tym zrobić. Jak chcecie wprowadzić pomyślność np. do gry to nie obniżajcie kosztów do 33 many bo to nic nie robi. Najbliższy breakpoint jest na 30 many i te 1 do 3 many sprawia, że albo jest grana albo nie. Bryza tak samo jest niegrywalna bo przy obnizonej efektywnosci breakpoint jest na 30 many. 36 many sprawia, że jest na śmieci. Ataki atrybutowe magiczne ta sama bajka - 7 many grywalne tylko z zieloną, 6 many grywalne w pełni. Znowu 1-manowy breakpoint leży i kwiczy. "Zróbmy refleks użyteczny" - świetna myśl, tylko żeby faktycznie był użyteczny to należałoby dać breakpoint nie na 28 many - jezu 1 faktyczny breakpoint w kosztach! - ale na 22 many lub wydłużyć o 1 turę całą umkę.
Chciałabym po prostu się dowiedzieć, kto jest testerem a matematykę i znajomość gry ma na poziomie nieodpowiednim do choćby grania pvp. I czy ta osoba dalej nim jest, bo powinna być wywalona na zbity pysk w trybie ekspresowym.