MFO2: Ukończona gra
MFO3: Beta
I tyle porównywania
MF2
MF3
Obie wersje
W żadną
MFO2: Ukończona gra
MFO3: Beta
I tyle porównywania
Jak już niektórzy wiedzą i ja "przeniosłem się" na wersję v3. Nie do końca jest tak, że graczom chodzi tylko o rozwijające się gry. Wielu z moich towarzyszów nazwijmy to starej części gry ceni sobie ten niepowtarzalny klimat panujący od zawsze w v2, a z każdym dniem znikający w cieniu jej następcy. Nie można bezpośrednio odpowiedzieć v2 czy v3, bo dla wielu- być może już nielicznych to część wspomnień z młodszych lat do których chętnie wracają.
Pozdrawiam!![]()
Wiadomo że na forum mfo3 ludzie będą za mfo3 więc dziwny temat trochę. Oby dwie gry mają w sobie to coś. Teraz gdy mfo2 upadło mfo3 przyciąga fajnymi walkami i fabułą, ale nie zapomnijmy że to mfo2 biło rekordy gdzie siedziało dziennie od rana do nocki po 800 - 1200 osób online. Gracze sami stworzyli klimat gry, bez nich teraz widać jaki on jest![]()
Według mnie MFO v3 jest lepsze bo o niebo lepiej mi się gra Kiedyś "odpaliłem" MFO2 jak jeszcze v3 nie było i po 5minutach gry znudziło mnie jak nic. Oczywiście dobrą grą było ale walki mi się nie podobały i wiele światów znieciekawiło.A w MFO v3 jest o niebo lepsza grafika lepsze walki fajniejsza fabuła (szkoda że tak długo gra jest rozbudowywana)ale ostatecznie wychodzę na MFO3 sam mam 33lv i expienie nie jest ani trochę przynudzające (no może czasem). A też jest więcej bossów.Więc według mnie MFO3 jest lepsze
Lepszą wersją jest v3,ponieważ jest lepsza grafika,walki są bardziej efektywne.
Mfo3 ma fajna grafe ale nadal nie ukonczyli fabuly.Dlatego wole Mfo2. niedosc ze jest tam ,,nieskonczonosc'' bossow (powtarzalna fabula) to jeszcze jest klimat
Ja sobie dałem wejść na głowę i zamiast mieć przyjemność z grania to musiałem użerać z problemami graczy, a byłem zbyt miły, żeby ich olać
Dla mnie w mfo3 problemem jest też stale rosnąca liczba minibossów. Jeśli chce się coś osiągnąć to dobrze jest bić wszystkie, które odnawiają się codziennie same. Wolałbym, żeby wszystkie były respione, a codziennie dostawałoby się powiedzmy 2 żetony, które od razu respią danego mini na mapie. W ten sposób skończyłyby się codzienne półgodzinne rundki po mini i zalew targu tanimi itemkami z wywerny, węża itp. Te żetony powinny mieć limit, np 10 - żeby nikt nie nakisił ich setek na upka, ale jednocześnie, żeby gracze nie byli niewolnikami gry.
Dla miksów warto.
MFO3 jest fajniejsze
MFO2:
+ uproszczony sposób walki
+ uproszczone questy
+ na chwilę obecną cała masa miast
+ szybsze zbijanie ruchów
- ograniczenie ruchów
- słabsza grafika
- logout na mapie = postać nadal jest narażona na ataki
MFO3:
+ rozbudowane questy
+ grafika
+ możesz grać nawet bez enki
+ rozbudowana gra
- niektóre questy są strasznie czasochłonne, za dużo ich czasem naraz
- bardziej skomplikowane walki, przez co konieczne jest dobre eq
- mniej lvli = mniejsza możliwość nadrabiania levelem i punktami w statach słabego EQ
- na tę chwile mało miast
I tak wolę MFO2 - klimat i wspomnienia ;d Jeszcze s6 to już bajka.
Do mnie najbardziej denerwujące w MFO2 jest to, że wszystkie walki z potworami rozgrywają się automatycznie. Bardzo często mam takie przypadki, że najpierw pokonam grupę 4 potworów, a chwilę potem walcząc na tym samym skrypcie przegram z grupą 3 potworów, a więc słabszą i całą podróż muszę zaczynać od nowa. W MFO3 tego nie ma i każdą problematyczną grupę potworów można pokonać manu.
Przy walkach z bossami w MFO2 przydałaby się natomiast wiedza o kolejności ich ataków. O ile pojedyncze bossy zawsze można zdublować i nie trzeba śledzić kolejności ataków, to celem pokonania bossów kolektywnych np. kalvadora i 2 robotników, czy też servantesa i piratów na kartce musiałem odnotowywać kolejność ataków na moją postać. Tylko dzięki takiemu odnotowywaniu mogłem przewiedzieć kto mnie zaatakuje w następnej turze, ile maksymalnie mogę dostać obrażeń w niej i czy muszę się podleczyć. Konieczność sporządzania takich notatek i systematycznej analizy ruchów przeciwników wydłużała mi walkę powodując, że walki z tymi bossami czasami trwały kilka godzin. Jedna pomyłka powodowała porażkę i konieczność zaczynania wszystkiego od nowa. W MFO3 natomiast z góry jest podana kolejność ruchów, co niewątpliwie jest plusem tej wersji gry.