Jak dla mnie możecie wyłączyć wiekowy(od jakiegoś czasu zwany gimbusowym) las z bójek. Ubijanie low lvli przez bandę pajaców, którzy nie dają sobie rady w swoim przedziale to słaba opcja. Przydałoby się przywrócić nasze stare eskapady tzw "jeziorowców", gdzie regularnie przetrzebialiśmy szeregi łachmytów, którzy byli strasznie oburzeni, że bijemy ich, "słabszych" i przeszkadzamy im w biciu małych lvli![]()
A, i opcja czaszek była bardzo dobrym pomysłem, nie wiem czemu przepadła w gąszczu bezsensownych propozycji. Przydałoby się jeszcze raz rozpatrzeć ten wątek.
To rozwiązanie o którym Tomi wspomniał też jest dobrym wyjściem ale sądzę że powinno być tak. Większy poziom może tylko 2 razy na 24h zaatakować mniejszy poziom, za 3 razem powinien dostawać czaszkę.
Ona powinna działać tak: Agresor nie może szukać pomocy. Szansa że straci coś ze swojego ekwipunku (plecaka) powinna wynosić np. 10%.
Wrathx
Ten temat zaszedl za daleko. Usunac bojki? Wprowadzic wiecej ograniczen? Panowie, to chyba nie w te strone. Zapomnieliscie juz jak opowiadaliscie sie wielokrotnie przeciwko czynieniu tej gry bardziej frajerska?
Juz w obecnym momencie gracze czuja sie absolutnie bezkarni i nie kryja chamskiego zachowania w poczatkowyh miastach; badz na aukcji. Nie pozwolmy zeby MFO stala sie gra single player, w ktorej tylko ogladamy przez szybe jak radza sobie inni. Powinny byc jakies imperatywy do porzadnego prowadzenia sie i jakiegos minimalnego wzajemnego szacunku. Chociazby strach przed "dedem".
Wrecz przeciwnie do tego co jest proponowane: nalezy dodac zautomatyzowane oddzialy motocyklistow, ktorym bedzie mozna zaplacic zeby kogos dopadli. I bron masowego razenia. I napalm - u kowala z ognistych fragmentow. Wiecej srodkow konkurencji pomiedzy graczami. Dlaczego PvP jest tak czesto cytowane jako powod do grania w MFO (przynajmniej przez graczy mi znanych)? Dlatego, ze ludzie instynktownie pragna konkurencji! To sciaganie sie/konkurowanie/walczenie z innymi ludzmi pozwala nam sie naprawde sprawdzic i uwiarygodnic nasze mozliwosci w oczach innych i nas samych.
pomiedzy pvp a zabijaniem osob na hita nie postawiłabym znaku równości chodzi o to gł by dać szansę osobą o b. niskim lev... można dać czaszki można dać łowców głow czy liste poszukiwanych czy jak to nazwiecie. wiadomo co za dużo to nie zdrowo chodzi głównie o znalezienie bata na osoby które stoją pół dnia np na smoku i ubijają b. niskie lev. Ograniczenia nie... tylko wiekszy koszt ataku + ew nauka od początku jak wezwać sos ( moja propozycja). Przez wiekszy koszt ataku spowodujemy to że bicie niskich lev będzie średnio opłacalne, a nawet bezsensowne.
Jeśli ktoś coś ma do kogoś niech go sobie ubije, ale nie co chwile tylko jakąś bariere czasową ustawić np raz na tydz można bezkarnie zabić niski lev... bo inaczej czacha.
"Frajerska" się przez czachy nie stanie bo czacha to frajer ktory bije niższe lev, a jesli jego zbiją... to; albo sie odczepi od niskich lev albo sie nauczy walczyc i tak dobrze i tak dobrze.
[SIGPIC]https://pokazywarka.pl/baho0i/[/SIGPIC]Wszystkie błędy są celowe...
Wlasnie nie dobrze. Sadzilem, ze gram w gre MMO, a takie gry charakteryzuja sie INTERAKCJA, KONKURENCJA i WSPOLPRACA graczy. Interakcja polega na tych pozytywnych, jak i negatywnych relacjach. Zaslepiasz sie kompleksem uczciwosci. Bezprawne napadanie na innych graczy nie powinno byc uczciwe ani wyrownane.
Wszystko co dodaje interakcji jest dobre: wspolpraca (chcemy gildii), konkurencja (chcemy igrzysk i eventow).
Najciekawsze i najbardziej udane zawsze sa takie gry, ktore przypominaja rzeczywistosc w obecnym lub innym czasie i/lub miejscu. Wprowadzenie czach, jakichs dekretow gonczych wydawanych przez NPC strazy miejskiej jest interakcja, bo dodaje nowa plaszczyzne gdzie gracze moge konkurowac/wspolpracowac (czyt. grac w gre).
Wprowadzenie ograniczen systemowych, takich jak koszt ataku, limit napadow jest niedobre, dlatego ze nie ma zadnego uzasadnienia ani odpowiednika w rzeczywistym swiecie. Jest jakas abstrakcyjna bzdura, ktora zostala wymyslona zeby naprawic niedociagniecia gry.
To powiedziawszy, dodam jeszcze cos. Cala ta dyskusja ma bardzo malo sensu z nastepujacego powodu: w MFO3 przy napadnieciu przez innego gracza, nie dzieje sie nic strasznego - doslownie. Bezprawny napad w dziczy jednego gracza z morderczymi i rabunkowymi zamiarami na innego gracza, logicznie rzecz biorac, powinien byc wielkim wydarzeniem dla obu stron. W chwili obecnej jest to smiechu warta kpina. Wasze wlasne slowa w tym temacie to potwierdzaja. Jak inaczej nazywacie napady? Dawaniem 5 MFow? Darmowym teleportem?
Zeby takie wydarzenie przybralo na waznosci nalezaloby zwiekszyc mozliwa korzysc, a wiec i mozliwa strate podczas takiej bojki. Na dzien dzisiejszy to brzmi niegrywalnie. Dlaczego? Dlatego, ze kazdy gracz jest tak naprawde pozostawiony samemu sobie. MFO nie jest do konca MMO. Nie ma inicjatywy posrod graczy, zeby dobierac sie w grupy. A nie ma jej bo nie ma korzysci z takiego dazenia. Tomi pisal, ze bedzie sie oplacac bic stwory w grupie - dobre! krok we wlasciwym kierunku. Kiedy bedzie wiecej zauwazalnej interkacji to i pomysl ze zrobieniem bojek czyms powaznym nie bedzie juz sie wydawal oderwany od realiow.
Na koniec; gdzies tam ktos tam napisal, ze gracze przestaja grac po paru "dedach". Co za bzdura. Czyzby mlode pokolenie wyhodowalo sobie takie rozdmuchane poczucie honoru, ze nawet jednorazowa przegrana w grze online (ktora nie powoduje straty niczego w tejze grze) zmuszalo ich do seppuku? Chyba ktos tutaj naciaga prawde, bo komus gdzies podpadl i teraz ma problemy.
__
Edit: Ten post w trzech slowach: czaszki - tak, jesli to sami gracze beda wymierzac "kare" bandytom. Jakikolwiek (nastepny) bzdurny limit, czy system - nie.
Ostatnio edytowane przez Via ; 27-11-2012 o 02:52
>Via<
Szlak mnie trafia jak czytam Twoją książkę .Ty albo nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć o co chodzi ,powiedz gdzie widzisz >> "INTERAKCJA, KONKURENCJA i WSPOLPRACA graczy" gdy np.
taki Sen.... który żal pisze przez "rz" stoi na Smok Mroku i atakuje każdego kto przyjdzie i beszczelnie mówi " szybko padaj bo inni czekają " po czym dodaje "robie to już godzinę" . Nam własnie chodzi o to aby dać szanse początkującym i utrzeć nosa takim " debilom " .
Gra nie ma ograniczeń wiekowych grają w nią zarówno dzieci jak i dorośli więc nie mów ,że dziecko które jest wrażliwe po kilku dedach ,stracie kasy czy itemka na który zbierało tydzień czy dwa dalej z uśmiechem zasiądzie i będzie grało . Dla Ciebie to tylko mały lvl, a dla mnie często mały człowiek siedzący po drugiej "stronie komputera"
Jesli chodzi o małe nobowskie lvle w pierwszych miastach to najczęściej jest to low lvl dużego gracza który prowokuje po to aby Cie swoim wypasionym 50 ubic na hita i sie zacieszać " ale pieknie zleciałeś ,powiedz gdzie tu widzisz te swoje jak to pieknie napisałes >>INTERAKCJA, KONKURENCJA i WSPOLPRACA graczy.
Dajmy szanse początkującym ,a gdy wbija 30-40 czy 50 lvl "miło" będzie stanać na polu walki i w "przyjacielskiej" atmosferze się zmierzyć w bojuucinając pogawędkę na temat swoich umiejętności -^.
Via -ponawiam prośbę o nie spamowanie tematu przez duże lvle !!! ,a ich wypowiedzi nic nie wnoszą do dyskusji .
Ostatnio edytowane przez Nido ; 27-11-2012 o 15:58
Bójki od zawsze nie były uczciwie i niech takie pozostaną, co nie zmienia faktu, że czaszki można by wprowadzić ;)