A na **** mi żetony skoro kasy np. na EQ nie ma. Nie wszyscy są tak zajebiści żeby po 8 godzin w MFO nawalać i bić na sępa minibossy.
"Teraz najlepsi gracze PvP i najbogatsi gracze będą jednym i tym samym." - też tak uważam chociaż część z nich nie gra PVP.
"Ciągle pokutuje tu opinia, że dobre PvP to PvP całkowicie odcięte od innych aspektów gry." - to nieprawda nie da się odciąć PVP od reszty.
Ale przesadą jest to że bon w jedną rzecz z EQ +1 na wyższe levele wynosi po +6, 7 a nawet 8 pkt. To prawie tyle co liczba punktów statystyk na poziom do rozdania. Złe statystyki można pokryć EQ a zatem statystyki w PVP tracą na ważności.
Są itemy z plusem i niech będą ale po co tyle bonu w nich?
Nie wystarczy żeby itemek +1 miał jeden punkt bonu? Kolejno +2 dwa punkty a +3, trzy punkty bonu itd. tak by item +7 miał tylko siedem punków bonu.
Wtedy +1/2/3/itd. nabierze większego sensu i nie będzie już takiej różnicy miedzy itemem +0 a +7 czy nawet +8.

. 
) wróci do korzeni i skupi się na pvp, szybkim i nie przekombinowanym. Grając ~6 lat w v2 pokładam w Jacku i Tomim wielkie nadzieje, ale chłopaki mają głowy na karku i na pewno zrodzi się w nich jakiś pomysł w następnych latach. Pokój
Starałem się zmienić tekst żeby nabrało sensu i jakoś mi wyszło...
Walczyło się z antymagiem to biło się z fizyka - walczyło się z antywojem stawiano wszystko na jedną kartę (przeważnie na 16-20lvl) i biło się z gemu ****. Eq było takie samo więc to nie przesądzało o wygranej. 5 miejsc na skrypt i się myślało co dać a czego nie dawać. Dlatego teraz mniej czasu poświęcam mfo3, a więcej na mfo2 s4
