Napisał
herbatoholik
A oczekujesz, że zawsze będziesz dostawać wszystko +6/7/8, mnóstwo mikstur i jeszcze 2k żetonów na zrobienie sobie artefaktu +6?
Nawet bez żetonów da się coś wykombinować - wojownikiem wystarczy założyć uzbrojenie pod szczęście i kupić mackę fortuny (zawsze to jest kilka zwycięstw), magiem pod atak oraz szybkość i przed dublem Blask Minionej Chwały. W takich przypadkach uzbrojenie +6 czy 10 osłon jest niepotrzebne. I tak możesz pokonać przeciwnika w kilka tur. W przypadku wojownika, to będzie Macka Fortuny, 8/9 gemów ataku (chyba że dostało się kilka gemów szczęścia - wtedy kilka gemów mniej) i szczęśliwy cios. Ewentualnie koci zamach albo jakieś Myrmidońskie Buty czy Hełm Walkirii. Ile to wychodzi? Da się zmieścić w 800 żetonach. Dla maga podobnie, ale niepotrzebny jest żaden artefakt. Blask, gemy ataku i dobre buty. Też chyba nie jest to wielki wydatek.
Ogólnie jeżeli chodzi o to, by mag miał odpowiedniki zdolności wojownika, a wojownik odpowiedniki zdolności maga, to chyba lepiej zrobić jedna profesję, która może korzystać z wszystkich. Powinny być jakieś różnice między profesjami.