Bójki

[Yogi]

Jeżeli by to było obustronne czyli nie moge atakować ale i niemoge być atakowana to fajne rozwiązanie ale co z tymi co wczesniej jakis rank mieli np 55 pkt ktos to od nich wezmie? czy nowe zasady i opcja czyszczenia rank

wspomnialem wczesniej , zeby zdopbyc rank wystarczy pojedynek o ranking lub wejsc na arene by powalczyc o rank, bojki by byly dla rankerow, kto ma rank niech sie bojkuja ,
tak obustronne mialem na mysli ,

Według mnie za bardzo narzekacie. W v2 można atakować z różnicą kilku lvli i nigdy nie da się wezwać pomocy, a jakoś to przetrzymało, czyli nie narzekają za bardzo.

w mf2 roznica +/- 3 leveli, tu chodzi mowa o roznicy nawet 32 - leveli

Bójki to jeden z uroków tej gry. I co to za bójka z opcją akceptuj skoro i tak nikt nie zaakceptuje przy takich różnicach lvla?
[/quote]

no wlasnie ... o to biega ... nikt by nie zaakceptowalby normalny, bo ta walka nie ma sensu , a jak ktos chcialby zdobyc "darmowy ranking zeby moc sie bojkowac to czemuz by nie tylko niech napisza w pierwszym zdaniu pojedynek o darmowy rank, zeby mogl przeciwnik sobie powalczyc < cos w ten desen " lub w inny sposob to rozwiazac ... albo jakies "wirtualny przeciwnik na arenie" zeby z nim powalczyc o rank zeby wejsc wyzej w rankingu...
ale jezli maja rankingi niech sie bojkuja, tym co sie nie chca bic nie bedzie to rpzeszkadzac bo nie beda atakowani

[NieZabijajMnie]

Wiesz osobą na 40 bojki średnio przeszkadzają ale takie niskie lev mają posprzątane. Bo nikt im nie pomoże szczególnie jak obok stoi 40 lev który tylko czeka żeby zgarnąć łatwą kase. Przy 3 takich stojących pójscie na tygrysa jest prawie niemożliwe chyba że ludzie z eternii pójda na hurra chmara 20 osobową bo wtedy wszystkich nie wyłapią. Ja 2 razy chciałam odejść z tej gry jak mnie tak napadli przy quescie już była w ogródku juz wita się z nagrodą a tu nagle taki atakuje.

[NieZabijajMnie]

tez tak przechodzilem jakos Duszyczka , ale ludziom sie nudzi , teraz coraz mniej ludzi do pomocy chetnych ze wzgledu na sytuacje z "pomoca" dolaczysz do pomocy 15 levelowi to tamtemu dochodzi 40 level i robi sie 2 x 40 lev vs 15 lev+40 lev czyli teorytycznie 2x 40 lev vs 40 lev ... bo 15 padnie ..., pozatym pomoc nie zawsze dotrze na czas ...

Dlatego chce by przesunięto opcje sos dla agresora o 1 gracza w przypadku b. niskiego lev kontra wysoki.
40 vs 15 ---> 15 daje sos ---> do 15 dołącza jakiś gracz (lev dowolny) nazwiemy go X
Teraz; agresor może dać sos i przygarnąć do gr kumpla z drużyny na podobnym lev. I mamy sytuacje 15 + X vs 2*40
Przy przesunięciu o 1 opcji sos dla agresora; do 15 dołącza X i bija agresora razem bo agresor nie ma opcji sos. I mamy sytuacje 15 + X vs 40 co jest znacznie uczciwsze jesli dołączy do walki jeszcze 1 osoba po stronie zaatakowanego pojawia się opcja sos dla agresora(może dobrać 1 osobe) Ogólne założenie przy takiej walce jest takie by drużyna agresora miała -1 osobe.

[Demoniczna Dusza]

Wiesz osobą na 40 bojki średnio przeszkadzają ale takie niskie lev mają posprzątane. Bo nikt im nie pomoże szczególnie jak obok stoi 40 lev który tylko czeka żeby zgarnąć łatwą kase. Przy 3 takich stojących pójscie na tygrysa jest prawie niemożliwe chyba że ludzie z eternii pójda na hurra chmara 20 osobową bo wtedy wszystkich nie wyłapią. Ja 2 razy chciałam odejść z tej gry jak mnie tak napadli przy quescie już była w ogródku juz wita się z nagrodą a tu nagle taki atakuje.

Tak jak już pisałem zwykle stoją też tacy którzy chętnie pomogą. Poza tym częste walki są tylko w wiekowym lesie, nie ma sensu cokolwiek zmieniać.

[Doktor Lewatywa]

Ja mam proste rozwiązanie:
Suma leveli agresorów < Suma leveli obrońców.
Banalne, ale już taki 40lv po zaatakowaniu 15 nie będzie mógł brać od razu nikogo do pomocy, walki powinny być sprawiedliwsze.

[TOMEK KŁAMIE GRACZY]

Najlepsze jest to, jak przychodzi 42 lwl na Uroczą polanę, atakuje 32 lwl, czeka aż się zapełni cały team takich 33 lewelowych graczy i zwołuje kolegów z 40-tymi poziomami i klepią słabszych na ostro

Takie praktyki już mają miejsce, pasowało by coś z tym zrobić.

[Demoniczna Dusza]

Ja mam proste rozwiązanie:
Suma leveli agresorów < Suma leveli obrońców.
Banalne, ale już taki 40lv po zaatakowaniu 15 nie będzie mógł brać od razu nikogo do pomocy, walki powinny być sprawiedliwsze.

No i to jest pomysł. Według mnie najlepsze rozwiązanie

[NieZabijajMnie]

Fajne rozwiązanie ale sa 2 sytuacje problemowe
1)40 vs 15 ---> do 15 dochodzi 40 czyli nota bene 40 vs 55 to co 40 nie bedzie mogla wziasc do pomocy lev <15(wyzsze beda ignorowane)?
2) 40 atakuje 10. 10 wola 8,16, 18 niby suma lev wyzsza niz napastnika ale oni padna po 2-3 ciosach bo to sie nijak nie rownowazy chyba ze agresorowi damy taki sam zestaw miksw i innych rzeczy jak obroncą.

[Doktor Lewatywa]

1)40 vs 15 ---> do 15 dochodzi 40 czyli nota bene 40 vs 55 to co 40 nie bedzie mogla wziasc do pomocy lev <15(wyzsze beda ignorowane)?

Nie będą mogły złożyć propozycji pomocy lub też będą ignorowane.
A problem nr 2 występuje tylko w wiekowym lesie, a poza tym nikt chyba nie będzie brał tak niskich leveli do pomocy...

[Jeahok]

dla mnie zbędna dyskusja, podoba mi się jak jest, strata przy ewentualnym ataku jakiegoś łobuza jest minimalna, dostajemy za free ochronę bez tracenia MFów ;]

[Koridor]

Czytając to, iż przez takie ataki nie możecie ukończyć jakiegoś tam questa (~początek tematu), wyjdę z założenia, że jeśli ktoś z bliższym lvl zaatakowałby Was (nawet o rank), to również padlibyście i zadziałałoby to w podobny sposób. W takim razie najlepszym rozwiązaniem (moim zdaniem) jest wprowadzenie bezpiecznych godzin.

O określonych godzinach w każdej lokacji blokowane byłoby przymusowe pvp (bójki). Takich godzin w ciągu dnia może być niewiele, ot tak, aby wykonać tego nieszczęsnego questa lub szybko wytracić enę na expie. Niewiele również z tego powodu, aby nie doprowadzić do sytuacji, że każdy będzie mógł na spokojnie to wszystko zrobić nie martwiąc się o czas, a potem w czasie bójek nikt już nie będzie wchodzić na te mapki, bo nie będzie takiej potrzeby. Tak, więc myślę, że około 1-2 bezpiecznych godzin w ciągu całego dnia będzie najbardziej odpowiednie (mogą być rozstawione w odstępach czasu, np. po 1h: 8-9, 14-15, 20-21).

[Paczałek]

Nadal nie rozumiem płaczu - zostałeś zaatakowany? Wezwij pomoc. Ale wezme 2 40 lvle, to do nich też dojdą 40 lvle i będzie nierówna walka.

Ale 40 lv=/= 40 lv. Osoby atakujące w Wiekowym Lesie to zazwyczaj n00by, które nie dają rady z równymi lvlami.
Poza tym - jak się padnie, ma się godzinę ochrony. Przechodzimy do okolic respa Tygrysa Brunatnego i bezpiecznie ekspimy. Agresorzy się tam nie zapuszczają, chyba że w bójkach o rank. A w takich bójkach nie wolno narzekać ;]

Poza tym zawsze można wykupić prota.


Żeby nie było - to moje 2 konto, dlatego mam pierwszy lv ;]

[Yon]

Ja bym dowalił tym graczom którzy są na tyle cwani że atakują niższe lvle w ten sposób że w bójce musieliby sprostać wymaganiom lvl-owym swoich oponentów. Mianowicie jeśli gracz A na 40 lvl bije gracza B na 20lvl to jego eq musiałby być na maksymalnie 20 lvl, w przeciwnym razie walczyłby bez eq. Ciekawe czy gdyby oberwał od kilkanaście lvl słabszej postaci to następnym razem by tak szarżował.

[Demoniczna Dusza]

E tam, marudzisz. Według mnie pomysł Antybristlera jest najlepszy, na takich bezpiecznych godzinach gra straciłaby.

[Koridor]

Według mnie pomysł Antybristlera jest najlepszy, na takich bezpiecznych godzinach gra straciłaby.

Jeśli możesz to rozwiń czemu gra straciłaby na bezpiecznych godzinach.
Moim zdaniem pomysł Antka, nie jest taki zły, ale należałoby go jakoś rozwinąć (np. +x % limitu sumy lvl atakujących od sumy lvl broniących albo całkiem inny zaawansowany algorytm), bo z obecnego opisu zacznie dochodzić do sytuacji, że gracze wgl przestaną atakować, bo będzie im się to kompletnie nie opłacało i wtenczas dopiero gra "straci", biorąc pod uwagę, że "bezpieczne godziny" będą w takiej formie, iż aktywność innych graczy na danej mapce zachowa dla nich bezpieczeństwo.