-
Ochrona po smierci
Zauwazylem pewien powazny mankament ochrony godzinnej jesli ktos zostanie zabity. Otoz osoba taka z ochrona moze sobie stac bezkarnie i atakowac mase innych ludkow, bez narazenia na odwet. Dlatego niezbedne wydaje sie mi wprowadzenie znikania ochrony w przypadku gdy osoba z ta ochrona atakuje w bojce innego gracza
-
Zawsze zaatakowany może wezwać pomoc. W miejscach gdzie nie ma ochrony wskazane jest spacerować z drużyną.
-
taki system ochrony jest od mfo 2 i nikt nie narzekał więc nie jak dla mnie to bez sensu to co napsiałeś
-
A przypadkiem w starym mf nie jest tak, że jak ktoś ma ochronę to też nie może atakować?
-
Użytkownik
Dziwne, że nie wie Admin ;]
Oczywiście, że tak nie jest.
-
Heh... powiem więcej, w wersji 1 jeszcze dało się atakować
-
I co wkoncu? bedzie jakas zmiana w tym kierunku? A jezeli tak to moje rozwiazanie wydaje sie sensowniejsze od braku mozliwosci ataku osob z wlasnym protem jak to Jacek proponuje
-
Tak samo było na MFO2, tylko wtedy było lepiej, bo nawalało się przed miastem
Nie sądzę i mam nadzieje, że nie będzie to zmienione.
-
jak dla mnie to może być i tak i tak, chociaż to, że gracz w protem nie powinien być inicjatorem bójek jest dosyć logiczne.
-
Ja myślę że nie, gracz z protem powinien mieć szanse odegrania tych pkt. ranq ;]
Może i jest to dobre dla gry bo przecież rankerzy chcąc dalej atakować będą musieli zdjąć ochrone za MF lub poczekać az godzinę, ale to już by była trochę przesada :P
-
"Ja myślę że nie, gracz z protem powinien mieć szanse odegrania tych pkt. ranq"
podpisuje się pod to, nie kombinujcie już aż tak ...
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Regulamin Forum