Ogólnie nie lubię / nie powinienem wypowiadać się publicznie na temat konkurencyjnych gier, bo zarówno krytykować jak i chwalić nie wypada, ale skoro już kolejny raz ktoś wywołuje ten temat to kilka słówek skrobnę.
Mój kontakt z Margonem ograniczył się do założenia konta jakieś 2-3 lata? temu i poklikania jakieś 10 minut. Nie mogę więc za bardzo wypowiedzieć się na temat tej gry, bo jej po prostu nie znam. Troszeczkę więcej wiem od osób, które w tą grę grały, ale to nadal nie uprawnia mnie do wystawienia jej oceny.
Mogę za to z całą pewnością powiedzieć, że odniosła sukces i z tego wnioskuję, że musi być niezła. Na pewno twórcy włożyli w nią dużo pracy i należy tą pracę szanować.
Czy my staramy się iść w stronę Margonem?
Powiem krótko - gdyby Margonem nie istniało, grali byście dzisiaj w dokładnie takie samo MF3 jakie gracie.
Wprawdzie to co tu piszę, to jest trochę udowadnianie, że nie jest się wielbłądem, ale niech tam.
Sam szkielet/system gry jest praktycznie przeniesiony z MF2. Został oczywiście rozwinięty o elementy, które były przez nas planowane od dawna, ale z różnych powodów nie znalazły się w MF2. Czy w Margonem jest podobny system? Chyba nie - ja wprawdzie za mało widziałem, żeby to dokładnie ocenić, ale nawet jeśli by był podobny, to my-fantasy miało taki system jako pierwsze, bo wcześniej powstało ;]. Gdyby ktoś napisał - system podobny do serii Final Fantasy - tak zgadzam się w 100%.
Powiększenie okna mapy i wrzucenie ładniejszej grafiki - to jest właśnie ten punkt, który powoduje kontrowersje.
Taki ruch jest czymś tak naturalnym jak oddychanie - nowa wersja powinna być wygodniejsza, ładniejsza itp. Wyobrażacie sobie żebyśmy zostawili mapę 200x200px? To już nie przystaje do obecnych czasów/wymagań. Poza tym powiększenie mapy czy też poprawienie grafiki to były
postulaty sięgające początków my-fantasy i naprawdę nie musieliśmy tego pomysłu od nikogo zapożyczać. Zresztą to jest tak idiotyczny zarzut, że szkoda gadać.
Wracając do grafik - grafika w MF3 różni się od tej z Margonem znacznie. Oni mają swoje tilesety, my mamy swoje.
Punktem wspólnym jest jedynie format grafik zaciągnięty z RPG Makera (i jakieś pojedyncze grafiki), i tu należy zaznaczyć, że to my pierwsi od nich wpadliśmy na pomysł, żeby w grze takich grafik użyć (choć akurat z innej wersji tego programu). Oczywiście tu nawet nie ma się czym chwalić, bo to wynikało po prostu z braku funduszy na ich stworzenie - podejrzewam, że ludzie z Margonem z dokładnie takiego samego powodu sięgnęli po te grafiki. I znowu gdyby ktoś powiedział: MF3 wygląda podobnie jak gra zrobiona w RPG Makerze - zgadzam się w 100% i to jest nawet komplement, bo RPG Maker ma naprawdę duże możliwości i udało nam się zaadoptować je do gry przeglądarkowej w prawie 100%.
Zapewne zauważyliście, że w MF3 mapy są wielowarstwowe (chodzenie za obiektami, pod mostami itp), że są możliwe scrollowane panoramy (vide lazurowy klif), efekty pogodowe (vide chmurki na mapce świata), że np. wszelkie drzwi, skrzynki są animowane, NPC mogą być ruchome i interaktywne (quest z owieczką), ze silnik daje możliwość odgrywania scenek fabularnych, że jest udźwiękowienie i jeszcze wiele innych drobnostek, których na pierwszy rzut oka nie widać. Czy to wszystko jest w Margonem? Z tego co mi wiadomo to nie, ale nawet jakby to teraz wprowadzili to ja naprawdę nie mam nic przeciwko - mają do tego prawo.
System/przebieg walki również jest zupełnie inny, zarówno pod względem merytorycznym jak i wizualnym.
Merytorycznie większość rzeczy pochodzi wprost z MF2 (walka manualna i skryptowa), natomiast nowy wygląd walk manualnych jest adaptacją starego jak świat systemu z RPG'ów z lat 90-tych. Naprawdę nawet na siłę ciężko mi tu jakieś podobieństwa do Margonem znaleźć.
Podsumowując: Tworząc zarówno MF, MF2 czy MF3 zawsze robiliśmy to tak jak sobie to zaplanowaliśmy i zawsze po swojemu, uwzględniając po drodze przynajmniej niektóre oczekiwania samych graczy. Odbieranie nam tego jest naprawdę nie fair, ale cóż mam świadomość, że dla wielu osób w wieku 10 czy 12 lat Margonem jest pierwszą i jedyną grą MMORPG w jaką grali i jest to ich cały "growy" świat. Podobnie zresztą było i jest z samym Margonem, któremu w swoim czasie nadano łatkę "przeglądarkowa Tibia" i też muszą z tym żyć, choć być może twórcy Margonem Tibii w ogóle na oczy nie widzieli.
PS. To jest trochę tak jak w tych wojnach fanbojów PS3 vs. XBOX - to co mam i w co gram jest najlepsze a tego drugiego trzeba gnoić.