Zobacz wyniki ankiety: Jaki jest Twój ulubiony event?

Głosujących
22. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • Walentynki

    3 13.64%
  • Wielkanoc

    1 4.55%
  • Urodziny

    1 4.55%
  • Wakacje

    5 22.73%
  • Halloween

    9 40.91%
  • Boże Narodzenie

    3 13.64%
  • Sylwester/Nowy Rok

    0 0%
Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Temat: Wasz ulubiony event w MFO3

  1. #1

    Wasz ulubiony event w MFO3

    W tym temacie rozmawiamy o zaletach i wadach różnych eventów. Za co je lubimy lub nie lubimy.

    1. Walentynki.
    Fajny krótki event. Możemy wziąć ślub, tekst przysięgi jest nawet zabawny. Do robienia mamy głównie dungeon, który dla kogoś kto ma mało czasu jest do zrobienia, a i jak ktoś chce przynerdzić to czekają na niego fajne nagrody.

    2. Wielkanoc.
    Pod względem klimatu jest fajny, ale jeśli chcemy wykonać go w 100% czeka na nas aż za dużo aktywności. Expienie na zającach, zadania dzienne, wyścigi kurczaków, przepychanie kur (chociaż i tak została obcięta trochę ilość kurczaków do złapania to dalej jest to mega nużące). Do tego wypada szukać jajek rozrzuconych po 20 mapach, a na koniec trzeba je jeszcze pomalować... A no i nie wybaczę popsucia jajka, które było bardzo przyjemne do bicia.

    3. Urodziny.
    Fajny, krótki event, chociaż mogliście zostawić oryginalną historię "Kamila" i "Limaka"

    4. Wakacje.
    Podobnie mocno rozbudowany event, tylko dodatkowo przypada na czas urlopu i wakacji, więc jeśli ktoś ma życie poza grą to bardzo możliwe, że nie starczy mu czasu na zdobycie dyplomu.

    5. Halloween.
    Event ideał. Po ostatnich poprawkach z respem i poruszaniem się dyniogłowych jest jeszcze przyjemniejszy. Kolekcjonerki do zdobycia wymagają rozsądnych nakładów energii, a po zdobyciu lampionu można ponadto pobawić się w bicie szkieletorów. Global nie jest rozsiany po wszystkich mapach i polowanie na niego również jest fajniejsze niż w pozostałych eventach.

    6. Boże Narodzenie.
    Za częścią z kalendarzem adwentowym nie przepadam, na upominek też nie polowałem. Od 24 grudnia jest całkiem przyjemnie, chociaż nie jestem fanem minigry z pakowaniem.

    7. Sylwester i Nowy rok
    Minigry fajne, chociaż za tę matematyczną trochę zmniejszyłbym próg wymagany do najwyższej nagrody. Za polowaniem na Yeti nie przepadam.
    Żółwie tańczą jak szalone...

  2. #2
    Użytkownik Avatar Clover
    Dołączył
    15-04-2011
    Postów
    4,610
    1. Halloween najlepszy. Proste, nieskomplikowane potworki, farma z dosyć prostymi zasadami, nie trzeba zostawiać dyniek na wiele godzin i potem przyjść z zaskoczeniem, że zdechły, proste miniacze, da się solować, a jak masz problem, to bierzesz kogoś do pomocy i jest easy. A, no i miniacz dropi gwarantowaną dynię (a potworki mają na to szansę). Zadanie globalne wymaga jedynie zebrania kości, nie ich zużycia. Wszystko, co nowe eventy (i nowa farma w kurthus) zepsuły.

    2. Walentynki supi, bo dungeon jest darmowy i przyjemny do grania, a branie ślubu dla zabawy też jest urocze. Kolejna rzecz, która w normalnej rozgrywce została "zepsuta", biorąc pod uwagę koszta, które się ponosi ciągle próbując dungeon normalny.

    3. Wielkanoc była cudowna, pełno aktywności bez wymagania energii, do tego fajny unikatowy potworek, którego dało się solować z nieważne jakimi bazowymi statami, do tego miała dosyć podstawowego globala, który był świetnym sposobem dla low leveli, żeby zapoznali się z globalami i nie byli useless w walce. To BYŁ najlepszy event, obecnie spadł na trzecie miejsce. Aktywności bez eny dalej fajne, ale zajączek i global zepsute. Wymiana jajek fajna, jak się nie chce/ nie ma czasu na zabawę z malowaniem. Unikat dropi gwarantowaną pisankę. Miniacz chyba też?

    4. Wakacje są meh. Minigierki zdecydowanie fajne, chociaż nie mają takie uczucia jak aktywności na wielkanoc, bardziej mają uczucie "odbębnić i mieć spokój". Main quest do dupy. Składniki bywają losowe, a dropienie ich z beboków nie ma za bardzo sensu, bo nie wymienimy ich po evencie, przepadną nam. Maszynka do automatycznego robienia potek jest do rzyci, nie dość, że strasznie losowa, to jeszcze nawet przy "dobrym" wyniku, wychodzi gorzej, niż wymiana jajek. Do tego dochodzą inne problemy: Południca kara nas za branie pomocy (jak dyniogłowy herszt), ale jest strasznie upierdliwa do bicia (trochu jak szkieletor, który nas nie kara). Wodnik dropi tylko krew utopca, nie odstraszacz. Do tego jest bardziej skomplikowanym przeciwnikiem, niż taki przyjemny Herszt. Utopce i wodniki wymagają atrów, do tego spamują statusami, więc walki są kosztowniejsze. Południca ma przeciwny atr do wodnika. Strzyga jest przynajmniej fajnym wyzwaniem, szkoda tylko, że robi się upierdliwsza z poziomami, co dla mnie zniechęca próbowanie bicia jej. TRZEBA ubić południce, żeby wykonać zadanie globalne, bo trzeba prochy beboków ZŁOŻYĆ, a nie zebrać.

    5. BN+NR dla mnie są jednym eventem, są kinda nudne. Ma podobne atrakcje do wakacji, tylko dodatkowo z limitem 200 walk z potworkami przez pierwsze 24 dni. Do tego silny nacisk na FOMO. Wchodzisz codziennie, albo sporo tracisz.

    6. Urodziny są... ledwo co eventem. Nie są niby złe, ale przez to, że trwają tak krótko, a przez to, jeśli nie ubijemy DEWASTATORA uzurpatora szybko, to nie jesteśmy w stanie wykonać wszystkich questów. Zdarzyło mi się przegapić moment przez pracę i stwierdziłam, że nie warto robić eventu. Do tego na siłę wepchana lokacja bójkowa. No i ponownie: jest mega krótki, więc nic ciekawego nie ma co robić. Zero expowisk itp.
    Ostatnio edytowane przez Clover ; Wczoraj o 14:52
    Jesteś takim mistrzem PvE, że nawet sam Sir Tristam cię nie rusza? Kliknij tutaj, by zobaczyć wyzwanie przygotowane specjalnie dla takich jak ty! Sam twórca Tristama aprobuje to wyzwanie!

  3. #3
    Najbardziej lubie event na zakonczenie wakacji, bo nie musze nic robic a dostaje promocje
    Cześć zbóje

    Mądrość Stalina, rzeka szeroka, w ciężkich turbinach przetacza wody, płynąc wysiewa pszenicę w tundrach, zalesia stepy, stawia ogrody.

  4. #4
    Użytkownik Avatar GalaxyPL
    Dołączył
    13-05-2021
    Postów
    710
    1. Halloween:
    + proste potworki, miniaki.
    - duża potrzeba cierpliwości przy pielęgnacjach zwłaszcza przy sępach i naładowanych miksami

    2. Boże narodzenie:
    + motyw z otwieraniem drzwiczek oraz dyktando <3
    - trochę wkurzające potworki/mini/miniboss codzienny (nie mówię, że trudne, ale no... nieporównywalnie trudniejsze od Halloweenowych)

    3. Wielkanoc:
    + zaganianie kuraków <3
    - średnio potrzebne wprowadzone zmiany

    4. Wakacje:
    + przyjemny i prosty event do wykonywania
    - nie tknę Strzygi, bo nie mam tyle melisy w domu

    5. Sylwester/Nowy Rok (podciągnąłbym ogólnie do Bożego Narodzenia).

    6. Walentynki:
    Jedno z pierwszych zbędnych jak mnie wydarzeń

    7. Urodziny:
    - wydarzenie powinno być przyjemne i odstresowywać, zatem dziękuję, wole zwykłe aktywności.

    bonusowo:
    Skoro są (były, będą) wydarzenia pod kątem PvP, TvT (IŚ, KG), zrobiłbym coś, gdzie gracze wspólnymi siłami podejmują gadziny w kontekście PvE.
    ***** ****

  5. #5
    Użytkownik Avatar Cooliak
    Dołączył
    26-07-2016
    Postów
    425
    Kg/iś
    Pozdrawiam Bonus do Dropa 100%

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •