Powrót minibossów dla 2 osób

[bxp]

Nie proponuje czegoś, czego w grze nie ma. Proponuje coś, co od kilku aktualizacji nie wraca.
W erze, gdzie jedyny sensowny ruch jest na najwyższych dostępnych poziomach, wymiana minibossów, które przewidziano na 4 graczy poza najnowszymi miastami jest praktycznie niemożliwy. Fajnie, że minibossów jest dość dużo na każde miasto, ale jednak od czasów Eliar i kapłana nie mieliśmy miniaczy, które były przewidziane dla 2 osób. Wcześniej były szczurołak i ogr. Dało się je bić we 2, ogarnięty gracz dawał radę samemu. Patrząc na Devos, to osoba na 70 poziomie nie ma tam praktycznie czego bić. Wymiana minibossów na 4 osoby na podobnym poziomie jest praktycznie niewykonalna. Zwłaszcza tych, które wymagają respienia.
Fajnie by było, gdyby w każdym mieście był jeden miniboss na 2-3 osoby, a nie tylko na 4.

[damianxp]

Jestem za, kapłana można było ubić nawet solo, jak się miało odpy i średnio rozganięty skrypt. Dziwny trend z miniaczami zawsze pod 4 osoby rozpoczął się moim zdaniem od orka królewskiego, w Devos praktycznie wszystko było pod 4 osoby, z wyjątkiem olbrzyma jak się miało buławę full plus, bo tak to też 3 albo i 4 osoby. Wyjątek od tej reguły stanowiły takie potworki jak nixxly i lavos. W scythe to już nawet mini bossy dające EQ poza przedziałem też są pod 4 osoby i w dodatku ubicie ich 4x 80 posiadając EQ z poprzedniego upka to jest tragedia.

Jestem za tym aby przynajmniej dwa mini bossy na każdy upek dało się ubić w 2/3 osoby.

[Violetta Valery]

A to nie tak, że Behemota/Lilith/Maszynę/Fenrisa da się na spokojnie bić w trójkę na optymalnym lv, a w dwóch też, tylko troche mniej na spokojnie? W Devos dwójkowanie Krakena również nie było jakimś strasznym wyzwaniem

Ja w 2020 roku z DLF ubiłem wszystko z Nordii i Devos w dwójkę (kolejno na dwóch 65 i 77-80 poziomach) - poza Arktosem (którego męczyliśmy jakoś 15 walk) i Wdową (na którą nie mieliśmy stat i męczyliśmy się jakoś 30 razy) udało się zmieścić w 3 próbach. Leon ponadto solował auto zarówno Nixxly, jak i Lavosa na 80 poziomie. Wiadomo, Giganta się nie da, ale to przez jego wyjątkowa mechanike.

Zobaczymy co bedzie w Scythe, na razie jesteśmy zbyt wcześnie, żeby ktoś się brał za poważne ubijanie nie w 4 (zwłaszcza, że z perspektywy wzoru na drop - wymiana jest bardziej opłacalna niż samodzielne bicie )

Ale tak - jestem za tym, żeby bicie w dwójkę manualnie było możliwe.

[bxp]

Gdy człowiek ma bardzo dobre eq, odporności i zna wszystkich taktyki minibossa to może i da sobie radę w mniejszym składzie niż 4, ale mi chodzi, by boss był od razu zaprojektowany pod bicie we 2 osoby, nawet jeśli to będą jakieś randomy bez przygotowania. W każdym mieście powinien być jeden naprawdę łatwy miniboss dla 2 osób.

[Violetta Valery]

to takim bedzie lilith na 100 poziomie.

[Clover]

to takim bedzie lilith na 100 poziomie.

Lilith dropi eq na 90

Kappan jest do zabicia solo na poziomie, na który dropi eq.

[bxp]

Właśnie o to chodzi. Fajnie się bije smoka mroku na 70 poziomie. No ale to się robi dla czystej zabawy, a nie dla jakichś zysków. Taki ogr, szczurołak albo kapłan dropili eq na poziomie, na których się ich biło w 1-2 osoby.

[Pustka]

Fajnie jakby mini bossy nie stawały się zbyt zależne od 4 osobowej grupy, bo ta gra ma główny problem w postaci braku graczy, ale z dyskusji o wywiernie wiem tyle, że mimo wszystko muszą być przeznaczone do bicia w grp, więc trzeba pomyśleć o złotym środku.

[Luxferre]

to takim bedzie lilith na 100 poziomie.

https://mfo3.pl/r/b7d683fc1

fajny ten miniboss na 100 poziom (zuzyte wszystkie leczenia, mikstury odnowienia, oslony magiczne, mikstury regeneracji, mikstury skupienia, kamienie i 2 runy magii)

osobiscie uwazam, ze kazdy miniboss z poprzedniej aktualizacji powinien byc do zabicia solo bez wiekszych problemow bo potem nie ma ich po prostu z kim bic. niech nie spamuja statusami albo niech utraca unikatowe mechaniki (jak gigant) w przypadku bicia ich samemu

natomiast co do minibossow na nasz przedzial, fajnie byloby rzeczywiscie miec takiego wlasnie szczurolaka czy kaplana ktorych mozna na spokojnie bic we dwojke lub z dobrym uzbrojeniem nawet samemu. tymczasem behemoth king ktory bije 6x z rzedu (no dobra, z przerwami na 2x kruszace grzmotniecie ) konczacym ciosem i dewastuje grupe 100 poziomow

edit: dostalem info ze gigant nie uzywa krystalizacji (czy tam byc moze nie zabija natychmiastowo) w solo walce, wiec to akurat na plus, choc i tak raczej ciezko bedzie go zabic solo nawet na 100 poziomie ze wzgledu chociazby na ogromne szczescie

[Leonardo]

lilith tak samo

Więc raczej na 100lvlu w dwie osoby na spokojnie, co jest ok.

Ale fakt, powinien być mini stricte zaplanowany pod solo/dwie osoby dający eq na 100lvl. Przerobienie Mefita pod to byłoby chyba najlepszym wyborem. Te Devosowe pewnie możnaby trochę znerfić (chociaż czy już nie umożliwili solowania jaszczura na 65 kilka lat temu? Możliwe też że źle pamiętam).
Rolę jednoosobowych bosów przejęły trochę unikaty. Ale fakt że trzeba mieć profil zarówno na potwora zwykłego jak i unikata trochę odbiera wrażenia unikalności potwora (mimic w tym przypadku był świetnie zaprojektowany, może trochę gorzej z jego rygorystycznym skryptem). Rzepa chyba też jest całkiem miłym odświeżeniem? Ocenię jak mi się trafi. Tylko no rzepa ma problem, że nie wydasz tam tyle eny ile byś chciał.

W Eliar był tylko bomb (czacha do strefy Urkaden się jeszcze zalicza), natomiast był ten kapłan czy garuda do bicia w dwóch. A od devos to po minimum 3 unikaty i weź daj każdemu coś sensownego do dropa (i myśl nad taką ilością eq)

[damianxp]

Nie trzeba robić Bóg wie ile setów, można po część EQ z bossów dawać do unikatów, by móc zdobyć seta bijąc np. 2 różne unikaty w next upku, gdy nie ma z kim wymieniać przy słabszym dropie niż z mini bossa, dla zachowania balansu

- - - - - - - - - -

a mini bossy powinny być projektowane bardziej pod 3 osoby za wyjątkiem tych dających najlepsze EQ bo to jest chore, że takiego lilitha czy behemota nie mogę ugrać osobom mającym gorsze EQ samemu posiadająć EQ z giganta czy arktosa +7

[Leonardo]

A to akurat normalne, bo jedna osoba nieprzygotowana do walki kompletnie zużywa zasoby i detonuje skrypt (ożywki, leki, nawet tury na ich użycie zamiast bicia).
Ale no na to wpływu nie masz, jedyny wybór to (martwa) walka manualna.

[damianxp]

Ale tutaj jest mowa o pierwszych mini bossach, dojście do Scythe jest od razu po pokonaniu shivy, więc teoretycznie nowy gracz nie musi nawet bić gigantów i arktosów (i tak nie ma z kim ich bić), a nowe mini bossy są zbalansowane pod 4x90 poziomi jak taka osoba ma zdobyć EQ? Tak może być na mini bossach na 100 poziom, z których dropi EQ pod przedział, a nie takie które ma za zadanie ułatwić przejście fabuły słabszym graczom.

[DawidXD]

Ja bym powiedział że najsilniejsze mini powinny być pod 3 osoby bo w tej grze jest więcej minibossów niż graczy na danym przedziale. Jedynie bym zostawił mocnego globala pod 4 osoby tylko dodałbym mu eq żeby nie było że mocne eq dropi z mini które można ubić w 3 osoby.
Albo druga opcja dodać część eq z mini do unikatów by gracze się tymi unikatami bardziej interesowali, bo skoro najopłacalniejsza jest wymiana, to nic dziwnego że mało osób bije unikaty. Chociaż jakby było odwrotnie to każdy by bił unikaty bo lepiej ubić w mniejszym gronie niż szukać godzinę tych 4 osób xD.

[Encyklompendium]

Dla mnie smutkiem jest to, że wszystko bije się teraz automatycznie. Przez to minibossy bardzo tracą duszę. Zabiłam już kilka Mefitów Żywiołów i nie wiem nic o tym jak się z nimi walczy. Użyłam profilu "maszyna" i wygraliśmy prawie wszystkie walki. Nie zabiłam żadnego minibossa ze Scythe manualnie - nikt nawet nie próbuje, walki są zbyt długie.
Mam nadzieję, że w przyszłości pojawi się miniboss podobny do Skrzydlatego Demona, czyli ryzykowny w walce auto i szybki do zabicia manualnie.