Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Temat: Zdolności pasywne broni

  1. #1
    Użytkownik Avatar SystemOfADown
    Dołączył
    23-12-2011
    Postów
    3,156

    Zdolności pasywne broni

    Witam, od jakiegoś czasu zdolności pasywne broni są długie jak tekst na kartach w yu gi oh, więc zastanawia mnie jedna rzecz - mianowicie jaka jest wasza opinia, czy powinno być podejście bardziej hearthstonowe tj. minimalizm w tekście, a interakcje są domyślne i intuicyjne, czy też bardziej w formacie yu-gi-oh, czyli obecnym, tj. wytłumaczenie wszystkiego jak krowie na rowie z uwzględnieniem szczegółów?

    Moje przykładowe propozycje zmiany tekstu pasywek, miały być ogólnie krótsze, ale wyszły zbyt śmiesznie żebym już je zmieniał:


    .
    A gdy różdżka w dłoni zadrży, los ci sprzyjać pocznie —
    pomyślność niczym łaska bogów spłynie na pięć chwil.
    Z każdym uderzeniem miecza, gdy celnie wymierzone,
    wypija duszę wroga — lecz tylko tyle, ile potrzeba,
    nie więcej niż pozwala mu los przeciwnika.
    Lecz bossowie? Ci są z marmuru.



    Wstaję... i różdżkę dzierżę.
    Uderzam... i drżą cienie wokół mnie.
    Bo jeśli więcej ich niż nas,
    to los ich wiąże paraliżem —
    na chwilę, dwie, może cztery,
    jak wiatr zależny od liczby ciał.



    Nie czas to na krytyki i błyski!
    Lecz gdy wróg nadchodzi,
    zaklęcia dwa wystarczą,
    by zadać cios jeden —
    taki, co waży trzykrotność twej magii,
    i ani razu więcej, nim znów powrócisz
    do szeptów czarów.



    Hej, różdżka jak diabła laska,
    strzelasz czarem – leci łaska:
    mróz? zwalnia, wiatr? przeklnie,
    ogień? ślepnie, ziemia? nie drgnie!
    Ale tylko czasem, no – raz na sześć.
    Kto nie ryzykuje, ten nie czaruje, ziomek!



    Jak liść, co spada na ślepo wśród wichru,
    tak twoje obrażenia rosną... albo nie.
    Szczęście — to złudna mgła:
    gdy masz go więcej, zyskasz trzydzieści;
    gdy mniej — dostaniesz piętnaście, jakby świat się litował.
    Ale i to może nie wystarczyć.



    A gdy zdrowie z ciała uchodziło jako woda przez palce,
    berło, jeno w mocne ręce wzięte, uczyniło rzecz cudną:
    każde zaklęcie, jak modlitwa w pożodze,
    przynosiło skupienie i siłę,
    a im większy czarownik, tym więcej many powracało.
    I jeśli już był skupiony — jeszcze więcej!
    Jakby sam Wołodyjowski szeptał mu do ucha.



    Oto zimny dar z mroźnych krain —
    regeneracja spływa jak śnieg cichy, przez cztery tchnienia czasu.
    A jeśli cały strój północny wdziany,
    pierwszy czar przynosi dary:
    więcej zdobyczy, mniej doświadczenia.
    Lecz tylko wśród prostych potworów —
    bo los eventu nie zna litości.



    Czy słyszysz? To duchy przodków wzywają.
    Pomyślność — jak rytuał trwa przez pięć chwil.
    A potem, z każdym zaklęciem,
    siła równa epoce: 60... 50... i mniej, gdy więcej wrogów.
    Czasem zasną — ale nie boss. On nie zna snu.



    Wtem uderza raz, lecz jakże silnie —
    bo im więcej w tobie trucizn, przekleństw i bólu,
    tym większy cios pada z nieba.
    Nie krytykuje, lecz nie wybacza.
    I raz tylko, między zaklęciami.
    Lecz i to ma cenę — zmęczenie przychodzi zaraz potem.
    A skupienie? Już nie takie, jak dawniej...



    Stal ta nie zna litości.
    Gdy przeciwnik się wzmacnia, ty rośniesz — nie z dumy, lecz z przekory.
    Bariera? Będzie twoja.
    Magiczna tarcza? Podniesie się i nad tobą.
    Za każdy znak mocy wroga, cios zadaje głębiej —
    pięć za każdą pychę, dziesięć za każdą wieczność,
    lecz nie więcej niż trzydzieści —
    bo nawet nienawiść ma swój kres.
    Ale bossowie nie uginają się.
    Ich aury nie pękają.
    Ich przekleństwa nie są twoje.
    Ten miecz nie prosi.
    Ten miecz odpowiada.
    "Nie walczę już z nikim,
    Nie walczę już o nic."

  2. #2
    Boże a ten znowu wierszami pomocy

  3. #3
    Ten miecz nie prosi.
    Ten miecz odpowiada.
    Dziękuje, bardzo miły temat

    EDIT:
    Jakby sam Wołodyjowski szeptał mu do ucha.
    XDDDD

  4. #4
    Użytkownik Avatar Clover
    Dołączył
    15-04-2011
    Postów
    4,319
    temat stworzony 99% tylko po to, by mieć wymówkę znowu się bawić czatem GPT

    Nope, jasne opisy najlepsze.
    Jesteś takim mistrzem PvE, że nawet sam Sir Tristam cię nie rusza? Kliknij tutaj, by zobaczyć wyzwanie przygotowane specjalnie dla takich jak ty! Sam twórca Tristama aprobuje to wyzwanie!

  5. #5
    Cytat Napisał Clover Zobacz post

    Nope, jasne opisy najlepsze.
    OK

  6. #6
    Użytkownik Avatar Clover
    Dołączył
    15-04-2011
    Postów
    4,319
    Cytat Napisał MasterOfPuppets Zobacz post
    OK
    yup, tego opisu nie lubię.
    Jesteś takim mistrzem PvE, że nawet sam Sir Tristam cię nie rusza? Kliknij tutaj, by zobaczyć wyzwanie przygotowane specjalnie dla takich jak ty! Sam twórca Tristama aprobuje to wyzwanie!

  7. #7
    Ja myślę, że opisy są za krótkie. Pasywki broni powinny być tak skomplikowane, żeby trzeba było czytać opis z prawnikiem.
    Żółwie tańczą jak szalone...

  8. #8
    Użytkownik Avatar Alvi
    Dołączył
    29-11-2014
    Postów
    570
    Do opisu dodać wzory jak liczyć dmg pasywki tak jak w rozdzce statusow
    Przepraszam że zakłócam Pana spokój ale od trzech tygodni ciągle mi dokuczają te same osoby takie jak:
    Eresmel,Elrond Undómiel, Dark, Azekami, Harrious, Fusia
    Czuję się prześladowany i gra mi się bardzo nieprzyjemnie, po nieudanych rozmowach z tymi graczami jestem zmuszony prosić Pana o interwecję.

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •