Jeśli automatyczny skrypt nie starcza na zabicie czegoś, to nie, nie "bije się" tego na auto, jedynie jest taka opcja.
- - - - - - - - - -
ale to akurat prawda
- - - - - - - - - -
Jak najbardziej, dzięki temu dungeon jest aktywny na najwyższych poziomach, zamiast bawić się w blokowanie poziomu, bo na 80 eq już masz, a na 100 nie.
Jesteś takim mistrzem PvE, że nawet sam Sir Tristam cię nie rusza? Kliknij tutaj, by zobaczyć wyzwanie przygotowane specjalnie dla takich jak ty! Sam twórca Tristama aprobuje to wyzwanie!
Zabawnym jest fakt że osoby które chcą pozostawienie skalowania dungeonu są dokładnie tymi samymi którzy wyśmiewali PowerISO za to że nie chciał się zgodzić na ułatwienie zbierania muszelek.
PowerISO się skasował - może jest to jakieś rozwiązanie ale to już jego się trzeba zapytać.
Nie chcecie to luz - proszę o przeniesienie w inny dział beastariusza/albumu. Bo to że karty inkarnacji jest wpisana do Nordii, a jedznocześnie jest tak samo trudna do pokonania na 100 jak i 80 lvlu to jakiś zupełny absurd.
Lepszą opcją by było wyłączenie skalowania ale wtedy 2 osoby to bijące nie będą mogły sprzedać kart po 30kkO nie straszne!
- - - - - - - - - -
Jak to karać?
Odebrali już swoją nagrodę - są pierwsi w rankingach, posprzedawali pierwsze karty, teraz nastaje nowe rozdanie podczas którego ci twoi "przegrani" mają łatwiej bo ich pozycja w rankingach pozostanie wysoka na początku. Czy zysk był wprost proporcjonalny do włożonego czasu? Nie, ale to normalne. Żadna aktywność nie ma opłacalnej stopy zwrotu do włożonego czasu![]()