Witam, może powrócimy do starego sprawdzonego modelu limitowego na amaterasu? 2 swoje i 6 czyjeś wydaje mi się najlepszą opcją dla wszystkich, bo człowiek stoi dzień w dzień i nie może nic złapać, cały czas muszę bić cudze ;-)
Wystarczy spojrzeć w moje walki z amaterasu z września. Średnio 1 złapany amu na dobę a niektórzy po 2-4 amy dziennie łapią a nie raz 3 razy z rzędu i tak kręci się monopol. 2 bije amaterasu reszta stoi z limitem sos już wieczorem. Zachęcam do rozmowy.