Event wakacyjny czy raczej wakacyjna lipa

[Obito Uchiha]

Pewnie większość z was potwierdzi fakt iż event wakacyjny to niewypał . Mógłbym godzinami pisać co moim zdaniem było na tym evencie moim zdaniem złe i co na nim nie pasowało więc zaczynamy:
- mapy
Moim zdaniem niektóre mapy nie były takie złe ale nie było w nich tego wakacyjnego klimatu jak na bożym narodzeniu czy halloween (na który z niecierpliwością czekam) zacznijmy od osady lehitów no cóż mapa ta nie była sama w sobie zła ale nie pasowało to ognisko i te obrzędy dziadów (ten event był bardziej pod dziady robione niż pod wakacje ) .plaża moim zdaniem była źle rozłożona ponieważ u dołu były tyko 3-4 utopce a cała reszta u góry i trzeba zwrócić uwagę na budkę ratownika która znajdowała się na wzniesieniu zamiast na plaży . Kolejną mapą którą omówię jest jaskinia strzygi która była fatalnie zrobiona bo jaki sens był w tym žeby dodać tam te korytarze . Reszty map nie omówię bo nie mam większych powodów żeby je omawiać .
Potwory:
Leszy : walczyłem z nim tylko raz i osobiście powiem o nim tyle wygląda jak jeleń ( nie dało się wymyślić czegoś lepszego )
Utopce : straciłem na nich dużo pot oraz antidotum
Wodnik : spami zatruciem oraz pomyleniem co bardzo irytuje .
Strzyga : największy żart tego eventu wiele razy was zapewniano że jest łatwy że na 80 z są +3 dacie radę tyle że sprawę komplikował kończący cios ( zombi w złym momencie kończył walkę ) oraz szał strzygi .
Jarmark wakacyjny ( czy jakoś tak )
Zacznijmy od słodyczy gdzie jak na wakacje przystało powinny pojawić się lody i mrożone napoje , moim zdaniem powinny w sklepikach na złoto pojawić się balony z wodą co by moim zdaniem bardzo oddało .
Fabuła : nie czytałem fabuły ale według niej mieliśmy zrobić 300 odstraszaczy żeby ludzie mogli się kąpać na plaży tam gdzie były utopce . Koniec eventu a tu taka niespodzianka zero ludzi , więc nasuwa się pytanie jaki był sens tego wszystkiego.
Festiwal wakacyjny :
Czy wy też uważacie że na evencie wakacyjnym nie powinno być gier logicznych moim zdaniem tak o resztę nie ma co się raczej przyczepić .
Podsumowując ten event zacznijmy od mojej oceny
Klimat -100/10
Zarobek -999/10 ( czy tylko ja straciłem więcej kasy u pociary niż zarobiłem + tą z którą przybyłem na ten event )
Zabawa 1/10 nie czerpałem z tego e eventu przyjemność szału nie ma nie urywa ten event
Podsumowując ten event słownie to ten event jest słaby nudny i odbiera chęci do gry ale jak tak patrzałem na was w jednym miejscu pomagających sobie na wzajem z wodnikiem no cóż przypomniały mi się stare czasy gdzie tyle osób było np na żółwiu no dobra tyle mam do powiedzenia

[Fresher]

plaża moim zdaniem była źle rozłożona ponieważ u dołu były tyko 3-4 utopce a cała reszta u góry

Utopce są rozłożone idealnie tak, że respią się po zrobieniu "kółka", dzięki czemu nie trzeba czekać.

Kolejną mapą którą omówię jest jaskinia strzygi która była fatalnie zrobiona bo jaki sens był w tym žeby dodać tam te korytarze

Z lewej respi się Leszy, z prawej jest skrzynka.

Utopce : straciłem na nich dużo pot oraz antidotumc

Ja natomiast nie straciłem żadnych mikstur i jedno antidotum na kilka walk (czyli nic). Niebywale prosty potworek.

Wodnik : spami zatruciem oraz pomyleniem co bardzo irytuje .

Wodnik jest prosty do ubicia w zerówkach solo na full auto, wystarczy użyć regenek w walce i 100% win rate. W eq+6 jest już na tyle prosty, że nawet nie trzeba żadnych potek specjalnych. Pomylenie daje tylko w grupie. Generalnie uważam, że jego siła jest bardzo odpowiednia.

Strzyga : największy żart tego eventu wiele razy was zapewniano że jest łatwy że na 80 z są +3 dacie radę tyle że sprawę komplikował kończący cios ( zombi w złym momencie kończył walkę ) oraz szał strzygi .

Strzyga na 80lv jest banalna, jest absurdalnie prosta. Biłem ją na 80lv zarówno w eq+6 jak i w eq+0, raz nawet w złym profilu (nadal poszło bez problemu). Jeśli dobrze prowadzisz walkę to strzyga nigdy nie użyje kończącego ciosu, lub użyje go 1/2 razy na walkę, w kontrolowanych przez ciebie momentach. Strzyga jest wyzwaniem na niektórych niższych poziomach, gdzie faktycznie bez dobrych stat może być ciężko w zerówkach, ale mówienie że jest ona ciężka na 80lv to istny żart.

Fabuła : nie czytałem fabuły ale według niej mieliśmy zrobić 300 odstraszaczy żeby ludzie mogli się kąpać na plaży tam gdzie były utopce . Koniec eventu a tu taka niespodzianka zero ludzi , więc nasuwa się pytanie jaki był sens tego wszystkiego.

Czy ty w ogóle byłeś na tym evencie? Po oddaniu odstraszaczy cała plaża zapełnia się ludźmi, a z utopcami możemy walczyć jedynie w grocie, bo się tam wycofały.

Zarobek -999/10 ( czy tylko ja straciłem więcej kasy u pociary niż zarobiłem + tą z którą przybyłem na ten event )

Nie wiem co ty kupowałeś u tej pociary. Biłeś pojedyncze utopce które są na poziomie trudności dyniogłowych, dosłownie wystarczy użyć podwójnego drena na początku walki i masz full hp oraz full mp, w walce czasem musisz użyć jednego leczenia (czasem nie), na początku kolejnej walki znowu używasz podwójnego i tak dalej... Napisanie odpowiedniego skryptu zajmuje 30 sekund, złożenie odpowiedniego eq 20 sekund. Eq wymagane do takiej walki to jakieś losowe zerówki.

Co do zarobku, to masz gwarantowane 6 unikatów z wymiany, masę odnówek 3 i 4 z wodników, oraz ze 2000 żetonów z kuchni, do tego jeszcze nagrody z festiwalu. Jest jeszcze zdolność, unikat oraz kolejny unikat+3 z wymian strzygi. To co wymieniłem to tylko gwarantowane nagrody, które każdy z 80lv może bez problemu zgarnąć. Jeśli byś się trochę postarał to masz np. drop niespodzianek z leszych, nie mówiąc już o potencjalnym dropie kolekcjonerek które osiągały niesamowite ceny w tym roku(pierwszy event wakacyjny).

[Luxferre]

nie zgadzam sie kompletnie z wypowiedzia freshera, ok, a wiec po kolei

mapy - wizualnie ladne, ale jak to bywa w ostatnich aktualizacjach (czyli cokolwiek po wejsciu eliar), niepotrzebnie wielkie i posiadajace niewygodne zmiany wysokosci, co sztucznie przedluza czas przechodzenia z jednego miejsca w drugie (lazurowe wybrzeze, inny przyklad sniezno-zlote gory, podwodne tunele devos itp.)

leszy - nawet przyjemnie sie z nim walczy, niestety cierpi na problem bycia globalem, co sprawia ze normalna osoba (ktora nie stoi z mfo wlaczonym 24/7 w miejscu respu zeby dolaczyc do walki w ciagu 8 sekund) nigdy nie bedzie miec okazji z nim zawalczyc - moim zdaniem wszystkie globale do reworku ale w/e

utopce - ze wzgledu na oslabienie, leczenie i praktycznie gwarantowane uzycie trujacego pocisku zanim mozna je zabic, o wiele trudniejsze niz jakiekolwiek inne potwory eventowe a nawet i wiekszosc normalnych potworow, dodatkowo jak na kazdym evencie istnieje tylko wersja widoczna co jest niedorzeczne

wodnik - moze byc, nic specjalnego, irytowal mnie jego spam zatruciem zarowno solo jak i w grupach i bylo sporo smierci w grupach ze wzgledu na pomylenie, ale nie mial zadnych dziwnych mechanik co dla mnie jest na plus

strzyga - nie, nie jest "absurdalnie prosta", to ze 30 czy 50 osob jest w stanie ja zabic kazdego dnia nie oznacza ze jest banalna, a i jej "mechanika" z liczeniem hp jest niesamowicie irytujaca ze wzgledu na krwawienie ktore ona naklada. sprawdzaliscie raporty kogokolwiek kto sie nie udziela na forum? bardzo czesto byly to widoki typu 10 przegranych z rzedu lub 1-2 przegrane i koniec walk, nie dziwie sie, zwlaszcza ze NIC w grze nie podpowiada ze trzeba miec konkretne hp zeby nie uzywala oslabienia i konczacego ciosu

gry z jarmarku moga byc, chociaz gralem tylko w rzutki bo w moim przypadku oplacaly sie bardziej czasowo i punktowo od pozostalych opcji

potraw nie robilem bo mi sie nie podobaly mechaniki tej minigry

odstraszacze - wciaz uwazam ze ziola sa kompletnie niepotrzebne na tym evencie, ale samo robienie tych mikstur jest calkiem ok - tylko pytanie, po co jest ten limit czasowy 25 sekund skoro on i tak jest za duzy? chyba tylko po to zeby komus zepsuc odstraszacz jak mu zlaguje internet albo cokolwiek, wiec rownie dobrze mozna sie go pozbyc

dialogi - jak dla mnie troche cringe (skryba, "comedic relief" z tamtej kasty zarzadcow, zarzadca ze skinem starego faceta mowiacy ze "mamy farta" przy losowaniu), ale moze jestem zbyt stary i ponury i tylko mnie to sie nie podobalo

zarobki - ehhhhhhhh. fakt, mozna nafarmic unikatowe uzbrojenie, ale podejrzewam ze wymieniajac mini na 80 poziom mozna wyjsc lepiej w stosunku do zuzytej energii - z 254 zabitych wodnikow nie dostalem nic wartosciowego oprocz mikstur odnowienia, losowe eq tez nie potraktowalo mnie zbyt dobrze, a czas i wysilek wlozony w bicie 400 utopcow dziennie na widocznych potworach, bicie manualnie wodnikow i strzygi jest duzo wiekszy niz zrespienie minibossa w jakies 2-3 minuty i bicie go automatycznie w stalej grupie