Przewoźnik Bogumił to chyba najpotężniejszy mag, jaki był i kiedykolwiek będzie w tej grze. Wy mi próbujecie powiedzieć, że on spływa po takich wodospadach i nic mu się nie dzieje?
Załóżmy, że chłop ma wytrzymałą łódkę i dużo szczęścia. Ale jak on wraca?
Z czego co pamiętam z dialogów z tym ziomkiem na Słonecznym Brzegu rzeka Enny wypływa z Jeziora Enny, co znaczy, że jezioro Enny musi być wyżej od rzeki. Ocean na 100% jest równy, co znaczy, że rzeka prowadząca do Ruin Oświeconych musi też spływać w dół.
Rzeka z obu stron spływa w dół. Jakiej on sztuczki magicznej używa, że potrafi wpłynąć powrotnie? Chyba że jest taki silny, że potrafi wiosłować z taki siłą i prędkością, że łódź jakimś cudem porusza się szybciej, niż wszystkie te spadki spychają łódź.
Niezależnie czy to jakaś magia czy taka siła, podejrzewam że mógłby na spokojnie pokonać np. takiego Sir Tristama w 2 ciosy.
Myślę, że to idealny kandydat na bossa blokującego port w Folhord. Pewnie pomiędzy Folhord a Salamandrią minie 5 lat, więc starczy czasu na takie wyzwanie.