Jak wam się podoba event wakacyjny? Global, mini i ogólne aktywności
Jak wam się podoba event wakacyjny? Global, mini i ogólne aktywności
Bottom Text
Super jest, mam tylko problem ze strzygą, osoby odpowiedzialne za jej balans powinny stracić pracę
ciesze sie ze sa widoczne potwory, tego mi brakowalo w eventach!!!!!!!!
::::)
Najbardziej niedopracowany event, na plus jedynie że te roślinki się świecą. Ale brak free resetu jak i mapy bójkowej zdecydowanie przechyla szale. Nie mogę dać więcej niż 1/10.
Event fajny. Minigierki z gotowaniem i warzeniem mikstur na +, wodnik trochę upierdliwy. Strzyga nie jest jakaś przesadzona, idzie bez większych problemów ubić w eq +3/+6, globala nie biłem to się nie wypowiem. Festiwal z minigierkami nie jest zły, ale brakuje czegoś bardziej kreatywnego. Na - na pewno fakt, że roślinki odnawiają się 24h po zebraniu, zamiast o północy.
Mocne 2 na 10 jak każdy event
Discord - serwer dla Elity
Persona non grata, licencjonowany krytyk, niewygodny dla aparatu władzy, wielokrotnie ścigany i prześladowany, nazwany heretykiem za krytykę absolutu i skazany na karę śmierci, odwołał się od niekonstytucyjnego wyroku w sądzie apelacyjnym II instancji w wyniku czego karę zmieniono na banicję, powrócił podczas styczniowego rokoszu, w którym Sir BaGGietka Waleczny strącił z tronu króla
Adiego I Leniwego.
Event dla c-wordów, ale w momencie gdy dopiero wyszedł było dość zabawnie na discordzie ale to zaledwie przez pierwsze godziny.
Jak szybko doszliśmy z koleżkami do wniosku to taka mieszanka halloween, Bożego Narodzenia i wielkiej nocy.
Szkoda tych mapek bojkowych bo większość ludzi z testowego było raczej na tak...
Ciekawy global bo z tego co rozumiem należy trzymać jednego z uczestników walki martwym, to będzie wymagało napisania z lekka innego skryptu
This is a certified hood classic
Automatyczna wymiana składników na odstraszasze utopców to zaplanowany scam.
Gracze zbierając maksymalną ilość kwiatków (400 sztuk jednego rodzaju, nie wliczam szansy na kwiatka ze Światłowidów) mogą nie ukończyć eventu (tym bardziej, jeżeli nie bili Strzyg). W teorii za 4 sztuki kwiatków i 4 flakony krwi utopców powinniśmy otrzymać średnio 3 odstraszasze (czasami mniej, czasami więcej, przeważnie 75%, czyli idealnie 300 odstraszaszy), ale nie u każdego będzie takie ratio. Jeżeli macie możliwość - wybierajcie manualną aktywność.
W innym razie - będzie duża szansa, że będzie trzeba kupić MFki.
Na pozostałych eventach (wielkanocnym, bożonarodzeniowym) bez problemu jesteśmy w stanie zrobić duży zapas składników, nie bawiąc się w ich ręczne tworzenie.
Kwiatki za MFy nie są tylko dla spóźnialskich, ale własnie dla tych, którym po prostu szczęście nie pyknie, chociaż zebrali maksymalną ilość kwiatków.
Sprytnie, Tomi! Może na Malediwy nie starczy, ale na waciki na pewno będzie
Pozdrawiam z tego miejsca Cumliaka, który już kiedyś taką pazerność na hajs wygarnął. Ciekawi mnie, czy za tę prawdę skończę tak jak on z permem na forum :P
EDIT: podpowiedź do manualnego tworzenia odstraszaszy - zawsze można pominąć sekwencję, kiedy pojawiają się 3 te same składniki. Czekamy, aż czas się skończy. Stracimy wtedy tylko jedną fiolkę.
Można też pomijać sekwencje z kwiatkami, których mamy trochę mniej. Zmarnujemy trochę więcej fiolek, ale w dalszym ciągu na spokojnie mamy szansę.
Ostatnio edytowane przez Krycha ; 08-08-2024 o 15:32
Event jest całkiem przyjemny. Podoba mi się konieczność codziennej aktywności w celu ukończenia eventu (chociaż nie wiem czy przez to uda mi się wymienić 300 fiolek, bo zacząłem spóźniony jakieś 5 dni ;/) zamiast wywalenia całej energii na start. Zbieractwo w formie tych roślinek mi się podoba (duży + za to, że rośliny się święcą, gdyby nie to wiele z nich bym pominął / nie zauważył) chociaż widziałem jakieś komentarze na temat tego, że event jest na styk. Nie przyglądałem się zbytnio liczbom ani odpowiedziom w tamtym temacie, lecz na moje oko zaplanowane było to tak jak większość eventów - czyli zwykły gracz nawet z 0 energii na start jest w stanie go na styk wykonać przy maszynie. Czy tak się da - pewności nie mam, tylko moje przypuszczenia. Maszyny nigdy się nie opłacały, dla mnie od zawsze były używane ostatniego dnia, 5 minut przed zakończeniem eventu by nic nie stracić (nigdy nie robię tych aktywności regularnie co jest moim błędem).
Aktywności poboczne: gotowanie bardzo mi się podoba, nie wiem tylko czy nagrody nie są przesadzone (o ile można je robić na paru postaciach dziennie z 100% nagrody) gdyż ponad 1k żetonów dziennie jest to wg mnie zbyt wiele. Ja ogólnie jestem zwolennikiem znacznego ograniczania tego typu opłacalności
Gry na festynie są jak najbardziej okej, szkoda tylko, że są "łatwe". Praktycznie każdy da się rozwiązać zawsze otrzymując maksymalną ilość punktów, nie ma żadnej losowości, ktoś nastawiony w pełni na zysk jest w stanie otworzyć codziennie kłódkę z pomocą excela. Chętniej zobaczyłbym tu coś w formie aktywności z Nordyjskiego Kasyna, gdzie można czasem zarobić, czasem wyjść na 0.
Co do wyglądu map. Wszystkie wyglądają okej, z wyjątkiem Niezbadanej Gęstwiny - ona jest piękna. Szkoda, że wszystkie mapy nie są robione tymi tilesetami, pomimo niespójności z wyglądem reszty gry uważam, że warto z nich korzystać jak najwięcej. Chętnie bym nawet zobaczył rework starych map eventowych (a nawet i całej gry!) z nową jakością tilesetów (co niestety byłoby czasochłonne a na nadmiar czasu raczej nikt nie narzeka )
Tak czy inaczej, event mi się podoba ale...
Jest to kolejny event polegający na dokładnie tym samym.
Kolejny raz musimy wykorzystywać prawie całą energię, za pomocą jakieś aktywności zmienić półprodukt w pełnoprawny produkt gotowy do wymiany. Potem to wymienić, dostać kupon i albo kontynuować w celu farmienia unikatów / robić na 2 postaci albo wrócić do codziennej czynności. Znacznie chętniej bym widział coś na co trzeba poświęcać czas, jednak dostosowane tak aby nie było konieczności codziennego logowania np. Event wydłużyć, dać tygodniowy limit potworów do ubicia (tak aby parę dni przerwy nie stanowiło problemu) - cokolwiek by nie polegało to na tym samym bieganiu za widocznymi potworkami przez 2 tygodnie poświęcając paręnaście minut dziennie. Chociaż i tak jest tutaj plus w porównaniu do innych eventów - nie trzeba czekać aż nowa fala mobów się zrespi, można biegać cały czas bo czas respawnu mobów jest odpowiedni.
2 karty leszka i skrzydełka Strzygi, daje temu eventowi 11/10
To co? wszystko musi mieć słabe nagrody bo ktoś "bez życia" może przymaniaczyć 5 postaciami? Osobiście uważam że 15 minut na max 200 żetonów to i tak jest długo. Z resztą nie tylko ja tak uważam bo sporo osób tego kucharza nawet nie robi. Event powinien motywować do dłuższego czasu spędzenia na grze (bicie potworków, mini gry), a nie że się ogranicza tylko do bicia mobków.
A bicie mobów nie jest czasochłonne? Przecież już jest limit nie na bicie mobów, jak np. na evencie świątecznym, tylko na wytwarzanie odstraszaczy poprzez zbieractwo.
Sporo osób zauważyło, że jest trudniej zrobić ten event na więcej niż jednej postaci, pomimo posiadania zapasu energii.
Moim zdaniem event ciekawy, bo jest coś czego nie ma na innym zbieractwo składników potrzebnych do wytwarzania (nie liczę jaj z eventu wielkanocnego, bo ich nie trzeba zbierać). Leszy ma za dużo respów i jeden z nich jest tak oddalony, że oplaca się relogać na drugą postać i wbić.
Nadal zapominasz że kłamiesz
hydrei dostal skrzydla szybciej niz ja, event 0/10 nie pozdrawiam
Nie uważam, że po zmniejszeniu nagrody byłaby ona słaba. Wg mnie aż 200 żetonów (chociaż wiadomo, że nie zawsze się to uda nawet w przypadku gdy ktoś to robi perfekcyjnie, jest RNG polegające na różnych potrawach, których wykonanie zajmuje różną ilość czasu - takie szprotki przygotowuje się ok. 30 sekund, a niektóre setki ponad minutę) jest nagrodą przesadzoną jak na aktywność gdzie nie poświęcasz niczego poza czasem. 150 żetonów maksymalnie uważam za optymalną nagrodę, dodatkowo stopniowe obniżanie nagrody dla kolejnej postaci uważam za słuszne rozwiązanie (np. 10% mniej żetonów za każdą kolejną postać), lecz przy zmniejszeniu nagrody już niekonieczne.
Ależ oczywiście, że jest. Chodzi mi o monotonię wszystkich eventów i aktywności, które są identyczne na każdym z nich i to ten aspekt mi się niezbyt podoba.
Co do limitu wytwarzania odstraszaczy dodanie jakiegoś NPC co wymienia nadmiarowe fiolki na zioła wydaje mi się słuszna.
Oczywiście należałoby dostosować przelicznik tak aby nie było możliwe ukończenie eventu wyłącznie przez bicie potworów. Natomiast nie byłoby sytuacji, gdy ktoś "zmarnuję" energię na potworach i zdobędzie fiolki, których nie może wykorzystać. W tej sytuacji wymieniałby fiolki na zioła tak, aby na zakończenie eventu mieć pusty plecak.