Co można robić dalej w MFO?

[Lucy Gray]

Chciałbym coś ogłosić ważnego (Czyli tylko dla mnie)

Chcę pójść w ślady RaZoR'a (Naprawdę nie żartuje) i zacznę kolekcjonować wszystkie kolekcjonerskie itemy, karty, każde, ale to każde osiągnięcia, pożeracze itp. Wskrócie mieć 100% albuma. Mimo, że gram w to od 8 lat to nawet nie myślałem wcześniej o tym, by iść w tym kierunku więc czeka na mnie coś nowego. Jak coś skończyłem z tą słabością do EQ.

A powód dla którego tak zadecydowałem nie jestem wstanie tego opisać, ale po prostu poczułem w tym coś fajnego gdy zaczołem wklejać pierwsze karty i jakieś szczątkowe eventowe itemy to poczułem satysfakcję.

Jest konkurencją :tf:
Tylko, że ja lecę same pozeracze.

[Jin]

Błąd, posiadanie >2 postaci na najwyższym poziomie czyni cię członkiem absolutnej elity, polecam taki styl życia.
Bicie się PvP w przekokszonym EQ nie czyni nikogo koksem PvP. A na tym polega walczenie na low lv. Na biciu się w zbyt mocnym EQ i uznawanie się za lepszego dzięki temu.



Polecam wbijanie osiągnięć. Jest aktywnością, której efekty zostają na całą grę.
RaZoR jest w moich oczach największym koksem w MFO, podejrzewam że dość małym wysiłkiem.

Widze, ze kolega po ciezkich przezyciach na low lvl pvp.To nie jest zabawa dla kazdego i wchodzisz tam na wlasna odpowiedzialnosc swoich przegranych nie usprawiedliwiaj gorszym eq.Od zawsze te przedzialy cechowaly sie brudnym i wyrachowanym stylem ;]

[Bombardiro Crocodilo]

resp tanatosa pozdro

Podbijam 2 karty poleciały.

[RaZoR]

Chciałbym coś ogłosić ważnego (Czyli tylko dla mnie)

Chcę pójść w ślady RaZoR'a (Naprawdę nie żartuje) i zacznę kolekcjonować wszystkie kolekcjonerskie itemy, karty, każde, ale to każde osiągnięcia, pożeracze itp. Wskrócie mieć 100% albuma. Mimo, że gram w to od 8 lat to nawet nie myślałem wcześniej o tym, by iść w tym kierunku więc czeka na mnie coś nowego. Jak coś skończyłem z tą słabością do EQ.

A powód dla którego tak zadecydowałem nie jestem wstanie tego opisać, ale po prostu poczułem w tym coś fajnego gdy zaczołem wklejać pierwsze karty i jakieś szczątkowe eventowe itemy to poczułem satysfakcję.

Powiem tak ja to zaczalem wbijac jak upki zatrzymaly sie przy Eliar to zajmuje kupe czasu i sprawia satysfakcje ale jest meczace jak musisz palic 2000 eny zeby wbic pozeracza 2x krolika powiedzmy. Dalej mowiac to tez mnie zmotywowalo do zbierania wszystkich kart bo przez wbijanie kazdego pozeracza co jakis czas wyleciala karta czegos czego normalny gracz nie farmi i malo tego w obrocie.

[JarseQ]

Zrób sobie całą Arkadię na srebrno na kilku postaciach