Dropy w złocie nie są w żadnym wypadku powodem, dla którego czuję niechęć do areny, zresztą stawka bierze pod uwagę biedniejszego gracza.
Głównym powodem niechęci jest to, że nie mogę tak na luźno walczyć na arenie postacią ponad max poziom i oczekiwać nagród równych tym, którzy walczą na odpowiednim poziomie i dostają tygodniowe żetony za ligę i miejsce. Gra oczekuje ode mnie dedykacji do PvP poprzez znerfienie własnej postaci, jeśli chcę otrzymywać wspomniane nagrody.
~Pozdrawiam Użytkownik.
No ja bym nie powiedział, że blok na 80 to nerfienie postaci skoro 99,9% walczących ma równie tyle samo punktów do rozdania co ty.Napisał Patryk Szczęście
Wszystkie eventy czyli iś oraz kg to też tylko dla 80 no a te 10/20/30 punktów w kontekście "fabuły" i tak ci nic nie zmieni (no chyba że otchłań ale to też podobno na 80 idzie).
Jak masz parcie by bić jakieś useless wendigo itd to robisz drugą postać, też 80 i rozdajesz ją inaczej i wyjdzie to znacznie lepiej niż jakbyś chciał tym 82/83 pod pvp na to iść.
This is a certified hood classic
Różnica między graczem na poziomie a graczem ponad poziom jest taka, że gracz na poziomie ma więcej żetków z PvP jak wbije ligę i większy wybór przeciwników, natomiast gracz ponad poziom ma przewagę w walce o punkty bazowe i brak przymusowych walk o topkę. Oznacza to, że z postacią ponad maksymalny poziom jeśli zdołam się pogodzić z marnym wynagrodzeniem żetkowym, to walczę ze statystykami ponad normę, na spokojnie bez martwienia się o to, że do końca tygodnia nie wbiję ligi lub wystarczającej ilości walk, której konsekwencja, czyli utrata punktów rankingowych, jedynie wynagradza mnie doborem łatwiejszych przeciwników.
Tak więc dopasowanie postaci do poziomu rankingowego jest po prostu nerfem. Może nie mam dostępu do eventów PvP, może przewaga w punktach bazowych nie daje zbyt wiele, może bardziej mi się opłaci zrobienie dodatkowej postaci pod PvP, jednak od dosyć dawna patrzę na grę przez pryzmat co mi sprawia przyjemność. W moim stylu gry PvP jest wątkiem pobocznym, walczę głównie wtedy, kiedy mi się to podoba, czasem puszczę serię walk automatycznych przez kilka dni by przez parę miesięcy zrobić sobie przerwę, to może raz na jakiś czas zawalczę z kimś manualnie. Kiedyś nagrody tygodniowe były motywacją by przeciągnąć zapisy abym wbił ligę i upewnić się że jestem aktywny na arenie w każdym tygodniu. Obecnie nie ma zbytniej motywacji do brania udziału na arenie, może czasem gdy poczuję że lepiej się zapisać niż nic nie robić.
~Pozdrawiam Użytkownik.
Nie wiem czy kojarzysz ze kiedyś na kg w devos ludzie mieli 65+ lv i wszyscy mieli ból dupy ze sa 65+.
Ale mamy teraz nordie i z każdym updatem te 1-2 poziomy robią coraz mniejszą różnicę.
Na 50 poziomie mógł Cię złapać 53lvl o rank i nikt nie płakał ''BOŻE JAKA PRZEWAGA NIE DA SIĘ WYGAĆ'' to powstało głownie pod to żeby brać kasę z ludzi chcących stać na innych przedziałach na których stanie bez blokady było by trudne (np. 20lvl) i dlatego znieśli nagrody za ligę z innych lvl niż tylko rankingowe. Proste chcesz więcej żetonów kup usugę
Kiedy nastąpią jakieś zmiany w tej kwestii?
Ile razy jeszcze w trakcie wymianek minibossów ludzie będą dostawali areny z 4 liter?
I to należałoby zmienić, dawać ludziom czas i nie przeszkadzać w czymś innym.
***** ****
1 to po prostu trzeba walczyć a nie unikać walk
2 to po prostu wygrywaj
3 jak będziesz wygrywać to zawsze będziesz mieć golda
Gdyby niepotrzebne były pieniądze na walki to by ludzie ustawili postacie z multikont na arenie na wiecznie i by łatwo się zdobywało diaxa
Odpowiedź z cytatem
