Discord - serwer dla Elity
Persona non grata, licencjonowany krytyk, niewygodny dla aparatu władzy, wielokrotnie ścigany i prześladowany, nazwany heretykiem za krytykę absolutu i skazany na karę śmierci, odwołał się od niekonstytucyjnego wyroku w sądzie apelacyjnym II instancji w wyniku czego karę zmieniono na banicję, powrócił podczas styczniowego rokoszu, w którym Sir BaGGietka Waleczny strącił z tronu króla
Adiego I Leniwego.
W tym problem, że nie ma mitycznej równowagi.
♪ Żółwie tańczą jak szalone... ♫
Ja jestem jednym z tych graczy walczących pvp. Chcę powiedzieć, ze woj pod rękawice to Rak MFO, trzeba go wyciąć. Jak jeszcze mają jakieś atrybuty nabite to jest szansa na wygraną (jak ma miecz a ja włócznię, to nie będzie walczył rękawicami). Ale woj bez atrów, ze statami pod rękawice jest nie do pokonania (chyba, ze przez woja pod rękawice).
mag lepszy bo woje mają bronie które mogą dawać różne staty a mag może nimi pewnie uderzać zdolką której woj nie może mieć a broń niezawsze będze na lvl który mają
Nwm czy ktoś to wspominał, ale mag bardziej musi się męczyć jeśli chodzi o osłony magiczna taka jasność. Nie zawsze wypada z wywerna i dodatkowo trzeba mieć z 65 lvl żeby solowac żółwia dopiero.
Ostatnio edytowane przez Apollyon ; 10-10-2021 o 11:28
My unmatched perspicacity coupled with sheer indefatigability makes me a feared opponent in any realm of human endeavor.
Źle to z argumentowałem trochę mi się pomieszało powtarzając w głowie, że magiczne i maga się czepiałem. Nawet drobnostki mogą być odczuwane chciałem tylko dopełnić jasność i fakt zdobycia tych przedmiotów, które na początku zawsze się ma problem, bo dlugo zajmuje takie zapasy robić, zeby miec jak wszyscy starsi po 200+, taka duza ilość to dopiero znaczenie, trochę w tej grze, a ta mała różnica szybko się ukaże w oczy po iluś tam czasu, że okarze się iż gracz ma z 300 osłon i 215 magicznej. To samo z kamykami i runami, które mają swoje odchylenia. Przyznaje fakt, że wtedy to bez znaczenia jednak to na pewno jest po prostu odczuwalne.
Czy można by w końcu zrobić coś po tylu latach z balansem rózga maga vs broń wojownika? Przecież to absurdalne, że z tytułu lepszej broni mag na każdym lvl otrzymuje ok. 5% ogólnych statystyk totalnie za friko ;]
Czy ktoś z testerów potrafi w ogóle liczyć?
To kiedy nerfimy magów?
Żygać mi się chce od 100% przegranych z dobrymi magami i 100% wygranych z wojami xd
Nie wiem jak wy tam macie na 80, ale na niższych to jest patola z tymi darmowymi statystykami maga i konsekwentnie nerfionym wpływem szczęścia. Równie dobrze moglibyście zrobić oddzielną arenę dla maga i woja.
To sugeruję ci z nim powalczyć wojem i zobaczyć jak wygląda mag na niższych lvl. Ja osobiście na mojej postaci mam póki co 0% porażek z wojami i 8 czy 9 z magami, czyli już ponad 50%. Serio... 0 porażek do coinflipa, a obrony mam prawie zawsze po równo, więc nie ma mowy o jakiejś specjalizacji. Topka z przedziału 40-50 jest zresztą totalnie niemiarodajna bo prawie nikt nie nastawia się na czyste pvp (Burg i Guzik wyjątki) jako, że całkowicie nie ma z kim walczyć. Wszyscy tracą ranking z powodu nieaktywności.
Burmestera tak między nami to wojem się nie da zabić (biłam na niego w średnim +6,5 na slot z delikatną przewagą atry i żadnych szans nie miałam), ale to jednostkowe, a nie reguła. Można wygrać z magiem, ale jest to bez porównania trudniejsze niż wygrana z wojem, bo mag ma potężną ilość dodatkowych statystyk z rózgi. Im wyższy lvl tym się to wypłaszcza, bo przyrost many nie jest wprost proporcjonalny względem kosztów zaklęć, ale na lvl 20-40 zysk statystyk jest bardzo mocno odczuwalny. Jak spojrzysz na wojowników z wymienionych przez Ciebie poziomów i zerkniesz na ich walki to żaden nie ma wygranych walk z wyekwipowanymi walkami poza lvl 30. Jeśli wygrywają to dlatego, że mają przewagę ekwipunku lub walczą z magami na bardzo specyficznych lvl, gdzie wojownik otrzymuje tymczasową przewagę eq, która częściowo równoważy straty bazowe statystyk (np. lvl 30, 36 i 38), ale na innych omija się magów szerokim łukiem.
Poza tym ponieważ mag jest tak silny na niskich to nie potrzeba im stosować umiejętnego doboru eq i magowie są absurdalnie leniwi, natomiast woj cały czas kombinuje co też w niewielkim stopniu równoważy dysproporcję. Podam jako przykład weterana na 30 lvl, gdzie NIKT (sic!) z magów nie stosował lodu z oszronioną ani nie nałożył płomiennej zamiast Gryfiej lub Kobrzej, ani (aczkolwiek tu nie mam naturalnie pewności) też nałożenia gryfiej peleryny zamiast ogrzego. Nic, totalnie nic. Jak bozia stworzyła tak magus podchodzi do każdego woja w tym samym zestawie eq - niczym robot. Wojowie mieszają, mag nie ma takiej potrzeby.
https://mfo3.pl/r/b6e7aee08To sugeruję ci z nim powalczyć wojem i zobaczyć jak wygląda mag na niższych lvl. Ja osobiście na mojej postaci mam póki co 0% porażek z wojami
Chyba wszystko co wymieniłeś nie jest efektywne.Podam jako przykład weterana na 30 lvl, gdzie NIKT (sic!) z magów nie stosował lodu z oszronioną ani nie nałożył płomiennej zamiast Gryfiej lub Kobrzej, ani (aczkolwiek tu nie mam naturalnie pewności) też nałożenia gryfiej peleryny zamiast ogrzego. Nic, totalnie nic. Jak bozia stworzyła tak magus podchodzi do każdego woja w tym samym zestawie eq - niczym robot. Wojowie mieszają, mag nie ma takiej potrzeby.
1. Pojechanie lodem vs rękawice magii ognia trochę mija się z celem, bo woj może mieć 25% ognia i lodu bez straty na niczym. (matematycznie jest na plus, ale jest to dość niebezpieczna walka).
2. Nałożenie gryfiej zamiast ogrzej -> zbyt duże ryzyko, że woj zmieni sobie na broń zwykłą i mamy instant lose.
W tym wypadku najskuteczniejsze są uniki.
Wydaje mi się, że jedynie 40lv jest mocno skierowany w stronę maga, przez absurdalnie silną wampirzą różdżkę.