Jeśli już, to nie reset gry a nowy serwer na co jest aktualnie stanowczo zbyt mało graczy. Gra powoli umiera i jako zwykli gracze nie możemy na to nic poradzić.
Jeśli już, to nie reset gry a nowy serwer na co jest aktualnie stanowczo zbyt mało graczy. Gra powoli umiera i jako zwykli gracze nie możemy na to nic poradzić.
Może i nie samą fabułą żyje człowiek, ale gra potrzebu kontynuacji fabuły. To tak jakbyś przeczytał książkę i przerwał w najciekawszym momencie, chyba widać, że to nie ma sensu. Wielokrotnie krytykowałem administracje za brak zmian i widzę, że nic się nie zmieniło i najpewniej się nie zmieni. Po śmierci bójek w tej grze i braku możliwości walki pvp z różnymi graczami (można walczyć z garstką na lidze brązowej i na poziomie rankingowym, nie wspominając o poziomach nierankingowych, co jest kpiną). Moim zdaniem dodanie poziomów rankingowych zabiło pvp, dlatego że nie rozwijamy postaci, pojawia się ciągły schemat rzucania zdolności, to się bardzo szybko nudzi.
Najdłużej grałem bez przerw w Eliar. Może zastanówmy się dlaczego co?
Po pierwsze Zawsze było z kim wymieniać mini, w Devos nie ma praktycznie z kim
Po drugie były bójki, czy na uroczej, na sosnowym itp. Jak się nie expiło (bo nie było po co skoro był max lvl) To się bójkowało pół dnia, było ciekawie, zabawnie itp.
Teraz nie ma nic co trzymałoby mnie przy tej grze. Zostaje robić całą fabułę postaciami, którymi jej nie dokończyłem z nudów. A jak wszystkimi postaciami przejdę całą fabułę to mnie kompletnie nic nie będzie trzymać przy tej grze.
Tak tylko upomnę się o nie zamykanie tematu(domyślam się że może ktoś chcieć go zamknąć), bo będe chciał zrobić większy wywód na ten temat(chwilowo brak czasu), jest to dość ważne, ale odpowiem już teraz na to czy da się naprawić tę grę, uratować, zreanimować ją? Tak. Co więcej, czy da się to zrobić w BARDZO PROSTY SPOSÓB? Również tak.
C O M I N G S O O N.
Spotligh*ban/ludzie dajcie testerom i administracji pracować nad nordią a nie zawracacie gitare błagam ;-;
Kurka ileż można pracować nad miastem?! Cierpliwość ma swoje granice. Miasta powinny być robione w rok lub półtora roku i ani dnia dłużej.
Ale jeżeli gra ma żyć to miasta muszą być robione 2 razy szybciej, widać że jest to nie ekonomiczne powiększać ekipę, dlatego mamy to co mamy.Przynajmniej wiemy, że każde miasto kiedyś wejdzie
Taka ciekawostka: kolejne miasta o ile jeszcze jakieś powstanie nie będą tworzone w krotszym czasie niz Nordia czy Devos. Czyli jakies 4 lata na miasto. To nie przetrwa. Pozwolcie zyc tej grze swoim tempem. A najlepiej zapomnieć.
Zakładamy, że admini zarabiają trochę hajsiwa z gry, Pomyśl jakby zarabiali krocie to by mieli całe biura osób osób zajmujących się rozwojem gry, czy fabułą.
Skoro prowadzą we dwójkę to albo mają gdzieś tą produkcję (mało prawdopodobne skoro wchodzą miasta), albo po prostu nie stać ich na utrzymanie z tej produkcji większego grona osób, ale o tym jaka jest prawda wie tylko Tomi. Pozdrawiam
Gra nie zarabia tyle, żeby nawet zatrudnić jedną osobę za najniższą krajową.
Moim zdaniem aby utrzymać starych graczy i nabrać nowych update nowego miasta powinien być co roku, a nie 5 lat jak teraz czekamy na Nordie. Tak długie czekanie tylko pogarsza sytuacje bo nowych nie nabędzie, a starym się to po prostu znudzi ciągłe siedzenie w Devos. Ale co ja mogę wiedzieć
Najpierw trzeba dać impuls do zmian, później dać mechanizm, który pozwoli grze przetrwać od update do update, a następnie martwić się o to by gra była na tyle rentowna żeby update był regularnie.
Takim impulsem byłby restart gry na obecnym serwerze, mechanizmem co dwutygodniowe patche, a przypływ nowych graczy z okazji nowego otwarcia był na tyle skuteczny by update nowych miast wystarczał raz na rok (w założeniu że nowe przychody będą na tyle motywujące by przyspieszyć prace).
Co więcej nowe otwarcie generuje nowe zyski, jestem przekonany że w pierwszych tygodniach polecą setki PLN, a każdy kolejny co dwutygodniowy patch będzie generował nowe resety, więc też trwałe długofalowe zyski, więc jakaś rentowność dla nowo zatrudnionej osoby byłaby.
Umowę na zlecenie możesz zawrzeć nawet na dowolną stawkę za wykonaną pracę, więc niewiele ma to do stawek o umowę o pracę, dlatego to twórcy musieliby zdecydować o tym, czy, a jeśli to kogo i za ile chcieliby zatrudnić.
Dobra Reklama z informacją o restarcie gry i nowych patchach będzie świetnym wabikiem dla starszych graczy z v2 i v3, a także kulą śnieżną w budowaniu zasięgów poprzez portale społecznościowe (fb, twitter, instagram itp.), a te są nieskończonym źródłem zasięgu.
Plan jest, ryzyko też jest spore, jak na ten moment bardziej nakreślić tego nie potrafię, bo sam też cierpię na chroniczny brak czasu, poczekajmy na zdanie Tomi i Jacka, bo to od nich to zależy.
Ryzyko żadne, zyskać można sporo.