Jak na bandytów przystało proponuję aby walka z nimi wiązała się z pewnym ryzykiem. Działałoby to zarówno manu jak i auto. Powiedzmy z 50% prawdopodobieństwem na początku walki bandyta mógłby nas okradać z jakiegoś drobnego itemu (1x mix życia 1, 1x many 1). Jeśli w przeciągu x czasu / tur go nie zabijemy, on ucieka i tracimy item. Żeby nie było za łatwo, w trakcie walki może on użyć zdolki "Fałszowanie", która może ale nie musi (50%) oznaczać przekazanie itemu 2 czy 3 bandycie w zależności z iloma walczymy, oczywiście w pojedynke tej zdolności nie użyje. Jeśli w walce w pojedynke nie zdazymy go ubic i bandyta ucieknie z naszym przedmiotem, walka kończy się remisem.