Pamięta ktoś pierwsze artefakty? Wymysł benerita, odnawia 1hp/1mp co tura (bezużyteczne, ale wyjątkowe). Dynia Halloween, odnawia losową małą wartość HP co tura. Też bezużyteczne.
Założeniem artefaktów na samym początku było, aby było one "dla szpanu". Nie miały dawać najmniejszej przewagi, ale zobaczenie kogoś z artefaktem w walce, na przykład na minibossie powodowało na pewno dużą satysfakcję przy każdym pytaniu "czemu Ci dodaje HP co turę?". Chodziło o wyjątkowość, nie siłę.
A teraz? Mamy kilkanaście artefaktów nakierowanych na DAWANIE PRZEWAGI. Czyli czegoś, czego artefakty robić NIE POWINNY. Przynajmniej z założenia...
Weźmy pierwszy lepszy artefakt:
(pomińmy już fakt, że taki build ma 5!! artefaktów)
Ja bym tego czegoś mógł nawet używać w PvP... W TvT tym bardziej; bardzo przydatna odporność (Porażenia, Czarcia Rózga - Ziemia oraz Trzęsienie Ziemi w TvT), bonus w atak magiczny, auto-status który w TvT może być widoczny - choćby dzisiaj na igrzyskach był.
No, mówię o TvT. A gdzie ten amulecik jest najprzydatniejszy? W PvE.
Nietykalność jest najsilniejszym autostatusem jeśli chodzi o walki z potworami, szczególnie silna w połączeniu z przyspieszeniem, gwarantuje nam rozpoczęcie walki 2 naszymi turami przy dobrze dobranej szybkości. Czy "normalny" gracz może korzystać z takich przyjemności? Niby tak...
Ja nie wiem, czy słowo komentarza jest potrzebne, tu po prostu widać OCHŁAPY rzucane graczom. Dla mnie ten Totem jest bezużyteczny w obecnym formacie, próbowałem używać go do PvE (bo tam ma zastosowanie) po wbiciu 66 lv, NIE ZNALAZŁEM żadnego przydatniejszego zastosowania. Ujemne HP było miażdżące, ujemna szybkość denerwująca, minimalny luck - zabójczy dla maga...
Albo niech ten Totem dostanie ostry bonus do HP (wtedy DA SIĘ ustawić jakikolwiek build z jego wykorzystaniem), albo niech artefakty potracą swoje Nietykalności, bo to jest wręcz żałosne... Mając dowolnych z tych artefaktów mógłbym zacząć expić sobie autowalką na Meduzax2, gdzie obecnie mało kto daje radę pokonać je manualnie...
P.S. Nie chce mi się nawet dodawać, że większość artefaktów to artefakty "za wydanie dużej ilości pkt. MF w odpowiednim momencie"... Największą zaletą tej gry było w mojej i nie tylko w mojej opinii, że nie ma tutaj uzbrojenia, które można kupić tylko za punkty premium i które daje przewagę nad innymi graczami. Można jedynie sobie ułatwić do nich dostęp - ale nie można bezpośrednio kupić przewagi.
A tu dupa.