wszystko pięknie świetnie, tylko że niektóre minibossy mają "coś na tyle cennego", że nie powinno się ich bić za często. Z tych, które wymieniłeś- ze Smoka Mroku leci drenaż, który może być dropnięty jeszcze tylko z gacków, nie licząc późnych banitów. Wywka- chociażby kiedyś uwielbiana przez wojów zatruta włócznia, ogr to chyba jedyne stałe źródło pomyślności i precyzji (+ ogrze eq), kobra to refleks (skrzydlate eq), Ork-no orkowe eq, a jaszczur jaszczurze
Poza tym np. żółw- czekanie, a nie wspomnę o tym, że są bossy, gdzie trzeba i czekać, i ubić potworki, żeby się zrespił, np. gryf, bo z niego leci norma