co do update'a

[musaraj]

BTW. na +7/+8 zgodziłem się, bo jest tak rzadkie, że to praktycznie bez większego znaczenia

Twój błąd Tomi, duży błąd. Jako admin odpowiadasz wizerunkowo za każdą wprowadzoną zmianę, więc przy sprawach, które nie mają większego znaczenia należy wybierać opcję, która lepiej działa na wizerunek.

Ludzie z natury nie ogarniają procentów - przystosowanie ewolucyjne. Lepiej było założyć, że w krzakach czai się Tygrys Szablozębny i uważać, niż stracić życie ten jeden na tysiąc razy.
To samo widać obecnie choćby w lotku - dla prostego człowieka - a tłum się zawsze składa z prostych ludzi - jest 50% szans na wygraną, bo albo się wygra, albo nie Do tego prawie co losowanie ktoś wygrywa. Stąd tyle osób gra...

Dlatego zgodzenie się na te +7/+8 z minimalną szansą powoduje obecne reakcje - "każdemu będzie dropić +8?!!?!??!?!?!?!?!?jeden". Lepiej było się nie zgodzić - realnie pozostaje tak samo, ale ból pupy mniejszy.

[proskiler]

Twój błąd Tomi, duży błąd. Jako admin odpowiadasz wizerunkowo za każdą wprowadzoną zmianę, więc przy sprawach, które nie mają większego znaczenia należy wybierać opcję, która lepiej działa na wizerunek.

Ludzie z natury nie ogarniają procentów - przystosowanie ewolucyjne. Lepiej było założyć, że w krzakach czai się Tygrys Szablozębny i uważać, niż stracić życie ten jeden na tysiąc razy.
To samo widać obecnie choćby w lotku - dla prostego człowieka - a tłum się zawsze składa z prostych ludzi - jest 50% szans na wygraną, bo albo się wygra, albo nie Do tego prawie co losowanie ktoś wygrywa. Stąd tyle osób gra...

Dlatego zgodzenie się na te +7/+8 z minimalną szansą powoduje obecne reakcje - "każdemu będzie dropić +8?!!?!??!?!?!?!?!?jeden". Lepiej było się nie zgodzić - realnie pozostaje tak samo, ale ból pupy mniejszy.

Nom, to samo chciałem przedstawić w dziale rozmowa, ale chyba lepiej to ująłeś

[OmiteczqWoj]

Jestem za tym, żeby kowalić można było tylko do +4, a do +8 mogły wypadać unikaty z bossów

[Tomi]

To samo widać obecnie choćby w lotku - dla prostego człowieka - a tłum się zawsze składa z prostych ludzi - jest 50% szans na wygraną, bo albo się wygra, albo nie Do tego prawie co losowanie ktoś wygrywa. Stąd tyle osób gra...

Można do tego podejść od drugiej strony - tłum ucieszy się z mitycznej szansy na +8, a ogarnięta mniejszość potrafi liczyć i uzmysłowić sobie że jeden +8/osobę/mini bitego codziennie przez kilka lat nic nie "psuje" i w żadnym stopniu nie zastąpi kowalenia takich przedmiotów. Mam przynajmniej taką nadzieję, że ta krytyka jest nieco na pokaz.