Popieram ten pomysł, bo ma o wiele większy sens od propozycji pożalsieboze Mortala (która też trochę sensu ma, nie powiem xd) , bo po takiej zmianie i tak równowaga zostanie zachowana i każdy będzie miał szanse na zdobycie rankingu.
Powiedzmy że gracz z czołówki z rankingiem 6,000 złapie w bójce o rank jakiegoś fabułowca z rankingiem 130. Jeśli wygra dostanie 10% czyli 13 punktów rankingowych, ale jeśli przegra (powiedzmy ze odbiciem, albo coś w tym stylu) to traci również 10% a to już 600 ranka. Trochę będzie strach atakować słabiaków, bo są nieprzewidywalni a stracić można sporo ;d A ciekawsze mogłoby być to ze osoby z niskim rankingiem 130-1000 zaczęłyby atakować elitę. Dużo nie stracą, a zyskać mogą wiele.
Przywrócić system rankingu z MFO 2!