Witam.
Od czasu do czasu musi ktoś pomagać przeciwnikom (leczyć przeciwników i bić swoich). Więc moja propozycja polega na tym aby zablokować leczenie przeciwnika, że ta strzałka czy "palec" był na szaro a z atakowaniem swoich to może tak samo lecz utrudnia to sprawę jeśli ktoś ma status Pomylenie.
Możliwości sabotażu jest bardzo wiele. Jak zablokuje się leczenie przeciwnika to zawsze ktoś znajdzie inny sposób. Można też sabotować po prostu marnując kolejki i może nawet nikt nie zauważyć, że ma do czynienia z sabotażem.
Wniosek: nie da się systemowo wyeliminować sabotażu.
Rada: brać do pomocy tylko zaufane osoby.
zwłaszcza, gdy ma zombieNapisał AbrahaXD
@Up a to już będzie można, ale będzie zablokowana woda święcona i kuracja
Tak czy siak antek ma rację, wyeliminowanie sabotowania jest bardzo trudne, o ile w ogóle możlwe.
Wszystko mozna
Powinna zostać uruchomiona specjalna posada, w której zaufana osoba (wygrana przez Admina) sprawdzałaby raporty, które zgłaszaliby gracze wskazując na sabotaż. W takim przypadku osoba taka mogłaby oficjalnie dostać wpis do profilu, że została za sabotaż ukarana i np. dostać tygodniowy zakaz dołączania w pomocy do jakichkolwiek walk. Czas ten w wypadku recydywy mógłby się wydlużać - tak jak spamowanie czy bluzganie na czacie + oczywiście wpis w profilu. Gracze wiedzieliby z kim maja do czynienia + byłyby kary.
Najlepiej jakby dostęp do sprawdzania raportów wysyłanych przez graczy miało więcej osób, wybranych przez Admina - gwarantowałoby to większą szybkość sprawdzania rapów i ukarania takich graczy. Przemyślcie to.
Bididididid!
Na nie, sabotaże są spoko.
Można by było w profilu, np. koło miejsca na medale wyświetlać % bójek (wyłączając PvP), w których dany gracz sabotował.
(Bójki_w_których_sabotował)/(Bójki_w_których_brał_udział_wyłączając_PvP )*(100%)
Sabotaż to pewnego rodzaju taktyka, nawet jeżeli jest denerwująca, to nie jest możliwa zmiana tego.
Większą karą było by uniemożliwienie wzywania pomocy przez X czasu...
Lecz ogólnie jestem na nie bo
No chyba nie bardzo, bo jeżeli ktoś daną osobę zaatakuje, to raczej ona nie będzie chciała sabotować, że tak to nazwę "sama siebie", np. 43 sabotował, nie może wzywać pomocy. A tu taki 50 go zaatakuje i kij, walka przegrana. Już lepszy byłby zakaz pomagania przez dany czas.
To się nazywa konsekwencja.
No tak. A ta osoba nadal będzie pomagała i sabotowała.. A wystarczy, że nie będzie się zbyt często chodziło na lokacje z bójkami, to ten zakaz na wzywanie pomocy za dużo nie zaszkodzi. Ten ktoś nawet by tego właściwie nie odczuł.
Załóżmy pan X ma 35 lvl i idzie (np.) na ogra... Musi sobie przejść przez most ze skrzatami a taka pani X z 50 lvl czai się na końcu mostu... I tam taką osobę łapie i pa pa
A tak w ogóle, to raczej trudno jest nie chodzić na lokacje z bójkami... Prawie wszystkie mini są na nich usytuowane
Odpowiedź z cytatem
