Czas na IS

[Tatsumaru]

Na arenie walczy 12 osób (4 na 4 + wasz team) czekacie, aż skończą walkę z dobrym profilem i nie dołączacie. Pewna wygrana.

no i zostaje przykładowo nasz team vs 4 osoby które wygrają więc profil zostaje ten sam 4v4. Naucz sie myśleć.

Igrzyska Śmierci - nie liczy się tylko siła, lecz również logiczne myślenie. Od początku była stosowana taktyka przedłużania. Czas jest po to, by nie siedzieć w 1 walce przez godzine, więcej. O ile teraz więcej osób poddaje walki, by nie było przedłużane. Wolisz stoczyć milion walk 1 na 2 i odpaść przez czas czy 1 walkę 4 na 4 i grać dalej. Już nie wymyślajcie na siłę rzeczy, które by wam umożliwiały non stop wygraną.

Czyli sabotowanie to też rozwiązanie logiczne. Widzę, że twoim tokiem myślenia next IŚ bedą fajne

Tomi jest incognito i robi mapki do upka, nie ma czasu ;P

Robi je już wieki i wieki to jeszcze potrwa.

Przeciąganie walk ma więcej wad niż zalet. Taki dobrze zorganizowany team (czyli nie Wy) potrafi przewidzieć (A raczej ma znajomków na widowni) kiedy walka przeciwników się zakończy i złapanie ich 1 na 1 w odpowiednich profilach. Poprzedzając ubiciem innych graczy na arenie.

No ma więcej wad, więc trzeba to zlikwidować. A łapać 1v1 potrafią tylko loski My wolimy walczyć drużynowo.

Bo chcecie ciągle wygrywać? To do widzenia.

Gdybyśmy mieli ciągle wygrywać to żaden problem wystarczy siedzieć na każdej walce obecnie po 15-20 min i się bawić, ale jak widzisz my staramy się walczyć. Przykład ostatnich IŚ gdzie stoczyłem 11 walk, a ci przedłużacze 2 walki.

[Hide]

no i zostaje przykładowo nasz team vs 4 osoby które wygrają więc profil zostaje ten sam 4v4. Naucz sie myśleć.

Eee? Przecież mówię o łapaniu 1 na 1 co jest dobrym rozwiązaniem gdy przeciwnik ma eq na TvT (Pół na pół bo chyba nie ogarniasz)

Czyli sabotowanie to też rozwiązanie logiczne. Widzę, że twoim tokiem myślenia next IŚ bedą fajne

Tak jak celowy spam na czacie "Sprzymierzeńcy" Na ostatnich IŚ. Wszystko, co wymaga użycia mózgu jest dobre.

Robi je już wieki i wieki to jeszcze potrwa.

To mam dla Ciebie propozycje: wymyśl fabułe, rób mapki, i inne tegesy "po robocie" w streszczeniu zrób swoją gre . Nie dziwie się, że to się tyle ciągnie, chociaż wprowdzić panel MM i QM.

No ma więcej wad, więc trzeba to zlikwidować. A łapać 1v1 potrafią tylko loski My wolimy walczyć drużynowo.

Idźmy twoim tokiem myślenia, i usuńmy to, co ma więcej wad. Czyli wszystko.

Gdybyśmy mieli ciągle wygrywać to żaden problem wystarczy siedzieć na każdej walce obecnie po 15-20 min i się bawić, ale jak widzisz my staramy się walczyć. Przykład ostatnich IŚ gdzie stoczyłem 11 walk, a ci przedłużacze 2 walki.

IŚ to burdel, tego nie ogarniesz. Zdarzą się 3 walki do finału a niektórym 30.

A i Pees: Na zmianie skorzysta max 20 osób a MFO3 liczy: dużo graczy. Chcę upa a nie ujowe duperele. Jak już chcecie zmiany, to że po czasie dołącza do losowej walki lub rozpoczyna walke z dowolną osobą na arenie.

[Koridor]

Podsumowując już temat.

Czy chodzi Wam tylko o to, aby zmienić czas na rozpoczęcie walki z 5min do 1-2min?
+To, że jak nie ma możliwości dołączenia do walki to czas jest nieograniczony?

[Phonetyk]

Podsumowując : Koridor zawsze profesjonalnie
1. Może zostać 5 minut, bo to zawsze czas na prezent, wyleczenie, i znalezienie kogoś albo chociaż słaba wymówka : 'lagi'.
2. Tak, + gdy stoi obok Twoja drużyna czas także jest nieograniczony.
Hmm, ostatnie rodzi to, że ktoś stojąc free z drugim kolesiem, może wziąć go do drużyny i też nie złapać. Dobrą propozycją była też jak się nie myle, Jana, żeby na czas zmiany drużyny była blokada (nie pamiętam jak on to pisał) około 1 dnia?

[Lady Karen]

+ gdy stoi obok Twoja drużyna czas także jest nieograniczony.

nie. to niesprawiedliwe w stosunku do rotujących graczy, którzy nie mają drużyn lub z nimi nie chodzą na igrzyska. (poza tym daje to furkę do takiego wybryku jaki familia zrobiła - 2h stania i zabawy)
nielimitowany czas wyłącznie jak zostaje 1 osoba i nie ma gdzie dojść. tylko to. bez faworyzacji drużyn.

[Koridor]

W takim razie 1 nie przechodzi.
Nieograniczenie dla osób z drużyny również na 100% nie przechodzi.

2a. Nieograniczenie, gdy nie ma żadnej możliwości na walkę raczej też nie. Powiedzmy, że liczy się strategia i jej wykonanie - to kiedy kończymy, etc., aby zawsze mieć z kim walczyć. Obecnie, tj. mówicie najpopularniejszy sposób - jak najdłuższe walki może i się sprawdza pod koniec, szczególnie, że ciężko wymyślić coś lepszego, sęk właśnie w tym, że to akurat nasza postać "musi" być w tej końcowej walce 4v4, a nie jako pozostała osoba. Czyli trzeba się znaleźć o odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu

W sumie to jeszcze przed przeniesieniem do odrzuconych zostawię ten temat dla samego punktu "2a", może coś jeszcze wymyślicie.

[Tatsumaru]

Powracamy do sabotów

szykować się!! Dzięki temu skrócimy walki

[Koridor]

W porównaniu do pierwotnych igrzysk śmierci - gdzie nie było żadnego limitu czasowego, walki i tak są krótkie.

[Tatsumaru]

bo polowa nie ma walk finalowych bo na czas odpada sie

[aich]

Główny problem jest wasz sposób walk, potrafisz tylko oskarżać o przedłużanie walk, przeciągnęliśmy pierwszą walkę może o 2-3 minuty. W drugiej do pewnego momentu byliśmy bardziej jako strona przegrywająca. Wy natomiast stoczyliście ogrom walk... 2 waki 4 vs 4 gdzie sabot załatwił walkę, albo wbił 44lvl do przeciwnika, reszta do ubicie we 2 jednego gracza.

Na przyszłość podejmij wyzwanie, i zacznij od zgranej ekipy 4 osobowej, a nie atakuje Jeahoka który od kilku miesięcy chodzi bez teamu na igrzyska, a potem piszesz masę żali o to, że inni przedłużają, itp. jak to jest źle...

[Hide]

Główny problem jest wasz sposób walk, potrafisz tylko oskarżać o przedłużanie walk, przeciągnęliśmy pierwszą walkę może o 2-3 minuty. W drugiej do pewnego momentu byliśmy bardziej jako strona przegrywająca. Wy natomiast stoczyliście ogrom walk... 2 waki 4 vs 4 gdzie sabot załatwił walkę, albo wbił 44lvl do przeciwnika, reszta do ubicie we 2 jednego gracza.

Na przyszłość podejmij wyzwanie, i zacznij od zgranej ekipy 4 osobowej, a nie atakuje Jeahoka który od kilku miesięcy chodzi bez teamu na igrzyska, a potem piszesz masę żali o to, że inni przedłużają, itp. jak to jest źle...

I to je podsumowanie.

[Tatsumaru]

Główny problem jest wasz sposób walk, potrafisz tylko oskarżać o przedłużanie walk, przeciągnęliśmy pierwszą walkę może o 2-3 minuty. W drugiej do pewnego momentu byliśmy bardziej jako strona przegrywająca. Wy natomiast stoczyliście ogrom walk... 2 waki 4 vs 4 gdzie sabot załatwił walkę, albo wbił 44lvl do przeciwnika, reszta do ubicie we 2 jednego gracza.

Na przyszłość podejmij wyzwanie, i zacznij od zgranej ekipy 4 osobowej, a nie atakuje Jeahoka który od kilku miesięcy chodzi bez teamu na igrzyska, a potem piszesz masę żali o to, że inni przedłużają, itp. jak to jest źle...

Aich twoje slowa nic nie znacza, atakowaliscie nas wtopiliscie bo do was wbila jakas lama.
A ze jak walczymy 2v1 to nie nasza wina, ze akurat do przeciwnika nikt nie wbija. Mozemy takie walki przeciagac ale po co ?? Wolimy wygrywac uczciwie, ale sie nie da.
Jedni maja sposob na przeciaganie
Moj moze byc sabotowanie pozdro