Napisał
Koridor
Były nad tym rozmyślania i w tym przypadku zdecydowaliśmy na zablokowanie możliwości sabotażu takich walk, bo ktoś się wkurzy i postanowi, że "ta grupa" nie może go zabić. Przegrywa walkę i wtedy ktoś inny atakuje (być może znajomi sabotażysty).
Dlatego jest tak, że osoba łapiąca wybiera sobie sojuszników. Poza tym byłyby problemy przy pokonaniu, gdy złapie osoba z 50 lvl (**** poziom bossa) i dołączą do niej same 20-30 lvl.
@Dół
Nie potrzeba nawet zgranej ekipy, aby go zabić we 2. :P