Zdaję sobie sprawę, że nowe profesje zaburzyłyby dotychczasowy ład gry, ale... No kurcze DRWAL!
Wyobrażacie sobie drwala?
Drwal byłby najlepszy. Taki z brodą i z siekierą.
Albo nie profesja, albo drwal byłby od ciachania drewna, dużo drewna, dużo brody i kraciasta koszula!
Rąbałbyś sobie takie drewno i sprzedawał, jak rudę żelaza, bo patrz... Górnika już niby mamy (choć swoją drogą taka grota, co to by można kopać rudę i używać kilowa byłaby super, magiczna ruda! sam spójrz! magiczne miecze paladynów!), zbiera rudę z golemów. A drwal taki opuszczony wszyscy o nim zapomnieli.
Proponuję drwala! Cały system ścinania drzew, byłabym najlepszym drwalem w historii, już to widzę!
Jak nie przyjmiecie mojej propozycji to się umrę, to propozycja na śmierć i życie, nie żartuję.