Dawno dawno temu, gdy Eliar było żartem a Devos schizofremią, zmniejszono szanse na trafienie normalizacją w bossa do 50%. W efekcie:
- Normalizacja na bossach to loteria i nikt nie chce jej brać. A jak bierze, to tylko się denerwuje.
- Jak ktoś bije np. kobre w pojedynke - to samo.
- Są przypadki, gdzie Normalizacja wogóle zawala całą walkę z bossem, bo ten rege a norma nie trafia i dodatkowo tylko 2 osoby ją mają.
A jaki był argument za zmianą?
Najwidocznie przegapiono pewną możliwość - wprowadzenie limitu drużynowego na Normalizację, ale danie jej 100% trafienie. A limit drużynowy na 3-4 (bo podejrzewam że 4 znów trafi na uderzenie ze strony administracji).8 x Normalizacja
Teraz schodząc na drugą stronę- TvT. Oczywiście limit drużynowy ugodzi tutaj, jednak odnoszę wrażenie, że ... nikt tej normalizacji nie używa. Używana jest w rzadszych sytuacjach i nigdy więcej niż 3 (chyba że gdzieś przegapiłem). Nie wiem, czy wogóle ktoś w profilu na igrzyska ją nosi - ja nie.
Sprawdziłem -
nie ma limitu druzynowego, więc wprowadzić można.
Widzę sporo plusów, minusem byłoby to, że zniknęłyby bossy "super trudne". Dla niektórych to minus