
Napisał
Mifune
Hiter na mobilce, używający szczęśliwego jest przesadzony owszem, ale szczęśliwe są 2. A odbicie krytycznego ciosu hitera na mobilce to raczej śmierć na miejscu. Jedyny sposób by osłabiać odbicie przeciwnika to osłabiać swoje ciosy. To jest bat na jakiekolwiek kombinowanie ze statystykami. Mag niby nie ma sposobu na kończenie - prawda, ale ma 3 atrybuty, w ostateczności bonus +10%. Woj ma jeden i może mieć bonus 0%. Po co magowi kończyć zaskakującymi zdolnościami skoro ma zdolności do nakładania statusów? Nie ta filozofia walki. Poza tym w 99% walk mag ma lepszy przelicznik atrybutów.
Jak patrzę po swoich walkach z graczami 40-47 to łatwiej mi wygrać z wojownikiem na 47 jak z magiem na 42.
Jeszcze raz: nie ta filozofia walki. Mag ma wymęczyć przeciwnika, woj zakończyć z kolei walkę przed wyczerpaniem mikstur. Odbicie to de facto zdolność dla profesji wojownika, a nie maga. Ni jak to się nie wpisuje w koncepcję podziału klas.