Mam pomysł żeby dać nowa usługę w której za MFy kupuje sie kasę np. za jeden MF 50.000
Mam pomysł żeby dać nowa usługę w której za MFy kupuje sie kasę np. za jeden MF 50.000
Taka usługa jest w planach. Ogólnie radzę kupować MFy na targu póki jeszcze tanie i jest możliwość ;p
Generalnie problemem są low lv, co kupując 10mf ustawiają się do Eliar jak dobrze rozdysponują kasą.
Nie wiem jak to będzie ostatecznie wyglądać, ale wątpie by całkowicie handel przez targ był zablokowany.
Więc przyjmując powyższe założenia:
-elastyczny kurs zależny od tego co napisałeś i może więcej
Low Lv jak sprzedadzą MF to chodzą z tymi milionami złota i tracą w walkach, wydają na głupoty i roztrwaniają na lewo i prawo na rzeczy absolutnie niepotrzebne. Później się dziwią że słabo im idzie gra.
Ostatnio edytowane przez Antybristler ; 31-01-2015 o 20:39
Dobra rada raczej
Trzeba naprawdę dużo złej woli, aby zobaczyć tu szantaż...
To nie będzie u NPC tylko po prostu usługa jak z żetonami.Tak czy inaczej, zgadzam się z tym, aby MFy były sprzedawane u NPC, ciekawi mnie tylko kurs wymiany, sztywny czy elastyczny, zależny od dropu złota czy nie, zależny od poziomu sprzedającego czy nie. Na pewno to będzie ciekawa zabawka.
Cena od lv nie ma za bardzo sensu, bo to tylko zachęca do kombinacji.
Na razie będzie uzależnione od średniej ceny z licytacji, ale ogólnie to zawsze i tak dąży do 20*aktualny drop z potwora na max lv.
Nie wiem po co ten temat, skoro obecna sytuacja jest zdrowa zarówno dla sprzedających jak i kupujących i pozwala utrzymać ilość złota w grze na stałym poziomie.
I kolejne powiększanie różnicy między starymi a nowymi graczami.
Oczywiście, że to jest oczywiste, ale nie rozumiem dlaczego robić coś co temu sprzyja. Tak jak jest teraz jest dobrze, a słowa Tomiego oznaczają, że mfy w sklepie będą do sprzedania pewnie po 50-70k. Dla mnie to bardzo zła wiadomość bo przez półtora roku gry wydałem parę złoty. My nakupujemy mfów za 35k, a nowi będa mieli za 70 xd.
To niech admin nie udaje greka, bo nie jesteśmy w Grecji.
Przypomnę sprawę Ministra Finansów pewnego kraju (nie podam jakiego) gdzie występowała ogólnie zła sytuacja na giełdzie. Zapytany przez dziennikarzy Minister na pytanie o ilość pieniądza w gospodarce odpowiedział "to dodrukujemy". To spowodowało, że w ciągu kilku godzin giełdy się wyrównały niemalże do całkiem przyzwoitych poziomów. Chyba każdy wie co się dzieje z dodrukowaniem pieniądza. Dlatego każde słowo może wywołać mniej lub bardziej zamierzony skutek, zwłaszcza wypowiedziane przez Administrację.
W moim odczuciu te słowa jednak miały realny odzew, bo zauważyłem zauważalną podaż MFów na targu, nawet sam je wystawiłem, czego nigdy praktycznie nie robiłem.
Tutaj warto przywołać przykład kryzysu tzw. tulipomanii w 1637 r. w Holandii. W skrócie polegał na kupowaniu tulipanów i handel nimi, ludzie kupowali coraz więcej i więcej, aż wreszcie zastawiając nieruchomości, wydając wszelkie oszczędności, i zawierając opcje kupna, brano kredyty na zakup tulipanów, handlowano na giełdzie nawet tulipanami, który jeszcze nie urosły. Kiedy bańka spekulacyjna pękła, ludzie zostali bez oszczędności, bez domów, ale za to z plantacjami tych niewdzięcznych kwiatków.
Wracając do tematu, handel MFami jest bardzo delikatną sprawą i powinien być delikatnie załatwiony. Może na początek zablokować wliczanie nowo zakupionych MFów do puli możliwej do handlowania? Po kilku tygodniach MFy same by były wyprzedane. Można by też zrobić ulgę w postaci, że można dokupić MFy za złoto, np. dwukrotność tego, co się doładowało sms/przelew. Wszystko zależy od tego, czy tę furtkę zamierza już admin zamknąć definitywnie bez żadnych warunków, czy ma jakiś inny pomysł, zapewne bardziej inercyjny.Jeśli jednak całkowite zamknięcie, to MFO3 nabierze kurs w trochę inną stronę...
A jak ma być? Naturalne jest chyba to, że nowi mają gorszy realny start niż wieloletni dygnitarze Gdyby było odwrotnie, to byłoby nienormalne, a tak to wszyscy dążą w jednym określonym kierunku -> wzbogacić się jak najmniejszym kosztemI kolejne powiększanie różnicy między starymi a nowymi graczami.
Co do samych MFów muszę jeszcze zgłosić pewien kiedyś już pisany postulat.
Obecnie widać (można obserwować) kto, komu, ile i za ile i kiedy sprzedaje MFy, uważam to za rozrzutność w w przekazywaniu takich informacji pomiędzy wszystkimi graczami. Proponowałem kiedyś całkowitą anonimizację tych danych, a więc kupujący nie widziałby nicku sprzedającego i sprzedający kupującego. Można też zrobić taką możliwe, że wszystkie sprzedane MFy lądują w jednym "worku" po czym gracze mogą tyle te sprzedane (i anonimowe) kupić, nawet wszystkie, ale tyle tyle ile ich jest dostępnych, dodatkowo można określić limity na konto użytkownika np. max. 100 miesięcznie.
Ostatnio edytowane przez Antybristler ; 02-02-2015 o 19:39
Za mało hajsu z upka, bo gracze mieli nakupowane MFy za gold to trzeba pozmieniać ;)Ogólnie radzę kupować MFy na targu póki jeszcze tanie i jest możliwość ;p
Ale to może też zepsuć sytuacje majątkową Tomiego, jeśli będą kupować mfy za złoto a nie za zł.