Trudność nowych potworów

[ReveL]

No naprawdę. Potwory przed-upkowe -> lwy itp. nie było tak dobre jak te po-upkowe -> wampiry i syreny
Stare potwory nie rzucały żadnych statusów a te nowe ,przypuśćmy Wampir ;rzuca normalizacje,zombie atak (oprócz tego leczą nas jeszcze miksturą życia lv2 -800HP),oślepiający pocisk,podwójny drenaż,trujący atak do tego profesja ich to jednocześnie wojownik i mag.drużynowo jest ciężko a co dopiero 1vs/2/3?
Nie za szybka taka zmiana ? wg. mnie trudność potworów powinna być powiększana stopniowo co parę updatów a nie tak nagle.

Proszę nie dodawać komentarzy typu: nie podoba się to tam nie chodź etc.
Za wszelkiego rodzaju błędy przepraszam.
Zapraszam do dyskusji!

[Coni]

"Nie podoba się to tam nie chodź".

Masz łatwiejsze potworki z dobrym expem również - 2x zielona poczwara, 2x wilczy sługa, 2x troll.

[The Ultimate Slayer]

Syreny jeszcze ujdą, ale wampiry to przesada.Choć ani na jednych ani na drugich nie da się zarobić, bo się więcej traci niż zyskuje (lecząc statusy w trakcie walki). Ogólnie rzecz biorąc poziom trudności znacznie się podniósł. Nawet szczurołaka nie za bardzo idzię zabić solo, a to powinien być boss możliwy do wysolowania przy dobrym ekwipunku i maksymalnym 40 poziomie.

[ReveL]

"Nie podoba się to tam nie chodź".

Masz łatwiejsze potworki z dobrym expem również - 2x zielony skrzat, 2x wilczy sługa, 2x troll.

Pisałem coś
Slayer:
racja

[benerit]

plan był aby z każdym upkiem zwiększać poziom trudności potworków. W tym upku doszły potworki ze statusami aby zachęcić graczy do używania odporności (i do przygotowania się na to co będzie później). Jest bardzo dużo potworków łatwych - w szczególności wilczy sługa - który daje najwięcej exp (bo są miejsca gdzie zawsze na dwóch się trafia), więc jak ktoś chce expić to nie ma problemów.

Wampiry są przegięte - ale idźcie na nie z dużą odpornością na zombie i nie stwarzają problemu.

[Tomi]

Jedynie wampiry można by nieco osłabić. Ogólnie polityka na przyszłość jest taka, aby potworki potrzebne do ubijania mini-bossów były trudniejsze niż pozostałe.

[Doktor Lewatywa]

No właśnie, syreny ujdą, ale wampirki są trochę za ciężkie. Jeśli w przyszłości ma być jeszcze trudniej to muszę przyznać, że trochę się boję

[Elyn]

Auto statusy rozumiem. Specjalne ciosy również. Ale normalizacja i drenaże to powinna być domena bossów, minibossów oraz potworków specjalnych.
Myślę że po za tym są ok. Czachy też w swoim czasie były trudne ;p

Pozdrawiam.

[VaanDee]

Nie ma co ukrywać, wampiry są trudne w pojedynkę, walcząc z 2 i mając np magiczny krzyżyk +50 do zombie
nie zawsze udaje mi się wyjść z walki zwycięsko, gdyż zwykle otrzymuje status, 2 stwór daje mi miksturę no i
w następnej turze nie mam możliwości już uratowania się, dając wodę, 2 kolejne ruchy mnie wykańczają.

Ja bym jednak nie wpadł na pomysł zakładania tematu, gdyż uważam, że po obniżeniu poziomu trudności,
będzie więcej walk z "wampami", większe prawdopodobieństwo otrzymania eqwa -> więcej eqwa w grze ->
mniejsza wartość. Choć jeśli o mnie chodzi to nie powiem bo brakuje mi nie których elementów, no ale
patrząc na ogół to nie wiem czy należałoby cokolwiek zmieniać.

[Chaos]

Nawet szczurołaka nie za bardzo idzię zabić solo, a to powinien być boss możliwy do wysolowania przy dobrym ekwipunku i maksymalnym 40 poziomie.

Ja go codziennie rozwalam solo od ponad miesiąca, więc wcale nie jest taki trudny.
Wiele zależy od tego ile razy zaatakuje nas atakiem szczurołaka i ile razy siądzie paraliż.

Ja bym jednak nie wpadł na pomysł zakładania tematu, gdyż uważam, że po obniżeniu poziomu trudności,
będzie więcej walk z "wampami", większe prawdopodobieństwo otrzymania eqwa -> więcej eqwa w grze ->
mniejsza wartość.

Ale jeśli ktoś nie bije wampów, to zazwyczaj bije czaszkę.
Więc mniej pokonanych wampów= więcej walk z czaszką.



ps. też uważam że wampy są lekko za silne.
zombie+ miks życia lv2 jest zabójcze.

[benerit]

Dla niektórych boss odnawialny na 40lv to taki, co można łatwo ubić nie używając regeneracji, osłon czy odnowień i najlepiej z jak najmniejszą liczbą użyć miksów życia 3.

Wedle definicji testerów to boss, którego da się ubić (z wykorzystaniem wszystkich miksów) mając założone EQ na dany poziom (bez +) (no i oczywiście z kompletem gemów)

[MasterOfPuppets]

To ja nawet nabijam sobie gemy na szczurołaku , łatwo zymlic jego norme przeczekaniem dzięki temu nie znormuje nam bryzy

[Ksiliath]

ja tam uważam że odpowiednia jest siła wampirów ja nawet bym je kapkę wzmocniła, żeby 1 osoba sobie nie respiła wampirzycy na 3 za łatwo. Jak się dobierze dobre atry to na hita padają wampiry. Jak woj ma dużo szczęścia to 3 wampiry rozwali 2xmulti atakiem. Mag może użyć 2x eksplozji, ale trza myśleć i dobrać eq i gemy

[ADIHC1]

Problemem z Syrenami czy Wampirami jest to, że zakładano (przynajmniej takie odniosłem wrażenie), że gracze będą w walce korzystać z nowych gemów statusowych - zapomniano jednak, że ich nabicie zajmuje mnóstwo czasu (ile osób nabiło je obecnie na max?), stąd gracze narzekają na poziom trudności.

[Coni]

Nie ma gemów na pomylenie ;p