Od siebie dodam że żeby za ligę dostać przyzwoite żetony to trzeba stoczyć walkę z 6 graczami XD. A na poziomie aspiranta arena pusta więc do brązu się bez świątyni wbić nie da XD
- - - - - - - - - -
Apropo komfortu skoro tak ułatwiamy to przypomnę propozycje sprzed kilku lat. Wyłączmy możliwość zmiany położenia potworów. Mają stać w jednym miejscu żeby przypadkiem nie wejść.
- - - - - - - - - -
A no i czemu się ta zmiana dalej utrzymuje? Miała być taka anty monopolowa. A obecnie w świątyni w piku z 30 osób jest a bije non stop 15 osób tych samych. Poza zwiększeniem grupy monopolowej nie zmieniło się nic na +. Proponuję chociaż wycofać możliwość akceptacji pomocy dla wszystkich i niech będzie kolejny testowy tydzień.
Wiesz testy nic nie dadzą, bo na obecnym etapie chwilowe zainteresowanie amą wynikło z? Złotego pyłu + napoje energetyczne (ile razy poleciał pył, raz, dwa?).
Wszyscy tak dzielnie walczą o te dwa dropy, że jakby 1 osoba chciała sabotować walkę to 3 inne choćby pół godziny to będą to bić manu, bo 15 zł za pył / 2,5 za 100 energii (za pół godziny bicia przypomnę) PRZEKONUJE (zaraz wjedzie porównanie do zarobków w kraju i stwierdzi że taniej iść ulotki roznosić i kupić sobie pył).
Jest kilka elementów wpływających na zainteresowanie amaterasu i są nimi:
0. Podkręcony drop, jak wyżej napisałem - sporo osób przyszło i na głównym "no ten złoty pył mnie przekonał".
1. To że nie trzeba czekać, masz praktycznie dokładny czas respu - widełki 3 minuty są bez znaczenia,
1. Nie musisz nigdzie biegać,
2. Wbijanie na SOS - mega komfort, zbierasz ekipę 4 osoby i masz 400 amaterasu do zabicia jak chcesz (choćbyś bił po 10 dziennie to masz ponad miesiąc bicia). Tu masz dopiero monopol xD
3. Bojki - to jest najsłabszy czynnik, będą czy nie i tak ludzie tam będą, sytuacja jest zbyt komfortowa, drop mocno przesadzony, nie ma żadnej rywalizacji, żadnego utrudnienia, ktoś już powiedział "robi się gra dla przedszkolaków, nie da się nic zakłócić".
Tak jak pisałem, chcecie pobudzić pewne miejsca, wrzućcie mocniejszy drop do Garudy / Żółwia - tam DUŻO ludzi narzeka na brak pomocy, bo na amie to jakaś mała przepychanka kilku osób, zróbcie podkręcony drop za pomoc z mini wtedy dopiero zaczną się bójki na mapkach z minibossami o to kto komu pomaga.
Dokładnie tak, ponieważ:
-Amaterasu wcale nie składa 4x 80 lvl
-Ty tak bardzo chcesz te bójki i żetony, że dajesz na siebie poświęcenie w pierwszej turze
-Na arenie jest z kim walczyć, wystarczy wejść z zakładkę Rankingi -> Walki PvP, więc chyba zapomniałeś dopisać, że arena jest pusta w godzinach od 00:00 do 10:00, gdyż ludzie wtedy śpią.
Przecież Amaterasu bije więcej osob, ciezko wbić w ogole a co dopiero zlapac, czyli zmiana plus, Tomi zwiększył zainteresowanie.
- - - - - - - - - -
Co do pomocy to już było wspomniane że tak zostanie, nie zostaje Ci nic innego jak próbować złapać bo każdy kto może przychodzi innymi postaciami by dodawać swoich znajomych.
Miłego dnia
godzina 16:45 jedyny aktywny fannidel na auto. Nie ma z kim walczyć
- - - - - - - - - -
no ale co to za zwiększone zainteresowanie jak non stop biją jedne i te same osoby, sztywny limit jednej amy i niech się dzieje wtedy będzie sens miało to rozwiązanie. Miało być rozwiązanie antymonopolowe a jest jak jest. Ekipa od monopolu nadal nabija 3-4 amy...
Nie zgodzę się z Tobą, ja przez pierwszy dzień promocji nie ubiłem ani jednej z tego co pamiętam. Co do tego kto ile bije to jest już efekt akceptacji pomocy i losowość komu się boss szybciej pojawi. Tomi pisał że ma być statystycznie 1 walka dziennie (czyli raz możesz bić dużo a innym razem wcale).
Musisz mieć znajomości by Ciebie brali, a to że stoisz postacią która nie może ''handlować złapaniami'' to ludzie nie są zainteresowani Ciebie wziąć, wolą wziąć kolegę który potem też może wybierać z kim bije. A to że do Ciebie może dobić każdy no to trudno. Tomi pisał że tak ma być, to tak jest.
Miłego dnia
Nie będę tego liczył statystycznie bo to widać gołym okiem po raportach że non stop są te same osoby i dla żadnej nie wyjdzie średnia 1 per dzień(Proszę tylko nie mów o małej próbie XD). Tu nie chodzi o mnie bo i tak rzadko jestem na amie po prostu jestem przeciwnikiem dawania złotego pyłu bo to jest bez sensu co zostało poruszone wyżej. "handlowanie złapaniami" spoko ale też nie zapominajmy o "Nagrodach na CAŁY serwer"
Kto bije zależy od łapiących a co nowy resp łapie ktoś inny, każdy dodaje kogo chce, czyli jest dobrze.
Miłego dnia
1. Teraz na arenie mam 0,2 i tak głównie arena wygląda (apirant),
2. Varvik, nie wiem dlaczego Ty każde moje słowo próbujesz jakoś odnieść do tego że Cie łapie, uspokój się nie wszystko (co piszę) kręci się wokół Ciebie...
a) nie zawsze mam czas i chęć bić się z Tobą przez pół godziny, bo trzymasz tury do końca.
b) często nie używasz specjalnych, po co mam czekać 30 sekund na rundę że może jakąś specjalną rzucisz i dalej dostanę prawie nic?
c) przecież to widać że łapie Cię dla beki xD
d) mocno nadużywałeś pojedynków dla nabicia ochrony, co wskazuje na to że próbujesz uniknąć bójek, więc tym bardziej warto Cię złapać.
I na przyszłość jak piszę to nie w kwestii naszych potyczek, tylko patrzę na to że np. Venom, Tosia pisali, że jedyne aktywne miejsce na bójki i już go nie ma + to jest miejsce gdzie można zakłócić rozgrywkę bójkami i się nie da.
3. W kwestii Bartlome i braku osób na arenie - konsekwencje zmian o których sporo osób walczyło (chyba w tym ja), żeby przesunąć wyzwanie na topce. Jak teraz funkcjonuje wymuszenie walki, bo ranking widzę jest całkiem przyzwoity (wreszcie zaczyna się od brązu), chociaż pewnie większość osób odrabia kilka walk i koniec areny. Do tego właśnie służą mapki bójkowe, żeby osoby z takim rankingiem podgryzać, bo takie osoby BĘDĄ WALCZYĆ - mają do stracenia:
- ligę (i żetony za nią)
- topkę (i żetony za nią)
Chociaż Tomi wprowadził tak rygorystyczne zmiany przy naliczaniu żetonów, że ciężko ogarnąć jak to działa.