Napisał
MasterOfFlair
różnice zdań w grach mmorpg to normalna sprawa tak było i będzie, że jak ktoś sobie nie radzi to szuka innych rozwiązań, by było na jego korzyść ( w tym przypadku jest wyeliminowanie wszelkich możliwości rywalizacji i prywatyzacji, co w takich grach jest całkowicie normalne i nie powinno być eliminowane w żaden sposób ). Mfo to jest jedyna tego typu gra w której spotkałem się z czymś tak absurdalnym, by wymuszać zmiany, ponieważ nie ma się znajomych i jest się eliminowanym z globala który jest typem potwora o którego powinno się bić. Za czasów margonem zdarzało się, że czasem trzeba było się bić o mapę 3-8h dziennie ( kiedyś był na to czas hehe ) i ludzie przyjmowali na klatę swoją porażkę, wyzywając mocno fakt, ale to normalna też sprawa u wielu graczy. Szczerze mówiąc to aż na to się patrzeć nie da co się wyprawia w tej grze od strony gracza który spędził wiele dobrych lat w grach mmorpg. Już nie wspominam o tym jak zostało zniszczone tvt, bo aż szkoda o tym mówić i mówię to jako osoba która nienawidzi tvt, ale zdaje sobie sprawę, że taka aktywność to bardzo ważny element gry do którego tworzy się ekipy, eq i kupuje/dropi zdolności.
Prawda jest też taka, że 90% osób płaczących, że jest eliminowana jest sama sobie temu winna dając przykład powiedzmy mnie i varvinexa:
- Ja gdy przyszedłem pierwszy raz na amaterasu to też chciano mnie eliminować, bo byłem nowy, nie umiałem bić itp. wystarczyło się dogadać, czasem ustąpić i po nie długim czasie zostałem zaakceptowany bez wszczynania wojny ( była kompletna prywatyzacja wtedy, bo za devos ludzie często byli zbyt ograniczeni, by zabić trola ) Da się? da.
- Varvinex: przyszedł kiedyś na necrona kiedy ja, sensei i inni go biliśmy i po tam iluś eliminacjach pierwsze co zaczął wyzywać ludzi itp. zdarzały się sytuacje, że latał za mną po wyspie i na chacie wypisywał jakieś dziwne teksty typu " ru***m rudego" czy coś w tym stylu ( nawiązanie do skina ) i do dziś jest wszędzie eliminowany przez ludzi, dlaczego? wystarczy przeczytać co napisałem i to jest absurd, że takie szit zmiany idą pod takich ludzi, bo monopol i eliminacje niechcianych ludzi to normalna sprawa, a wystarczającym uderzeniem w graczy były mocne nerfy dropu.
- - - - - - - - - -
Pisałem o tym wyżej i zgadzam się. W grze powinny być dwa globale, jeden z gorszym dropem dla każdego oraz drugi bez ograniczeń z dużo lepszym dropem gdzie się pozwoli na prywatyzacje, a wręcz do niej zachęci za względu na zarobek. Jedna i druga strona medalu będzie miała globala, a po tą lepszą stronę będzie się trzeba nawalać jak przystało na gry tego typu..