Amaterasu

[DawidXD]

Słuchajcie ja uważam że to zmiana na plus, jest tam jakaś jedna grupka z jakimś sensjem co ma się za Boga i nie dopuszczają innych do bicia, a jak już ktoś złapie to nagle wielce obrażeni i sabotują, no kurde to nie jest tylko dla nich, bardzo dobra zmiana

Zacznijmy od tego że dopiero zacząłeś grę, nigdy Ciebie nie było w świątyni a mówisz jak tam jest, śmieszne że głownie takie osoby są za zostaniem tej zmiany. Podałem przykład że nie było monopolu i dalej piszecie że był, nic do was nie dociera. Bo w końcu KAŻDY kto to bił był z Senseiem, nawet Denol, Farben, Razor, pogratulować wam rozumowania. Jak tą ame biło z 40% gry, fajny monopol xD

[Denol]

Zacznijmy od tego że dopiero zacząłeś grę, nigdy Ciebie nie było w świątyni a mówisz jak tam jest, śmieszne że głownie takie osoby są za zostaniem tej zmiany. Podałem przykład że nie było monopolu i dalej piszecie że był, nic do was nie dociera. Bo w końcu KAŻDY kto to bił był z Senseiem, nawet Denol, Farben, Razor, pogratulować wam rozumowania. Jak tą ame biło z 40% gry, fajny monopol xD

Każdy kto posiadał na tyle dobre eq aby problemem było zabić go 1v1 w bójce, mógł sobie bić Amatersu bez uzgadniania tego z wami. Pozostałe osoby musiały użerać się z bójkami i sabotami lub próbować się z wami dogadać. A więc finalnie kończyło na odpuszczeniu sobie Amaterasu lub konieczności dogadania się, a to z kolei oznaczało oddawanie części zysków. Dostawałem nawet ss, na których próbowaliście przekonać innych aby nie wbijali do mnie jak złapie Amaterasu.
Zastanawiam się natomiast dlaczego jest tyle zamieszania o globala, który zgodnie z tym co pisaliście przestał być opłacalny do bicia po ostatnim nerfie na drop?

[Squadron]

Uważam że to jest dobra zmiana.

[damianxp]

https://mfo3.pl/r/b9f75828f pierwsze nadużycia, ta zmiana będzie prowadziłą do ''kasacji'' osób które mają mniej dedów do limitu, dziwie się że to weszło, mimo że w poprzednim temacie odnośnie tego typu limitu ostrzegałem przed tego typu nadużyciami, wojna na saboty dalej będzie tylko będzie w innej formie

[Oma Ghostrick]

DawidxD, głosowałeś za skasowaniem hybryd i teraz masz zmiany na globalu. Trzeba było sprzeciwiać się nadmiernej ingerencji w grę kiedy była okazja. Teraz już za późno. Jest jasno powiedziane, że można zmieniać założenia gry, jeśli część graczy tego chce Nie wiem po co ankieta w tym temacie, jak by jej wynik cokolwiek znaczył.


Mi osobiście bardzo podoba się zmiana na materacu. Wreszcie będę mógł go bić. Planuję nawet zrobić pożeracza. Ja bym tą zmianę rozszerzył też na inne globale. Konkretnie tę część z akceptowaniem pomocy przy pierwszym ubiciu. To pozwoli zabić Wendigo do questa, dalej mam z tym problem. Nareszcie testerzy zajmują się czymś co faktycznie poprawia grę. W każdym upku tylko zmiano w eq, a teraz nareszcie coś nowego.

[Oma Ghostrick]

będzie dużo dedów jak ktoś zobaczy ze stoją osoby złapie i zdziwienie, że nagle nikt nie wbija haha ;D

Jak nie wbiją te będą musieli czekać, aż się materac zrespuje, a czas odrodzenia jest wydłużony.

[MasterOfPuppets]

Każdy kto posiadał na tyle dobre eq aby problemem było zabić go 1v1 w bójce, mógł sobie bić Amatersu bez uzgadniania tego z wami. Pozostałe osoby musiały użerać się z bójkami i sabotami lub próbować się z wami dogadać. A więc finalnie kończyło na odpuszczeniu sobie Amaterasu lub konieczności dogadania się, a to z kolei oznaczało oddawanie części zysków.

No i tak powinna działać gra. Jesteś słaby = jesteś klepany

[Denol]

Przecież Ciebie nikt nie sabotował

W którym miejscu napisałem o tym że ktokolwiek mnie sabotował? Napisałem jedynie o namowach aby do mnie nie wbijać, a to prowadziłoby do śmierci i zniechęcenia do przychodzenia na Amaterasu .

wy z Ireną zaczęliście odwalać ''krwawę wojny o amę'' cytuję wiadomo kogo a potem chlip chlip złapali mi antymaga

Nie przypominam sobie abym brał udział w jakiejkolwiek krwawej wojnie, raczej to wy ciągle urządzacie komuś takie zabawy na Amaterasu. A jeśli uważasz że to nie jest kłamstwo to poproszę jakikolwiek raport z moim udziałem.

Pozdrawiam Ircia ;*

A to skoro o niej wspominasz to skomentuje wcześniejszą wiadomość .

ak ja byłem nowy to mnie jakoś nikt nie sabotował, ciekawe dlaczego :3

Dlatego że kumplowałeś się właśnie z Senseiem, chyba warto tu wspomnieć fakt że ciebie też Sensei ciągle bił (ale akurat dotyczyło to bardziej Starej Kopalni) i to dzięki Irie przestał
Pozdrawiam.

Zastanawiam się natomiast dlaczego jest tyle zamieszania o globala, który zgodnie z tym co pisaliście przestał być opłacalny do bicia po ostatnim nerfie na drop?

Powtarzam pytanie bo nie dostałem odpowiedzi

- - - - - - - - - -

No i tak powinna działać gra. Jesteś słaby = jesteś klepany

I z tym się zgadzam. Tylko bójki to jedno, a sabotowanie to też zupełnie inna sprawa.

[damianxp]

A to skoro o niej wspominasz to skomentuje wcześniejszą wiadomość .

Dlatego że kumplowałeś się właśnie z Senseiem, chyba warto tu wspomnieć fakt że ciebie też Sensei ciągle bił (ale akurat dotyczyło to bardziej Starej Kopalni) i to dzięki Irie przestał
Pozdrawiam.


Powtarzam pytanie bo nie dostałem odpowiedzi

Zacznijmy może od tej nieszczęsnej kopalni, jak dostawałem bójki to nie płakałem na forum jak niektórzy ''wyłączenie bójek i inne tego typu pierdoły'' tylko probowałem stać się silniejszy i wygrać ORAZ posiadałem zdolność której nie posiada 90% a to się nazywa dyplomacja i próba dogadania się, co do tego że ama bez szkat jest nieopłacalna, odpowiedź TO ZALEŻY z jakiego powodu to bijesz mój drogi, powiem tak: Dla tych co bili dla szkat jest nie opłącalna ale my (ci co mają antymagów) biją dla APU szkaty to tylko dodatek i mam to gdzieś czy jest tak czy inny drop, równie dobrze mogla by nic nie dawać poza apem


Przybliże Ci np. taką vaianę o której swego czasu było głośno, ona nie była sabotowana, bili z nią normalnie aż nie zaczęła prowokować senseia i kamili, po czym stwierdziłą że nie będzie się dogadywać i mnie zaczeła sabotować z krulasem i nagle wielkie zdziwienie że jej pewne osoby nie chcą dać ubić, no wielkie zaskoczenie.

A propo prowokacji na ame to może ty nie brałeś udziału w wojnie o ame ale na pewno wiesz o tym sporo (zwłaszcz kto brał w tym udział)

[DawidXD]

Dostawałem nawet ss, na których próbowaliście przekonać innych aby nie wbijali do mnie jak złapie Amaterasu.

Nie przypominam sobie aby była taka sytuacja, być może o czymś nie wiem ale nie widziałem, nikt mnie też nie namawiał żebym do Ciebie nie wbijał na amie.

No i tak powinna działać gra. Jesteś słaby = jesteś klepany

Ale tak nie będzie działać bo zamiast wykasować prota na mapkach z globalami dodaje się śmieszne limity.

I z tym się zgadzam. Tylko bójki to jedno, a sabotowanie to też zupełnie inna sprawa.

Jakbyście usunęli ochronę to by nie było sabotowania :x a z resztą większość tych graczy co płakali na sabot sami się sabocili swoim buildem.

A co do krwawych wojen o amę to słyszałem o tym, więc nie powiesz że ta sytuacja nie miała miejsca, tyle w temacie.


Przeszkadzają wam saboty? Usuńcie ochronę zamiast wprowadzać limity. Chociaż największym problemem było to że graczom nie chciało się poczytać o tym mini bossie ani wysilić na lepszy build tylko przychodzili z założenia co będzie to będzie, na przykład gracz Taka, takich osób było całe mnóstwo i ta zmiana nic nie zmieni w tym kierunku, chyba że to ich zmotywuje by nie przychodzić w byle czym, czas pokaże.

[Denol]

Zacznijmy może od tej nieszczęsnej kopalni, jak dostawałem bójki to nie płakałem na forum jak niektórzy ''wyłączenie bójek i inne tego typu pierdoły'' tylko probowałem stać się silniejszy i wygrać ORAZ posiadałem zdolność której nie posiada 90% a to się nazywa dyplomacja i próba dogadania się

Tylko przypominam że próby dogadana zaczęły się dopiero po tym jak ktoś załatwił aby Sensei was nie bił.

co do tego że ama bez szkat jest nieopłacalna, odpowiedź TO ZALEŻY z jakiego powodu to bijesz mój drogi, powiem tak: Dla tych co bili dla szkat jest nie opłącalna ale my (ci co mają antymagów) biją dla APU szkaty to tylko dodatek i mam to gdzieś czy jest tak czy inny drop, równie dobrze mogla by nic nie dawać poza apem

Masz świadomość że osobą o której wspominałem byłeś właśnie ty? To właśnie ty pisałeś o tym że bicie Amaterasu przestało być opłacalne.

Przybliże Ci np. taką vaianę o której swego czasu było głośno, ona nie była sabotowana, bili z nią normalnie aż nie zaczęła prowokować senseia i kamili, po czym stwierdziłą że nie będzie się dogadywać i mnie zaczeła sabotować z krulasem i nagle wielkie zdziwienie że jej pewne osoby nie chcą dać ubić, no wielkie zaskoczenie.

Odnośnie sytuacji Vaiany to faktycznie słyszałem tylko o "wojnie na saboty", natomiast nie powiesz że nie było sytuacji, gdzie nowsi graczy z groszym eq i skryptem otrzymywali od was sabota.

A propo prowokacji na ame to może ty nie brałeś udziału w wojnie o ame ale na pewno wiesz o tym sporo (zwłaszcz kto brał w tym udział)

Jeśli chodzi ci o rozmowę w której napisałem komuś o możliwości zebrania ekipy do stałego bicia Amaterasu, bez waszego udziału to tak wiem o co chodzi. Ale mówisz o "krwawej wojnie", a nie nazwałbym tego w ten sposób.

Nie przypominam sobie aby była taka sytuacja, być może o czymś nie wiem ale nie widziałem, nikt mnie też nie namawiał żebym do Ciebie nie wbijał na amie.

Poszukaj sobie chociażby na waszym dsc z czasów przed Nordią (o ile tego nie usunęliście) .

Jakbyście usunęli ochronę to by nie było sabotowania :x a z resztą większość tych graczy co płakali na sabot sami się sabocili swoim buildem.

Przypominam ci że słowo sabotaż oznacza umyślne działanie na szkodę, nie używaj tego określenia w sytuacjach które sabotem nie są. Czyli reasumując takie osoby nie sabotowały walk, a problem polegał na tym że zamiast im pomóc ogarnąć woleliście sabotować. Można powiedzieć że sami naważyliście sobie piwa swoim zachowaniem i podejściem.

Jakbyście usunęli ochronę to by nie było sabotowania :x a z resztą większość tych graczy co płakali na sabot sami się sabocili swoim buildem.

Zapytałem jasno o mój udział w wojnie, jakikolwiek raport. Zgodnie z tym co napisał Damian "wy z Ireną zaczęliście odwalać ''krwawę wojny o amę" jasno napisał że to ja zacząłem jakaś krwawą wojnę.

Przeszkadzają wam saboty? Usuńcie ochronę zamiast wprowadzać limity. Chociaż największym problemem było to że graczom nie chciało się poczytać o tym mini bossie ani wysilić na lepszy build tylko przychodzili z założenia co będzie to będzie, na przykład gracz Taka, takich osób było całe mnóstwo i ta zmiana nic nie zmieni w tym kierunku, chyba że to ich zmotywuje by nie przychodzić w byle czym, czas pokaże.

I dlaczego do takich osób nie napisaliście aby wyjaśnić działanie minibossa? Przypomnę ci że nigdzie w grze nie ma informacji odnośnie walki z Amaterasu, a nie każdy korzysta z forum.

[damianxp]

A propo zmiany, jeżeli limit ma zostać to taka forma moim zdaniem odpada nie powinno być czegoś takiego jak ''global czeka na randoma'', ja bym ten czas zmiejszył (w sumie wystarczyło by 30 od zrespa) ludzie potrafiają wbić w sekundę dwie na amę, w sumie niech będzie moja strata maks 2 minuty i tyle, albo czekasz kulturalnie i bijesz w pierwszej kolejności albo nie, nie powinno być takiego czegoś że trzeba czekać 15 minut, dodatkowo zmieniłbym że po wpierdzielu limitu nie ma, była dyntka powinien móc spróbować inny skład.

[SystemOfADown]

Dyskusja o jakichś wojenkach jest bez sensu, przyszedłem tylko przedstawić fakty po obserwacji jak nowe limitacje wyglądają w praktyce i dlaczego nie spełniają oczekiwań/założeń:

Sytuacja wygląda tak: respi się amaterasu i są 3 scenariusze:

1. Łapie ktoś, kto może to zrobić, denerwuje się, że nikt nie wchodzi i nie rozumie dlaczego bo nie przeczytał forum bądź nie zrozumiał dokładnie, nikt mu nie może pomóc, taka osoba pada, bossa nie ma przez kolejne ~45 minut
2. Łapie ktoś, kto może to zrobić, przeżywa na tyle długo, żeby można było wejść do walki (bądź bije pierwszy raz), ale nikt nie chce ryzykować nabicia sobie limitu z "niepewną" osobą (np. u mnie wskoczył limit dzisiaj po jednej wygranej i jednej przegranej) - więc narasta niechęć do pomagania. Od razu odbijam argument, że skoro trzeba było czekać to limit i tak jest nabity - gracze mają preferowane postacie, którymi wolą bić bossa, więc mówię tu o sytuacji, gdzie na takiej postaci jest nabity limit, a limit na konto jeszcze niekoniecznie (dobrze mieć tą "awaryjną" postać z wyższym limitem). Więc też pada.
3. Nikt nie łapie i trzeba czekać 15 minut po respie (niezbyt miła sytuacja, spotęgowana jeszcze faktem, że w każdej chwili może przyjść osoba nieznająca sytuacji i powtórzyć scenariusz nr 1 bądź 2, przez co całe czekanie może być na nic)
I tak wygląda 90% amaterasu w ciągu dnia.

Niestety ale nie można oczekiwać od graczy dostosowania się do nobków bądź osób ze "skąpym" profilem przy obecnym rozwiązaniu, bo pomoc im nie jest nagradzana, a karana. A nikt nie będzie się "karał" z własnej woli. Wiadomo że każdy dba o swój interes, ale do tej pory było tak, że jak ktoś przyszedł i wykazał cokolwiek z: zainteresowania/inicjatywy/determinacji/dało się go lubić/whatever, to pomoc zawsze otrzymał.
W obecnych realiach nawet ukończenie questa jest bardzo ciężkim tematem, bo nikt nie będzie działał wbrew własnemu interesowi.

Możecie się prztykać po nosach i mówić że ło a ten w 1976 sabotował a tamten w czasie wojny secesyjnej namawiał żeby do mnie nie wbijali hurr durr, ale to ani nic nie wnosi, ani nie ma absolutnie żadnego znaczenia i w sumie to kogo to w ogóle obchodzi?
Temat dotyczy zmian, a nie jakiegoś średniowiecza gdzie były wyprawy krzyżowe na denola, pisuara czy innych saracenów, więc może przestańcie gadać od rzeczy i skupcie się na tym, co te zmiany przyniosły, a nie na studiowaniu antycznych opowieści? To tylko dolewanie oliwy do ognia, który nie wiem po co komukolwiek z was jest potrzebny.

[MasterOfPuppets]

@Soad
Limity są istotną przeszkodą tylko i wyłącznie teraz - wraz z upływem czasu wpływ limitów zostanie spłaszczony.

Adaptując do aktualnej sytuacji należy trzymać na Amaterasu 2 postaci - łapiącą(80lv) i pomagającą(nowo nabitą postać bez ubitych amaterasu). Pozwoli to na rozszerzenie limitów pomocy do 6(co pokrywa około 50% dziennych respów Amaterasu) oraz przegranych do 3. Spłaszczy to aktualny problem limitów pomocy/przegranych, który jest zależny od ilości własnych Amaterasu oraz utrudni bicie Amaterasu w godzinach wieczornych, kiedy wszyscy aktywniejsi gracze powbijają limity.
Rozwiązanie to też ułatwi sabotowanie osób, które niekoniecznie posiadają wiele postaci, a na głównej postaci są już na limicie 2/1 lub 4/2.

[damianxp]

I stój 3 postaciami w świątyni bo weszła głupia zmiana i do limitu nie liczy się 100 złapanych tylko ubitych (pomoce też się liczą)