Ama chyba nie ma questa czysto z nią powiązanego, ale tu mogę się mylić.Może jeśli zamiast sabotować takiej osobie, która często chce ubić tylko do questa, powiecie jej co może poprawić, to świat stanie się bardziej przyjazny i nie będziecie musieli przepychać sie na forum nie wiadomo o co
Jeżeli sprawa dotyka pomocy questa Wendigo - to nie odmówiłem jej nikomu odkąd bijemy aktywniej Wendigo.
Przegrane są kosztowne nic dziwnego, że niektórzy chcą ich uniknąć. Szczególnie, że globale są bardziej wymagające niż przeciętny boss.Widzę, że niektórzy uparcie dążą do tego, żeby bić materaca we własnym gronie, nie dopuszczając mniej doświadczonych czy bogatych graczy bo ojej, przegrana, ale zasabotowali.
Saboty to raczej aktywna praktyka 1/2 osób i sporadyczna innych.Może jeśli zamiast sabotować takiej osobie, która często chce ubić tylko do questa, powiecie jej co może poprawić, to świat stanie się bardziej przyjazny i nie będziecie musieli przepychać sie na forum nie wiadomo o co
Również do sabotów zaliczyłbym celowe "rozbijanie" bossów, które były praktykowane od czasu do czasu na każdym z globali.
Niemniej to jest dość celny punkt. Saboty są bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem. Szczególnie na Amie, gdzie zsabotują cię i za chwilkę jest kolejna, przez co sabotujący nic nie traci.
Może delikatne wydłużenie czasów respa + liczenie czasów respa od momentu złapania by tu pomogło?
Duża cześć tego tematu to gadanie od rzeczy ;[Jedyne co ,,nam,, się nie podoba to twoje gadanie od rzeczy