Proponuję znacząco wzmocnić te zdolności. Powody są dwa:
1. Niska użyteczność, rzadko się z nich korzysta.
2. Mag otrzymuje niewspółmierne bonusy na rózdze względem broni wojownika (owszem, to prawda)
Ponieważ zdolności te są nakierowane na walki z magami, wchodzą jako pierwsze i mag nie posiada analogicznego setu zdolności, wzmocnienie ich byłoby prostą i mniej inwazyjną od nerfu rózg metodą balansu maga i wojownika.
Sugerowana zmiana:
- Zwiększenie limitu użyć z 8 do 12.
- Dodanie magicznego atrybutu do posiadanego fizycznego zamiast wymiany
Alternatywnie:
- Zwiększenie limitu użyć z 8 do 12.
- Dodanie 40% szansy na efekt korelujący z typem atrybutu:
- Lód: spowolnienie na 2 tury
- Wiatr: przyśpieszenie na 2 tury
- Ziemia: paraliż na 1 turę lub klątwa i wyciek many na 1 turę (klątwa na 2 tury byłaby za mocna, na 1 turę za słaba)
- Ogień: podpalenie - zadaje dodatkowe 20% zadanych obrażeń w formie statusu przez 2 tury.
Modyfikator szczęścia wpływa na szansę nałożenia statusu. Może mag musiałby w końcu inwestować trochę w szczęście?
Pozdrawiam serdecznie.