Napisał
xani
Tekst Leona jest tl;dr więc odpowiem tylko do paru aspektów.
Jeśli wg ciebie update Eternii, Lange, Urkaden były "dla rozrywki" to xD
Były właśnie dla tych nowych graczy, którzy mieli zbyt mało aktywności w tych miastach i by się nudzili czekając aż wbiją kolejny poziom i dostaną się do nowego miasta.
Nie każdy event musi mieć expowisko, ale ty nie wiadomo czego nie potrafisz tego pojąć. Jest już ich bardzo dużo, jak dla mnie nawet ilość gremlinów do ubicia pomiędzy 1 a 24 grudnia powinna zostać zmniejszona.
Nie, mini event to nie tylko npc, nie wiem gdzie sobie to ubzdurałeś. Walentynki są tym mini eventem, które są mini właśnie dlatego, że nie mają expowiska.
Ps; nie musisz wydawać MF aby dostać się do wyspy walentynkowej.
Ty chyba nie masz innych argumentów niż "przybędzie graczy" bo cały czas się tylko na niego powołujesz nawet nie wiedząc, czy jest słuszny xD
Najpierw płaczesz, że gracze chcą (nie wiem którzy ale chhab tylko ci, co mają za dużo czasu i chcą dostać unikat małym kosztem xd) gdy my "starzy wyjadacze" też jesteśmy graczami i nie zgadzamy się z tobą to wyskakujesz "co was to obchodzi jak ktoś to doda? Nie musisz korzystać!!!111"
Eh. Tylko tyle.
Odniosę się na start do całości posta. Główny argument w nim to ,,NIE MUSI". Nie musi, więc nie. Nieważne że nas to i tak nic nie obchodzi, nie musimy korzystać z tego eventa itp. Nieważne że nie pochłonie za dużo czasu i wysiłku. Nie, bo nie. Nie widzę tutaj porządnych argumentów. Ale skupmy się widzę na tym co jest istotą właściwie każdej (lub większości) propozycji, bo przez 8,5 roku gry gdzieś to uciekło.
Sytuacja: Jest coś co kłuje jakąś grupę graczy. Składają więc propozycję poprawy takiego stanu rzeczy. Analizuje się tę propozycję pod kątem realnych przeciwwskazań do jej wprowadzenia. Jeśli ich nie ma, wprowadza się ją.
A teraz analiza: czy są jakieś realne przeciwwskazania, czy nie? Bo ,,nie jest potrzebne" to nie argument, zwłaszcza do całkiem przeciwnej tezy. Udowodnij mi że nie jest mi ten event potrzebny.
Wiele różnych kandydatów na przeciwwskazania przedyskutowałem w pierwszym poście i w innych postach tego tematu. Zaproponuj jednak jakiegoś kandydata na przeciwwskazanie, a odpowiem na niego. Odpowiem też na kilka innych potencjalnych kontrargumentów, które wyłapałem w późniejszej części posta.
Teraz reszta posta.
Jeśli wg ciebie update Eternii, Lange, Urkaden były "dla rozrywki" to xD
Były właśnie dla tych nowych graczy, którzy mieli zbyt mało aktywności w tych miastach i by się nudzili czekając aż wbiją kolejny poziom i dostaną się do nowego miasta.
Zbyt mało aktywności było, więc to wprowadzono.
Zbyt mało rozrywki było, więc to wprowadzono.
Zdania te nie różnią się zbytnio, bo w praktyce oznaczają to samo. To nudzenie się jest w obu wypadkach. Gracze się nudzą więc powinno się wprowadzić zmiany rozwijające, które zapobiegną temu. Zwłaszcza kiedy w obu wypadkach nie ma przeciwwskazań.
Nie, mini event to nie tylko npc, nie wiem gdzie sobie to ubzdurałeś. Walentynki są tym mini eventem, które są mini właśnie dlatego, że nie mają expowiska.
Ps; nie musisz wydawać MF aby dostać się do wyspy walentynkowej.
No to tak. Przestańmy się czepiać nazewnictwa i przedyskutujmy dlaczego event jest po prostu jednocześnie za duży i za mały. Jest na tyle duży by zająć dziennie 10h, a jednocześnie jest na tyle za mały, by być ciekawym cały czas przez te 10h. Chcesz spędzić jak największą część eventa, nie chcesz go za dużo przegapić, więc siedzisz 13-23 przez kilka dni i pilnujesz czy nie ma ślubów. Ale czasami nie ma przez pół godziny, albo godzinę, albo 5. I stoisz tak i się nudzisz. Jasne, przeglądasz drugą kartę, przez kompa załatwiasz jakieś sprawy, wychodzisz w te pół godziny, do sklepu, po jedzenie, wyprowadzasz psy ale nie zmienia to faktu że gdzieś z tyłu głowy jesteś w MFO. Sprawdzasz co te pół godziny czy jest co robić czy nie. Eh, znowu nie ma. I to graczom przeszkadza i to mocno. Teraz dodane zostaje jakieś expowisko i global. Nie tylko masz co robić przez ten wolny czas, ale podoba ci się to co robisz. I nie musisz już wbijać 13-23, tylko w dowolnych godzinach, teraz na expowisku i globalu dzieją się największe rzeczy. Możesz wbić na 2-3h dziennie i wiesz że event fizycznie będzie, bo nie jest uzależniony od tego czy gracze zapłacą.
I to konkretnie miałem na myśli mówiąc o MFach, a nie dostanie się do wyspy walentynkowej. Musisz wydawać MFy by coś się działo. Albo inni za ciebie. Ktoś w każdym razie musi. Nie, instancja jest jednorazówką i to że się możesz do niej dostać bez MFów niczego nie zmienia. Cofnę się jeszcze do tego dlaczego event jest za duży. Bo event który już kosztuje albo duże ilości golda albo MFy musi być porządnym eventem, jest za duży na bycie za małym (to miało tak zabrzmieć).
Ty chyba nie masz innych argumentów niż "przybędzie graczy" bo cały czas się tylko na niego powołujesz nawet nie wiedząc, czy jest słuszny xD
To wciąż więcej niż wasz brak realnych przeciwwskazań.
I nie. Mam więcej argumentów, które można wywnioskować z moich postów, a przybycie większej ilości graczy to raczej jedna z jego części.
Głównym argumentem jest to że gracze nudzą się podczas eventa Walentynkowego (i powiedz mi że nie, oni wiedzą lepiej czy się nudzą czy nie). Bo event zabiera dużo czasu, nie wypełniając go w całości (co udowodniłem wyżej). Co za tym idzie: gracze tego chcą. Odchodzą bo tego nie dostają. I przychodzą kiedy dostają bo jest w końcu to zrobione dobrze. To jeden duży argument. Kwestia globala o której w tym temacie było mało mówione, ale nieuczciwość tortów, które są rozdawane uznaniowo i nie mogą pełnić funkcji głównego globala eventowego. Już 2 wysoko postawione osoby pisały mi o tym żeby zaproponować zwyczajnego globala, który pełniłby tę funkcję, zamiast dopominać się o torty. I powiedz mi, znawcy globali że nie znam realiów globali i że argument nie ma słuszności. O ile można było kombinować z argumentami o realnym świecie i jak tam torty funkcjonują (chociaż i tak nie miały sensu bo realia gry i globali powinny znaczyć więcej niż realia realnego świata), to w przypadku zwykłego globala tego nie ma.
Najpierw płaczesz, że gracze chcą (nie wiem którzy ale chhab tylko ci, co mają za dużo czasu i chcą dostać unikat małym kosztem xd) gdy my "starzy wyjadacze" też jesteśmy graczami i nie zgadzamy się z tobą to wyskakujesz "co was to obchodzi jak ktoś to doda? Nie musisz korzystać!!!111"
Jacy gracze? Na przykład ci co zagłosowali w ankiecie. I tak, to najbardziej ma sens że nie powinno was to obchodzić, bo was ani nikogo to nic nie boli i nijak nie szkodzi. O tych unikatach nieszczęsnych wypowiem się później.
_____
gracze są chyba najgorszym źródłem rozwiązań dobrych dla graczy.
Częściowo się zgadzam jak już wspominałem, ale ludzie sobie poplusowali itp te stwierdzenie nie analizując w ogóle sprawy. Teraz przeanalizujmy to dokładnie... że nie pamiętam kiedy ostatnio gracze zaproponowali coś realnie szkodliwego dla innych graczy, określonej grupy graczy czy po prostu gry. Te mityczne annihilatory za 1Gproponowane przez graczy nie istnieją. Nikt nie proponował już naprawdę od dawien dawna nic absurdalnego, co mogłoby zaszkodzić. Co takiego gracze szkodliwego zaproponowali dla innych graczy nie wiem... w ciągu ostatniego roku? A teraz ten temat. Czy coś z tego tematu zaszkodzi? Plusujcie sobie nie no, ale bez jaj. Nie zaszkodzi a może pomóc. Łatwo rzucić że nie wolno słuchać się graczy bo wprowadzą polankę, annihilatory i eq +500. Sęk w tym że naprawdę to się nie zdarzy. Nie wiem kto by nieironicznie głosował na TAK w tej ankiecie (ironicznie wszyscy, ale i tak by wiedzieli że to nie wejdzie). Nie wolno też przesadzać w drugą stronę i całkowicie ignorować głosu graczy bo pewnie ktoś tam kiedyś zaproponował dostęp do Polanki dla każdego.
___________
Teraz przejdźmy do potencjalnych kontrargumentów które mogą się pojawić:
1.
chhab tylko ci, co mają za dużo czasu i chcą dostać
unikat małym kosztem xd)
To się pojawia już trzeci rok z rzędu i jakoś nigdy nie czułem potrzeby negowania tego, bo uważałem unikat za dobrą nagrodę za expowisko eventowe. Uważałem też że przecież może nie być unikatów, ale chyba nikt tego nie wyłapał, więc teraz to mówię. Ważniejsze jest to aby było co robić a nie jakieś unikaty. Jak dla mnie możecie zrezygnować z unikatów i ograniczyć się do kolekcji za expowisko i kolekcji za globala. Serio jeśli unikaty tak przeszkadzają w wprowadzeniu expowiska i globala to można je olać. Chodzi o zrobienie grywalnego eventa, a nie jakieś mega wielkie zyski. W sensie - same unikaty by nie przeszkadzały i nie uważam tego za nadmiar zysków i jakieś mega wielkie dochody, ale jak ktoś uważa na górze że byłoby tych uni za dużo... no to spoko. Ważniejsze jest to aby się nie nudzić.
2,
A no i event może być niepotrzebny w tym roku
A no tak no bo wiecie Nordia wyjdzie i wtedy kto będzie myślał nad eventem. Sorry, ale gracze i tak zajmą się eventem, choćby wyszedł równo z Nordią. Wiecie czemu? Bo jest on chwilę w roku, a Nordia cały rok. Gracze staną na evencie i będą się nudzić, znowu.
3. - mój faworyt w historii argumentacji
bo żadnego rozwoju walentynek nie będzie i nawet nie jest brany pod uwagę.
I tak nie wejdzie, bo nie.
Argument ,,i tak zrobimy po swojemu", szukałem czy to nie ma nazwy łacińskiej w stylu ,,argumentum ad", ale nie znalazłem - ta to fajnie, ale właściwym sposobem postępowania jest zrobienie czegoś zgodnie z analizą logiczną, a nie wg swoich przekonań. Dodatkowo wspomnę o tym że takie postępowanie może się zemścić bo graczom się to nie spodoba.